Wątek: WALKA O LEPSZA SIEBE - c.d :) :) :)

Czesc wszystkim. Przebywam sobie na forum juz dobrych kilka miesiecy ... Dzieki Wam moje kochane udalo mi sie schudnac juz ok 12 kilogramow Nie bylo latwo , bylo wiele przegranych potyczek ale METODA MALYCH KROCZKOW SPRAWDZILA SIE WYSMIENICIE ... Jestem zadowolona z tego co udalo mi sie zrobic, teraz walcze dalej ... Prowadze wojne o lepsza siebie od sierpnia i teraz zaczynam kolejny jej etap.
W moim zyciu zaszlo wiele zmian, niestety niektorzy maja w zyciu pod gorke ... ale mam nadzieje ze kiedys powiem ze jestem SZCZESLIWA ... Moze uda mi sie wygrac wojne o lepsza siebie ... Zakladam nowy watek na forum poniewaz juz jestem inna osoba ... I juz pozostane taka jak teraz ... a nie taka jak kiedys ...
Prosze Was ... odwiedzajcie mnie tak jak robilyscie to na poscie http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...er=asc&start=0 bo wiecie same ile mozemy zdzialac w grupie ...

Jakie mam zalozenia
utrzymac wage (na etapie dzisiejszym jest to ok 71,5 kg) -> dokladne dane podam moze w pt. jak sie zwarze...
zejsc do 70 kg przed wakacjami ... DO LATA DO LATA DO LATA ... PIECHOTA BEDE SZLA
uwierzyc w siebie i w swoja wartosc - odwieczny moj problem stanowczo zbyt malego poczucia wlasnej wartosci ...
znalesc swoje szczescie w zyciu ... poznac jego smak i zachowac go przy sercu ...
wspierac Was moje kochane dziubeczki w waszej walce o lepsza siebie ... w grupie sila i razem damy rade
nauczyc sie zdrowo zyc ... i zdrowo odzywiac ...


Dziekuje ponadto wszystkim duszyczkom ktore byly blisko mnie zawsze i na ktore moglam liczyc :
Anikas
Justynka
Stella
Bike
Kamilka
Ula
SchudneSkutecznie
i pewnie wiele jeszcze osob ktore odwiedzily mnie na moim starym pamietniku ...

ZAPRASZAM WSZYSTKIE CHETNE OSOBY DO WSPOLNEJ WALKI O LEPSZA SIEBIE ZACZYNAMY KTOS SIE PRZYLANCZA




A teraz kilka zalozen mojej dietki :

3 stale posilki dziennie
2 ruchome przekaski (2 sniadanie lub podwieczorek ale nie jedno i drugie razem )
nadal bez ziemniakow chleba i innych tucznikow ...
codziennie jogurt lub koktajl wlasnej roboty (kefir + owoce mrozone bez cukru )
duzo ruchu - minimum 2 razy w tyg. aerobic + 100 brzuszkow dziennie
zero slodyczy - bez wymowek (mozliwosc zjedzenia slodkiego w jedna niedziele w miesiacu do wyboru w ktora )
postaram sie zmiescic w 1200 kaloriach choc za cholere nie chce mi sie tego liczyc
to co mozna przejsc na nogach przejde na nogach zamiast plaszczyc swoje dupsko w mpk
nie podjadac miedzy posilkami
codziennie herbatka czerwona lub inne cudo oczyszczajace
psychicznie nastawic sie na faze: utrzymania wagi a nie na to ze sie udalo
popracowac nad swoja samoocena nadal
nie jesc na miescie tuczacych rzeczy
obiady - jako glowny posilek -> kombinacja SB
Kolacja nieobowiązkowa ( lepiej jakby została wyeliminowana, jeśli jest to zjedzona maksymalnie do godziny 18 – w zimie i 19 w lecie) lekka (jogurt serek itp )
sniadanie pozywne i obowiazkowe
nastawiam sie na sukces utrzymania wagi
zamiast slodkiego : owoc albo ciastka bez cukru itp ...
powracam do codziennych wizyt na forum - bez was by mi sie nie udalo , musi sie z wami udac ... kolejny raz
Unikać słodyczy (ciasteczka, czekolada – dozwolone wyłącznie bez cukru Ligot! ), cukru (bez słodzenia herbaty, kawy i innych napojów, mąki, chleba (tylko ziarnisty albo razowy lub pumpernikiel – co do bułek tak samo), tłuszczu (smażyć na oliwie z oliwek, do sałatek także używać takiej oliwy).
maślanki, biały ser (chudy, półtłusty), jogurty (naturalne, owocowe bez cukru i z zawartością tłuszczu do 3%), kefiry, serki wiejskie, serki topione (patrzeć na zawartość tłuszczu) itp.
Jeść dużo warzyw i owoców (witaminy).
Zamiast tuczących przegryzek mieć pod ręką owoce, jogurty, warzywa, orzechy, wodę mineralną nie-gazowaną.

UDa sie ??? Jak myslicie Ja mam nadzieje ze sie uda ...

I na koniec dla tych ktore mnie jeszcze nie znaja :

Dodam wam cos do poczytania:

1. slon zaczyna diete : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...348&highlight= (Julcyk nie wiedzialam ze to ty i MARTI dziekuje wam :* )

2. zakladam posta : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...396&highlight=

3. tu sie nauczylam - TIARA dziekuje : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...955&highlight=

4. dolkow bylo wiele ... : http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...827&highlight=



TO CO WY NA TO KRZYCZYMY W WAKACJE WSPOLNYM PIEKNYM GLOSEM :
"Jestem młoda, jestem piękna, jestem szczupła i ponętna"

Agusiu witaj na nowym wąteczku
Cieszę się, że Cię widzę...
Do lata.... to i mi pasuje, bo do lata planuję zejść do 70 kg.. i zorganizować spotkanie naszym biedronom Przyłączam się więc do Ciebie koniecznie.. Do lata Słoneczko.. do lata..
Myszko dobrze, że jesteś..
Trzymaj się Skarbie..
[/img]

Witaj motylisku
ciesze sie ze wrociłas...hihi ...ja takze daze do 70 ..i mam nadzieje ze w lato wepne sie w bikini...i bede piekna szcyupła i ponetna hihi
załozenia super...jeszccze je zerealizowac...i bedzie pieknie
mam do ciebie sentyment ...bo jestes wysoka osobka..i udalo ci sie duzo schudnac...12 kiloskow ..to jest duzo...nawet 4 kiloski ..jest to wiele ...ale to kazdy inny moze to inaczej odebrac ...ludzie z wieksza nadwaga to moze byc mało..dla ludzi z mniejsza waga to moze byc duzo...wiec różni ludzie rożne potrzeby
mam nadzieje ze bedziemy sie nawzajem wspierac ...bo przeczytałam ze masz problemy ze swoja niska samoocena...nie wiem czy to samo co u Mnie..bo u Mnie tu nie chodzi o wyglad...ale ze mam momenty ze czuje sie nikomu niepotrzebna..wrecz taka głupia..ze nic nie zdziałam w moim zyciu...taka moja psychiczna samoocena jest dosc na dole...ale dziewczyny tu na forum..pomagaja coaraz bardziej uwierzyc mi w Siebie...i jak podkresliłam mam tylko takie momenty:P

Nowy motylisek...nowe zycie...i czas na nowe samoocene ...ta pozytywna rzecz jasna
Trzymam kciuki i całuje:*****

Witaj ...
no i doczekałyśmy się na Ciebie ... tak bardzo się cieszę ...
oczywiście przyłączam się do walki o lepszą siebie ...
może nie uda mi się przestrzegać tych wszystkich zasad, ale jestem bardzo, bardzo za tym abyśmy wszystkie zgodnym chórem mogły latem krzyknąć: "Jestem młoda, jestem piękna, jestem szczupła i ponętna" ...
bardzo mi się podobają Twoje założenia, szczególne to o dużej ilości ruchu ...
no i oczywiście o częstym odwiedzaniu forum, bo razem jest naprawdę łatwiej ...
pozdrawiam bardzo cieplutko

cieszę się, że jestes!
do lata!!!

Zamieszczone przez motylisek

KRZYCZYMY W WAKACJE WSPOLNYM PIEKNYM GLOSEM :
"Jestem młoda, jestem piękna, jestem szczupła i ponętna"

oki ja się dołączam do tej myśli... bedzie moją przewodnią...

Witaj Motylisku... bardzo sie ciesze ze jestes z nami...
Twoj plan jest super...Szczegolnie to o jedzeniu sniadanka
Wreszcie bedziesz mnie plinowac
Przylaczam sie do Ciebie ..i mam nadzieje ze latem tez bede mogla krzyknac..,,Jestem mloda jestem piekna..jestem SZCZUPLA i ponetna..,,
Z ruchem jest u mnie kiepsko ale wierze ze jak bedzie cieplej to wsiade na rowerek ...a jak zaczne to i cwiczonka jakos tez wroca...
Licze na Bikus ze mnie zarazi swoim optymistycznym podejsciem do ruchu
Blisko mieszkamy siebie wiec moze jakies wspolne wycieczki...
Agusiu...razem damy rade... Ciesze sie ze wrocilas ....pozdrawiam Ciebie mocno.,,,
Jestem z Toba

Ja równiez witam serdecznie

Jestem tu nowa (od marca spaceruje sobie po tym uroczym forum) ale chętnie się do Ciebie przyłanczam.
Twoje zalożenia są odpowiednie chyba dla każdej z nas
Tylko ten punkt o słodyczach... Bedzie ciężko ale damy rade

U mnie efektów wizulanych jeszcze nie widać, ale waga zmniejszyła sie o 2 kg
jeszcze tylko 5 kg

Razem raźniej

Pozdrawiam!!!

Agusiu witam Cię ponownie już z domku
Jeszcze raz napiszę, że bardzo się cieszę, że Cię tu widzę.. naprawdę supcio!! Myszko a planisko masz coooool! WOW
Moje to się chowa hihi.. ale co tam, co niektore założenia sobie zgapię, bo wiem, że i tak nie będzisz miala nic przeciwko.. nie mylę się prawda

Agusiu wiem, że jesteśmy na innym etapie, Ty chcesz utrzymać wagę, a ja w końcu zgubić moją (co mi nie wychodzi.. wiesz.. słabiutkam.. ale ciągle się podnoszę!! ), ale myślę, że oba te etapy są tak samo ważne, trudne.. a może Twój nawet trudniejszy Ale razem damy radę! To, że się pojawiłaś bardzo ucieszyło moje serduszko, które było przy Tobie cały czas..
Teraz to już dam radę, nie no przecież muszę dać radę! W końcu te biedrony muszą się spotkać.. tak jak i my co Wakacje w Krakowie czy nad morzem w Szczecinie hihi, Ty wiesz o co chodzi Słoneczko prawda Ale wtedy naprawdę obie mamy mieć 70 i już

Biedroneczko cieszę się, że w I pościku wkleiłaś właśnie tę tęczę.. wiesz co to za tęcza To tęcza nadziei.. to tęcza, która mówi, że po burzy, po deszczu i pochmurnym dniu wyjdzie słoneczko.. kiedyś dałam ją Stelluni.. ona Tobie.. To wyjątkowa tęcza.. Kochana i w Twoim życiu zaświeci słoneczko.. nawet jeśli teraz jest troszkę ukryte i schowane.. Pamiętaj o tej tęczy i patrz na nią co dzień

Rozpisuję się, bo tyle mam Ci do powiedzenia.. Teraz trzymam Cię za słowo, że będziesz tu zaglądać - to wszystko nadrobimy Myszko ja bardzo Ci kibicuję, bardzo trzymam za Ciebie kciuki i wierzę, że nie na wakacje ale najpóźniej na majowy weekend 70 będziesz miała.. ja wg. mojego planu wtedy powinnam mieć 73 kg.. uuuuuu cieżka sprawa.. Ania bierz pupę w troki i dietkuj i ćwicz! Goń Agusię goń z uśmiechem i śpiewem na ustach i w duszyczce: Jestem młoda, jestem piękna, jestem szczupła i ponętna

Myszko trzymaj się Skarbie.. :-*