Wątek: Harmony of Body,Mind and Soul...

Dzięki
Mam nadzieje,ze to nie chwilowy poryw i ze dam rade do konca.Najwazniejsze,ze w ogole nie czuje ze sie odchudzam tzn.wlasciwie sie nie odchudzam tylko samo leci Wczoraj byl tak piękny ksiezyc ,a ja jogging na lotnisku posród traw.Tylko ja i on (ksiezyc oczywiscie :P ).Bylo bardzo jasno,tak srebrzyscie....
Pokochałam biegać.Teraz nie wyobrazam sobie zrezygnowac z wieczornych kilku minut .Na razie zostawiam ambicje na boku i nie przetrenowuje sie biegnac jak najdalej czy najszybciej.I nie korzystam z tego programu jednak,bo jakos mnie ogranicza,musze ciagle patrzec na zegarek -2 min biegu potem 4 marszu,a te 4 minuty marszu taaaak mi sie dłuza ,ze wolalabym to przebiec niz przechodzic Dlatego slucham siebie i biegne tyle ile czuje,ze powinnam

Jak przechodze kolo lustra to nie moge uwierzyc,ze jeszcz ew zeszly poniedzialek mialam taki duzy tyłek :] chyba tu schudlam najszybciej Jejku jak sie ciesze

Całuski

Julcyku-->dzieki za odwiedziny.Tobie rowniez zycze wspanialego tygodnia !

Ojejowa-->hehe,no zawzielam sie ,zawzielam.Sama w to nie moge uwierzyc :]

Aniu-->moze kiedys bedziesz miała okazje

Aniołku a gdzie można taki występ zobaczyć hihi, to może i będzie okazja
Bo bardzo bym chciała
Czy to jakieś zorganiozowane pokazy?
Sorki, za wścibskość, ale bardzo mi się to podoba, raz tylko widziałam taki taniec w zeszłe wakacje jak byłam w Pradze
pozdrawiam Cie gorąco i życzę, by ten zapał nie odszedł!!! miłego wieczorku

zazdroszcze Ci tego lotniska...
kolo mnie sa takie uluczki male i w sumie moglabym pobiegac... na razie po nich rolkuje:D

Hej Aniołku!
Ale rezultaty! no tylko gratulować!!!! To bieganie na pewno Ci dużo dało, przez bieganie się najwięcej kalorii traci no i ta miłość w powietrzu......... Też bym chciała Cię kiedyś zobaczyć w akcji, na pewno jesteś świetna
Pozdrawiam słonecznie :***

Witam

Jem sobie wlasnie ryż z warzywami orientalnymi z mrożonki PYCHA!!! Troszku mnie gdzies nosi,trzeba sie przespacerować,bo nie moge w miejscu usiedziec juz zrobilam ćwiczonka ze strony tymbarkfit,6 Weidera i potanczylam sobie przez cala płytke Vavamuffin i Gentlemana ( z krotkimi przerwami na oddech i łyka mineralki ).

Aniu--> hmm..no wlasnie strasznie boli mnie to,ze nie mam swojej ekipy ,takiej z ktora moglabym robic zorganizowane wystepy.Oczywiscie wypadaja takie spontany jak stopem do Pragi i Wiednia wystepowac na ulicy z ludzmi ktorych wczesniej nie znałam.Kolesia z ktorym jechalam na stopa poznalam w piątek,a w sobote stalismy juz na wylotówce .Takie spontaniczne składy są fajne,ale chcialabym bardzo wkręcic sie w jakis teatr ognia.Jesli mi sie to uda lub bede gdzies w okolicach Szczecina to dam znac Bo ja nad morzem byłam ostatni raz jak miałam 4 latka Nie wiem dlaczego.No nie mam pojęcia.Zjezdzilam juz tyle krajów,a np.na Mazurach nie byłam NIGDY ! Trzeba to nadrobic

Julcyk-->wlasnie sie tak zastanawiam dlaczego ja tak rzadko wczesniej z niego korzystałam Mieszkam na osiedlu,ktore przylega do lotniska ,lotnisko jest juz nieczynne praktycznie (tylko jakies malutkie samolociki,szybowce i wilgi),biegam najczesciej po pasie startowym Zaluje troszke ,ze nie mam z kim biegac,bo sama w nocy to jednak odrobine sie boje.W sumie tam nikt raczej nie chodzi,ale licho nie śpi i czasem moga sie przypaletac chłopcy z pobliskie dyskoteki (szczegolnie w weekendy).Juz mialam taka jedna stuacje,ale na szczescie nie byli bardzo zdeterminowani,zeby mnie zatrzymac.Pogadali,pogadali i dali mi spokoj.
A rolki to swietna sprawa!!! Juz pierwsza lekcje mialam w sobote,w najblizszym czasie znowu sie wybieram

Malaam --> mam nadzieje,ze nie zrezygnowalas z pomyslu biegania :] Wszystkim,doslownie wszystkim gorąco to polecam.Za pierwszym razem umieralam z przemęczenia ,a potem to juz tylko lepiej.Wczoraj przebiegłam 2 razy wieksza odleglosc niz dwa dni temu Ciekawe ile czasu zajmie mi dobicie do 30 min biegu non stop.To jest dopiero POZERACZ tłuszczu
hehe,spoko.jak zrobimy jakis wspolny zlot grubaskowy to obiecuje perfomance

MIŁEGO DNIA !

Aniołku życzę Ci takie stałej ekipy i przyjazdu do Szczecina lub okolic bo ja z okolic jestem, nie z samego Sz. no tylko, że do morza to i ja ma daleko hihi, skąd to przekonanie, że Szczecin lezy nad morzem tu nie do Ciebie piszę, ale wiele razy się z tym spotykam!
Aniołku pozdrawiam, widzę, że nieźle się wzięłaś za siebie.. super!
A na lotnisku sama wieczorem uważaj! poooooooooooozdrawiam gorąco!

haha no ładnie.moze dlatego,ze Szczecin lezy niedaleko morza i tak sie jakos automatycznie z morzem kojarzy

Miłego słonecznego dnia!



i przyjemnego biegania!!

Hej!
Dziex Ojejowa.Słoneczny był,biegało sie przyjemnie,ale miły... Moze to ja sobie cos wkręcam i zbyt wiele sobie wyobrazam..Smutno mi troche,juz 6 dzien nie miałam od Grzesia znaku życia i tak sie snuje jak zombi W sumie to zeszłego tygodnia tez nie dzwonił (dopiero na weekend),ale i tak mi go brakuje bardzo,bardzo,bardzo W zakochaniu najgrsze jest to,ze mozna tak szybko spasc z miłosnej euforii do przygnębienia(dlaczego nie dzwoni,dlazcego sie nie odzywa itp).Musze sobie znalezc jakies zajęcie i przestać o Nim myśleć,bo oszaleje w ten sposób.

Własnie jem sobie płatki z mlekiem i mysle nad wprowadzeniem jednak biegania rano,na czczo,zeby nie spalać jedzonka tylko juz sam tłuszczyk z rana.I tak patrzac na kalendarz postanawiam przeznaczyc na poranne biegi :

PONIEDZIAŁEK,ŚRODA,PIĄTEK,SOBOTA.
Wieczorne moze i codziennie ,bo i tak są krótkie i raczej nie przeciąza mi niczego,a służą szybkiemu zasypianiu(juz nie walcze z bezsennoscia <jupi>).

We WTOREK i CZWARTEK -->aerobik na 18.00.

NIEDZIELA pozostanie dniem wolnym od wszelakich form ruchu :P (no ,moze jakies tam tańce czy rozciąganko ).

Nie zaczynam od poniedziałku (jak to zawsze startowa data ),ale od jutra !

A poki co biore sie za szydełkowanie albo haft krzyzykowy,zeby uspokoic skołatane nerwy ...