Rany, no jakbym siebie czytala!!!!!!!! dokladnie te same problemiki... czyli nocne obzarstwo - nie ma co owijac w bawelne... i slaba silna wola
ale wiosna natchnela mnie dzis optymistycznie....... wszystko az zacheca do tego by wygladac pieknie i cieszyc sie zyciem.... i dietka jest taka milsza mam nadzieje ze wam tez idzie dobrze
poki co ja trzymam fason, najgorsze jest to ze u mnie trudno dotrwac do konca tygodnia, zwykle pekam w piatek i wrzucam w siebie mase niepotrzebnych rzeczy...i tak do poniedzialku...wiem, fatalnie... ale walcze z tym.... mam nadzieje ze mi sie uda nie,nie tak!wroc! uda sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tak dobrze...
pozdrawiam...
Zakładki