Hej Martuś
tak czytam o tych masażach.. czytam..... i chętnie bym tam zamiast Ciebie poszła
fajniutko!

Skarbie trzymaj się ciepło i usmiechnięcie (nie tylko na masażach!)
A słodyczom od wujka mów nie Niech jego chrześnica zje je sama, a Ty wcinaj mandarynki! A wtedy 58 ujrzysz szybciej niż myślisz Mówi Ci to największy łasuch pod słońcem Ale po Świętach też zaczynam mówić zdecydowane nie słodyczom, bo one mnie gubią!! wrrrrr niedobre pyszne słodycze pa Słonko, MIŁEGO DNIA