Witaj kochana
No niestety wszyscy bardzo się martwimy Zwłaszcza, że ja (i Wy wszystkie pewnie też) urodziłam się gdy Papież był "Nasz" i po prostu nie wyobrażam sobie, aby ktoś inny nim był... to jest dla mnie po prostu niepojęte... czuję się jakby wszystko się kończyło...
Co do mojego okresiku, na razie sie nie martwie, bo nie pierwszy raz coś takiego mi się zdarza... więc jeszcze na razie jestem spokojna
Buziaki :***