:oops: :roll: sorki raz jeszcze Agunia..Cytat:
Zamieszczone przez motylisek
tak się cieszyłam na tą rozmowę..
rzeczywiście w końcu wzięłam się za te okna.. ale nawet drugiego nie skonczyłam gdy przyszedł na chwilkę moj Tato, który wracał od Babci (mieszka ona w bloku obok), jak był jeszcze Tata to przyszła ta koleżanka z pracy, co może być chora.. wzięła swoją córcię na spacer i tak zaszła pogadać... ona jeszcze była, przyszła Lidka i Robciu.... no i tak wyszło, że nie mogłam przyjść na gg...
winni się tłumacza.. wiem.. no ale naprawdę tak wyszło, ale ufam, że niedługo to nadrobimy Skarbie!!! Jutro od ok. 9 nie będzie mojej szefowej w pracy, to może odezwij się na chwilunię jak znajdziesz odrobinkę czasu.... dobrze... martwi mnie to wszystko co się z Tobą dzieje....
Agunia trzymaj się ciepło, mam nadzieje, że jutro będziesz miałam lepsze samopoczucie..
Spij dobrze :*:* od nas przesylamy :) pa Słonko!