No więc przyszła kryska na matyska . Od poniedziałku jestem na MŻ i w sumie gdyby nie liczą dzisiejszego dnia (obżarłam się chrupkim pieczywem chyba z 10 kromek :P) to byłoby extra ... Ale mnie takie rzeczy nie załamują.
Powinnam napisać coś od siebie... No więc nazywam się Marysia i ma 17 latek . Mieszkam sobie w Warszawie. Chciałabym zrzucić jakieś 13-15 kg... Mam około 170 cm i waże ok 73 kg ... Jestem niepoprawną optymistką ... A i nie jest to mój pierwszy pamiętniczek tutaj Pozdrawiam i ściskam!
Zakładki