Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 68

Wątek: Codzienne zmagania bez ojejowania :P

  1. #51
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie!
    Przepraszam. Przepraszam, że tu i do was nie zaglądałam ale nie mogłam. Wewnętrzny ból w sercu nie pozwalał mi na to. Kiedy Papież umarł poczułam wewnętrzną pustkę, jakby coś ze mnie ubyło, jakby zabrakło mi części powietrza, części tchu… Nie mogłam się z tym pozbierać. Kiedy poszłam jednak w niedzielę do Kościoła to jakoś uspokoiłam się, bo poczułam jakieś pewne ukojenie, które trudno jest opisać. Poszłam tego samego dnia jeszcze raz aby zapełnić jeszcze mocniej moją pustkę. Ciągle to jednak bardzo przeżywałam zwłaszcza oglądając telewizję a w niej naszego kochanego Papieża, którego nie ma już wśród nas, wśród żywych. Ale jest i na zawsze pozostanie w naszych sercach. Jeszcze smutek ogarnia moje serce… Wiem jednak że trzeba wykorzystać wszystko to co przekazał nam Jan Paweł II aby nie zatracić wszystkiego… Muszę się z tym uporać. Kiedy jeszcze Papież żył, w piątek kiedy słuchałam wszystkich transmisji dopadła mnie histeria, która trwała do rana soboty. Kiedy mama mnie zobaczyła rano to powiedziała: „Źle wyglądasz, bardzo źle…” Poszłam do lustra i jak się zobaczyłam zaczęłam się zbierać do kupy, przecież tak nie można pomyślałam, płaczem przecież nie pomogę Mu a tylko zaszkodzę swojemu zdrowiu. Dlatego już po chwili doszłam do jako takiego ładu. Potrzeba była mi czasu aby zrozumieć aby się uspokoić… Musiałam to napisać żebyście mnie trochę zrozumiały.

    A co do dietki to jest w porządku. Owszem w sobotę i w niedzielę zjadłam ponad tysiąc przez kawałki czekolady, ale to nie była cała tabliczka na szczęście. Ruchu przez wekend też nie było. A nie jednak był… W sobotę zrobiłam sobie spacer 2 godzinny. No a tak poza tym to nic. Ale obiecuję się poprawić.
    Wczorajsze sprawozdanie:

    Zjadłam:
    4 kromki chleba chrupkiego
    ogórek zielony
    rzodkiewka
    jabłko duże
    talarki (nawet trochę tego było, więcej niż zawsze )
    maślanka *2 kubki
    jogurt z sałatką truskawkową

    Spaliłam:
    20 minut biegu w miejscu w domu
    10 minut hula hop

    No i to by było na tyle z dnia wczorajszego.
    Także dalej dietetykuję

    Snatkae no więc nie było aż tak źle w weekend chociaż mogło być lepiej. Sił już trochę nabrałam, więc w tym tygodniu bardziej się postaram jeśli chodzi o ćwiczenia. Lody czekoladowe też uwielbiam. No właśnie to jest straszne że nachodzi ochota na takie rzeczy w weekend. Dobrze po jedne że co 2 tygodnie, czasem co tydzień mnie nie ma w domku i jestem skazana na kanapki na uczelni.

    Boojka zgadza się każdy to przeżył i przeżywa nasze rozstanie z Papieżem. Już wyczytałam w twoim wąteczku o twoim radykalnym posunięciu, czyli o rzuceniu się na dietkę SB. Życzę powodzenia.

    Biniula dla mnie też to jest nie pojęte jak ktoś miałby zastąpić nam Papieża, wiem jednak że tak musi się stać, ale o i tak nam nie zastąpi go, lecz po prostu będzie wykonywał obowiązki głowy Kościoła. Co do twojego okresu to mam nadzieję ze wszystko będzie dobrze i ze się unormuje.

    Malaam bardzo dobrze Cię rozumiem. Mi też Go brakuje i nie wiem czy kiedykolwiek ktoś uzupełni cząstkę mojego serca, które się załamało. Jednak On i tak pozostanie w moim sercu – na zawsze. Ze zdrowiem się oszczędzałam. Czas zacząć ćwiczenia aby wymodelować moją figurkę.

    Pozdrawiam Was serdecznie. Życzę miłego dnia.

  2. #52
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    I jeszcze jedno... Nigdy nie spełnię jużmarzenia mojej mamy... Która chciała zobaczyć z bliska Jana Pawła II, chicała się z nim spotkać, ucałować Jego dłoń... Ja obiecałam jej kiedyś że pojadę z nią do Watykanu i że spełnię jej marzenie, że jak tylko będę zarabiać że tylko jak bedę pieniądze to pojedziemy... ...........................

  3. #53
    SunAngel jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie


  4. #54
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Z jedzonkiem dziś nie było u mnie najlepiej, trochę zjadłam więcej niż zamierzałam:
    Czyli:
    Miseczka płatków kukurydzianych w miodzie
    Jogurt owocowy
    Jabłko
    Zupa pomidorowa na porcji rosołowej z dużą ilością makaronu
    Pomarańcza
    Batonik nesqik
    9 kostek czekolady białej
    3 kromki chleba razowego z masłem
    4 plasterki szynki smażonej
    3 łyżki ketchupu
    herbata słodzona
    Nie chce mi się liczyć tych kalorii…. Bo pewnie po podliczeniu doznałabym szoku…

    Jednak spaliłam też nieco:
    20 minut skakanki
    15 minut hula hop
    1 godzina spaceru

    Ah…no nie trzeba narzekać ale wziąć się w garść. Właśnie skończyłam uczestniczyć w Mszy św. Za Papieża transmitowanej w programie TVP 1. Przeżywałam to jakbym tam była. Była to piękna Msza.

  5. #55
    boojka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    21-09-2009
    Posty
    89

    Domyślnie

    Ojejowo, nic straconego co prawda Twoja mam nie spotka sie Juz z naszym Janem Pawłem II ale bedzie inny papiez ... a taki czlowiek choc nie jest nawet polakiem to sama dobroc... moze kiedys wiec odwiedzicie Wastykan razem.... buziaki i słodkich snów =* a z dietka ci calkiem niezle idzie i z cwiczonkami tez
    największe jojo 80kg
    obecnie -> 71,5
    mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  6. #56
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj kochana.
    Ja myśle, ze wszyscy odczuwamy ogromną pustke Dla mnie świat stał się szary... nawet na ulicach pomimo, ze panuje taki sam ruch jak zawsze wydaje się być cicho i ponuro Ale z drugiej strony On jest teraz po tej lepszej stronie. Tyle czasu męczył sie i cierpiał, że zasłużył na odpoczynek... wieczny odpoczynek. U nas w parafii do której należy moja szkoła w czwartek jest msza dla całej szkoły za Ojca Swiętego. Zgłosiłam się uczestniczyć w modlitwie wiernych... i to nie z przymusu... po prostu czyłam, że powinnam to zrobić... i chciałam... chociaż w tak niewielkim stopniu moge okazać swoją wielką miłość do Niego. Co do dietki to nie martw się... myśle, że większość z nas jest w tej chwili myślami gdzie indziej... będzie dobrze
    Buziaczki :*

  7. #57
    ojejowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-06-2004
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    0

    Domyślnie

    SunAngel, Boojko, Binuila dziekuje za wsparcie i za dowiedziny. to dla mnie wazne.
    To dla was dziewczynki:










    Dzis to troche mniej musze zjesc, ale nie ponizej 1000 kal - oczywiscie.
    No i pociwczyc by sie przydało, ale chyba to nie realne bo co chiwle ktos przychodzi, jak nie sasiadka, tak kuzynka i tak w kólko i nawet nie mam jak... No moze poźniej sie uda.
    pozdrawiam
    miłego dnia

  8. #58
    snatkate jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj Ojejowo
    Przepraszam Cię bardzo, kochana, że mnie tak długo tu nie było, ale miałam kilka powodów (szczegóły opisałam u mnie). Poza tym ta tragedia sobotnia Wiem co czujesz, każdy Polak....co ja mówię, każdy człowiek chyba czuje się równie źle, jak my... I ta pustka....Ale masz rację, trzeba wziąść się w garść i żyć dalej... Przynajmniej Papiez już nie cierpi...
    To zrozumiałe, ze w ostatnich dniach nagięłyśmy nasze dietki... Ale już trzeba wracać do normalnego życia... Co się stało, to się nie odstanie... Ja w weekend pocieszałm się sporą ilością czekolady... Ale cóź.... Mam nadzieje, ze samopoczucie już masz lepsze
    Pozdrawiam cieplutko, Buziaki

  9. #59
    biniula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey kochana
    Cieszy mnie, że nasze wsparcie tak na Ciebie działa... Pamietaj, że zawsze możesz na nas liczyć... po to tu w końcu jesteśmy U mnie dzisiaj też straszny dzień... co chwila ktoś przychodził... na szczęście w porę wybyłam na próbe i nie musiałam zabawiać moich kuzynek :P A jak Ci dzisiaj poszło?
    Buźka :***

  10. #60
    Awatar Paulyna
    Paulyna jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    26-01-2005
    Mieszka w
    Olsztyn
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    Hej! No tak tak, SB ruszyła pełną parą i tym razem musi być ze skutkiem!
    W grupie razniej, toteż myślę, że nie wymiękniemy z dziewczynkami i będziemy się dzielnie wpsierać i dopingować postępami!
    U Ciebie też widzę wszystko pod kontrolą
    Pozdrawiam Cię rybko CMOK :*



Strona 6 z 7 PierwszyPierwszy ... 4 5 6 7 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •