-
heh, potem mama przyszła i powiedziała, że ser jest okej, już sama nie wiem ;)
frytex: trzymam kciuki za polski, będzie dobrze :), podaję swojego maila i też czekam na zdjęcia merry@go2.pl :D (to też do aaggii)
nicoletia: myślałaś, że jak wyglądam, co? :> wiesz, normalnie się uśmiecham czasem, to zdjęcie jest strasznie poważne ;)
teraz idę zrobić te zaległe ćwiczenia... :)
-
kochane przysle wam zdjecia jak tylko sobie zrobie albo wyszperam gdzies z komputerka to stare :)
frytex ten popcorn sie kupuje do zrobienia taki fajny ,
jest on w takiej malej papierowej paczuszce ktora wklada sie do mikrofali i tam w niej rosnie sobie popcorn , i potem wyciagasz paczke z popcornikie :)
i taka wielka paka ma tylko 150 kcal
chyba sobie jutro kupie ten popcornik , bo wczoraj tatami jeden kupil ale nie zauwazyl ze ten jest z maslem a ja z ataki tlusciutki podziekuje ;)
no a jadzisaj i jutro mam wolne odszkolki :) i siedze sobie w domciu , co prawda mam troche nauki ale nie naweicej nic 2 godzinki wiec spoko :)
a narazie zjadlam tak :
1 kromka razowca
jajecznica z 1 jajka
cukierek
6 plateczkow fitness :)
czyli jakeis 280 kcal :)
a co u was dziewczynki ? :)
-
ja właśnie przerobiłam sobie rozmnażanie i teraz czas na małą przerwę :)
aaggii: dzisiaj mi się przez Ciebie popcorn śnił :P gdzie takie cos można kupić? ja jeszcze się nie spotkałam, a brzmi fajnie :)
i wyjęłam rowerek, ojj ciężko było, od jutra mam zamiar codziennie rano, jeszcze przed śniadankiem sobie pół godziny pedałować... zobaczymy co z tego wyjdzie... dzisiaj wieczorem mam aqua aerobic :D strasznie się cieszę na samą myśl... fajna sprawa :)
frytex: narazie chyba jeszcze nie jestem gotowa na takie wyrzeczenie... ale pomysł na tygodniowe postanowienia jest super... :D też coś wymyślę, ale raczej od przyszłego tygodnia, bo teraz przecież już środek ;) wiem, że się wykręcam, hhihih, leń jestem... ale ciiii :P
-
agassi , raczej we wszystkich supermarketach sa :)
u mnie nawet w osiedlowym sklepie jest , a naprawde warto bo ten popcornik jest poprostu pyszny :)
i zaraz pojde go sobie kupic na obiad :)
wiem , wiem ze to nie zbyt dobry posilek na obiadek ale zjadlam drozdzowke i musze to odpokutowac a chce zeby mi 150 kcal na kolacje zostalo :)
-
ejjj no co to ma być??? ja wracam z basenu, cieszę się, że sobie poczytam, a tu dupa, nic nie ma :( smutno...
aaggii: kupiłam popcorn, ale teraz weź do łapki to pudełko i przepisz mi skład, bo u mnie nie ma nic o żadnych kaloriach, ale w składzie jest "utwardzony tłuszcz roślinny" więc już sama nie wiem... i pudełku jest napisane "słony"... Ty też masz taki? jak nie, to będę szukała dalej...
frytex: no pochwal się wynikiem matury!
jeszcze zajrzę później i mam nadzieję, że coś będzie!!!
całusy
-
pierwszy dzien bez slodyczy zaliczony :lol: zobaczymy jak dzis bedzie..
a polski byl straszny...nigdy czegos takie nie przezylam,taki stres..najgorsze doswiadczenie w moim zyciu..dobrze,ze juz za mna..a wynikow nie znam,jeszcze..spoznilam sie na ich ogloszenie :P dzis musze isc sie dowiedziec
jak bede je znala to dam znac
zaraz wysle ci agassi zdjecie na poczte
a tu moj adres fryta-666@tlen.pl
-
Cze dziewczyny. Ja jak zwykle sie lenie:):)W zasadzie majowka sie zbliza i chyba nikt nie mysli o szkole. Mi tam sie szykuja 4 dni w samotnosci z moim kotkiem wiec nawet nie mysle o maturze;)Chociaz chyba powinnam bo moje plany ostatnio sie strasznie pogmatwaly i z socjologii lub politologii zrobila sie filologia angielska i najlepiej musze zdac angielski. Co tam...trzymajcie sie dziochy:):*
PS
Frytex gratuluje ci, ze wytrzymalas nerwowo. Poza tym mam pytanie tylko nie wiem jak ci je zadac. Moze kiedys;)...
-
frytex: będzie dobrze :) no i gratuluję dnia bez słodyczy :)
ja zaczęłam dzień czekoladą, nic już nawet nie powinnam mówić :P
dzięki dziewczyny za zdjęcia :)
dzisiaj czeka mnie znów ciężki dzień, najpierw biologia, potem kurs :/
znów wrócę do domu ledwo żywa o godzinie 22 :( i będę musiała się pilnować, żeby nie jeść :(
-
75 % z polskiego,calkiem niezle..chociaz na zaden wynik nie liczylam,byle zdac,polski i tak do nieczego jest mi potrzebny :wink:
nie wiem czy ten dzien zaliczyc do bezslodyczowych..czy kinder mleczka kanapka to slodkosc?chyba w pewnym sensie
tak..ale oparlam sie czekoladzie :P
agassi trzymaj sie dzielnie,co tam jedzienie,nie ma szans z toba i twoja silna wola :wink: wymieka przy twoim postanowieniu :twisted:
nicoletia wykorzystaj dobrze te dni..a potem...pochwal sie nam :twisted: hehe,no przeciez zartowalam :wink:
a jak chcesz o cos spytac to wal,jak nie tu to na maila :lol:
buziak
-
czesc dziewczyny :)
ja dzisiaj bylam na zakupach od 10 do 15 z czego sie ciesze z dwoch powodow :
po pierwsze z tego co obliczylam to spalilam 1200 kcal :)
po drugie zakupilam sobie bluze ( wreszcie rozmiar S ) i bluzeczke ( XS )
ale to milo kiedy wreszcie po tylu latach pasuja na ciebie najmniejsze rzeczy w sklepie :)
a zjadlam dzisiaj tak :
pol bulki
jajecznica z 1 jaka
cukierek czekoaldowy
obwarzanek krakowski
1 galka loda
kajzerka z serkiem i z dzemem
pol jogobelli light
malutkie jabluszko
=
ok 1000-105- kcal :D
wiec dzien w sumie udany tyle ze jutro znow do szkoly :(
i znowu nauka :(
a na weekend majowy jade do rodsinki do poznania i niebede miala mojeo ukochanego forum :( przez cale 4 dni :cry: :cry: :cry: :cry:
frytex gratuluje dobrych wynikow z maturki :D