Wersja do druku
No właśnie Agusiu ...gdzie Ty się podziewasz??? :shock:
Dołek już chyba przegoniłaś bo przebiegał dziś pod moimi oknami w kierunku Katowic :wink: Proszę się tu dziś odmeldować bo jakoś tak pusto bez Ciebie :D
Czekamy............
http://imagecache2.allposters.com/im...D01/101848.jpg
Witajcie Dziewczynki :) Jestem jestem :roll: I nawet na jako takiej diecie :) ... W dzien 3-mam sie dzielnie, ale za zadne skarby nie umie sobie poradzic z podjadaniem wieczornym ... Kurcze dawniej bylo jakos tak lepiej pod tym wzgledem, umialam sie powstrzymac ... A teraz to moze sie i powstrzymuje ale mam takie smaki ze szok :shock: Niedoppse :?
Wczoraj dietkowo dzien byl dosyc udany :
CZWARTEK:
-ś: jogobella serek waniliowy (189 kcal) + kawa
-2ś: kawa + 1 kromka ziarniaka z 2 plasterkami wedliny kurczakowej (jakies 150 kcal)
-o: bigos (a'la Anikas :) ) + 1 pelnoziarniaka (350 kcal)
-k: 2 deski (czyli wasa) +2 plasterki sera i 1 lyzeczka ketchupu (160 kcal)
SUMA: 849 kcal :)
->a pozniej poszlam na zlot babeczek i wypilam kakao i zjadlam 1 drozdzowke na cieplo (mysle ze jakies ... 300 kcal, prawda :?: ) -> 180 za kakao + 250 za drozdzowke (bo to takie fornettki z piekarni ... ) licze sobie 500 kcal za to :? :? :? :?
czyli W SUMIE : 1350 :) nie jest zle ale najlepiej tez nie jest ... echh gdyby nie ten zlot babek ... to by bylo lepiej :) ale chyba i tak az tak tragicznie nie jest :? upsss ale jaka to dieta :(
No dobra ... Dzis juz jestem grzeczniutka :) Zjadlam sniadanko, wypilam kawusie (bez niczego zadnych ciastek itp) ... Na obiadek mam juz prawie gotowe zarełko ... Kolacje - zjem deski, bo musze ograniczyc pieczywko (szkoda ze w piekarni kolo domu maja takie pyszne chelbusie ... :? :shock: ) ... i mam nadzieje wytrzymac dzis bez podjadania, kupilam wode mineralna (bede sie nia raczyc :) ) ... Bo jutro wychodze na rynek, poznac nowego faceta mojej kolezanki ... Beda 3 pary i JA :( buuuu :!: :!: :? Nikt mnie nie kocha ... :x :cry: :wink:
Sle buziaki i dziekuje za odwiedzinki, jestescie wspaniale :) :) :)
http://www.andrea-schroeder.com/geddes/geddes259.jpg
Aguś, pozdrawiam ciepluśko:)
co to za zlot, na którym tak nagrzeszyłaś??;)
a ruch był jakiś wczoraj??
buziaki :D
BEATKO :) zlot byl czarownic :) Tak nazywamy spotkania naszej troj-cyny :) Tzn ja i moje dwie kumpele spotkalysmy sie wczoraj u jednej z nas i debatowalysmy nad kakao jakiez to zycie z mezczyznami jest ciezkie (a jakie jest ono ciezkie kiedy ich nie ma ...) Bo jedna z nas miala problem z facetem (musialysmy obmyslec strategie dzialania :D) a dwie ich nie maja (tu tez obmyslalysmy kroki ...) Aaaaa kochanie coz ja bede ci tlumaczyc :) wiesz jakie sa babskie zloty czarownic nad kubeczkiem kakao :D
http://flashzone.plocman.pl/obrazki/wybierz_man.gif
P.S Tylko szkoda ze to kakao i dro.... poszly w biodra ...
SPODOBAŁA MI SIE BARDZO ... DO TAMTEGO POSTA POWYZEJ NIE PASUJE, CHOC JEST BARDZO Z NIM ZWIAZANA, WIEC WKLEJAM JA TU ... :
Saw you walking in the rain, it brought back memories
of times we shared together, of a love so wild and free
we used to jump all fences, there were no boundaries
now love is just a river of precious memories
I wondered if I should just stop and say hello
after all these years I still want to know
do you sometimes think about us, when our hearts were wild and free
now love is just a river of precious memories
So I just stood and watched as you slowly disappeared
and that old familiar feeling for a moment reappeared
and I caught myself remembering, how you brought me to my knees
turning love into a river of precious memories
I said a little prayer trought the pouring rain
I wished you only happiness and I whispered out your name
if fate is forgiving and an angel hears my pleas
we'll meet again on that river of precious memories
...
wspomnienia, rzeka wspomnień...
nie znam angola na tyle żeby docenić poetykę w pełni, ale też często wracam nad tę rzekę...
buziaki:)
No hej ...
Dzisiejszy dzien wpadlam podsumowac, bo to mi pomaga :)
PIĄTEK:
-ś: sledziki w sosie czosnkowym (pol malego opakowania) +2 kromalki pelnoziarniaka + herbatka
-2ś: kawa
-o: goracy kubek (rosolek) + lyzka ziemniakow+ sznycelek drobiowy (bez panierki) + szpinak
-p: kawa + kilka drazy (10 sztuk)
-k: jablko + filizanka salatki (pekinska+kukurydza+majonez light+sol+pieprz+odrobina czosnku)
NO to by bylo na tyle ... Dzis juz napewno nic nie zjem, bo troche mnie brzuch boli ... Buuu :roll: :roll: :roll: :!: :!: :!:
DROGOCENNE WSPOMNIENIA
Widziałem cię spacerującą w deszczu.
To przywołało wspomnienia
czasu dzielonego razem, miłości tak wolnej i dzikiej
Pokonywaliśmy wszelkie przeszkody, nie było żadnych granic
teraz miłość jest tylko rzeką drogocennych wspomnień
Zastanawiałem się czy powinienem zatrzymać się i powiedzieć cześć
po tych wszystkich latach ciągle chcę wiedzieć
czy czasem myślisz o nas, kiedy nasze serca były tak wolne i dzikie
teraz miłość jest tylko rzeką drogocennych wspomnień
Więc po prostu stałem i obserwowałem jak powoli znikasz
a to stare dobrze znane uczucie na moment znowu się pojawiło
I złapałem się na tym, że wspominam, jak rzuciłaś mnie na kolana,
obracając miłość w rzekę drogocennych wspomnień
Wypowiedziałem krótką modlitwę poprzez ten ulewny deszcz
Życzyłem ci tylko szczęścia i wyszeptałem twoje imię
jeśli los umie przebaczać a anioł słyszy moje błagania
spotkamy się znowu nad rzeką drogocennych wspomnień.
Willy Bell
dobranoc Aguś, niech brzusio przestanie boleć:)
Hej AGuniu. To niech brzucho juz przestanie, nio! Pomasuj sobie go!
Dietka widzie dzis ok..nie to co ja...czekoladkowa panienka...no no ..nie panienka...tak mi sie tylko powiedzialo...
Dobrej nocki
http://www.gifs.ch/Kinder/images/skifahren.gif
:arrow: BEATKO : tak tak to ten sam tekst :) Ładny, prawda :?: :) Po angielsku brzmi jednak (moim zdaniem) duzo ładniej i lepiej :) Spiewa ja Kiljański :) Pozdrawiam i sciskam mooocniusiooo :)
:arrow: MADZIU: aaa czy ja wiem czy taka ladna dietka :) Te draze ... grrr :!: ... Ale dzielnie sie chce 3-mac przez te dni do swiat :) Moze cosik jeszcze uda mi sie schudnac :) Pozdrawiam i sciskam :)
A WPADLAM DO WAS TAK Z "RANA" :D BO .. DZIS WPADLAM NA WAGE :) I WCHODZILAM NA NIA 3 RAZY WIEC CHYBA WYNIK JEST PRAWDZIWY, A POKAZALA 74.3 KG :) ... WIEC POWOLI IDZIEMY DO CELU :roll: I MAM NADZIEJE ZE DOJDE :D HIHIHIIIIII :) CO NIE ZMIENIA FAKTU ZE JESZCZE 2.3 KG PRZEDE MNA :shock: :? 8) 8) 8) 8) 8)
A SUWACZEK ZMIENIE POZNIEJ :)
P.S. BRZUCH PRZESTAL BOLEC WIECZOREM, PO 2 HERBATKACH ZIELONYCH :roll:
buziaki :****************
http://www.ekartka.net/kartki/super/...garfield_2.jpg