Strona 16 z 103 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 151 do 160 z 1026

Wątek: Do wakacji 7 kilo????Kto się przyłączy???Grubaski łączmy się

  1. #151
    frytex jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    agassi,to dobrze,ze jest dobrze u mnie tez spoko,dzis mamy cala chate tylko dla siebie heh,z tego powodu malo sie odzywam i pewnie dopiero jutro rano sie odezwe
    ach ci kuple i piwo..najwieksze pasje facetow,tez to znam
    grida nie wolno tak myslec!!trzeba probowac,kazdy ma chwile zalamania,ale trzeba sie otrzasnac i walczyc dlej,odgonic ciemne chmury i z usmiechem na twarzy podejmowac kolejne wyzwania,trzymam kciuki,zeby wreszcie sie udalo pomozemy!!
    aggi,dalej zadnych owocow nie widze.....w koncu oberwiesz.. :P
    bawcie sie dobrze na wyjazdach,spedzcie ten czas jak najlepiej i odpocznijcie od codziennosci
    ale wroczcie!!!!
    buziaki

  2. #152
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    o gnój... wróciłam już wczoraj w sumie, bo okazało się, ze kibelek nam pękł, mama spokowała manatki i powiedziała, że wracamy znów pokłóciłam się z Pawłem i dupa. więc mu na złość poszłam na imprezkę (przyznaję, wypiłam jedno piwko ponad limit) ojj i była afera, bo zasięgu nie miałam, to dostałam zjebkę, wyłączył telefon :P echh... ale ci faceci są czasem śmieszni :P no i nie wiem co to będzie, ale chyba nie będzie źle... mam nadzieję
    i w ogóle spotkałam kumpla jakiegoś, którego z rok nie widziałam i on mi powiedział, że jestem taka mądra i w ogóle urosłam w jego oczach i że nigdy jeszcze nikomu tego nie powiedział :P och... trzeba zacząć łamać męskie serca :P w ogóle jedengo kolesia zgubiliśmy, połowa się pochlała... no śmiesznie było :P
    no... a ja znów się nie uczyłam zaraz do kościoła jedziemy, więc tylko tak na chwilkę weszłam sobie
    frytex: zazdroszczę wolnego domku, mi się to nie zdarza
    idę, papapp :*

  3. #153
    nicoletia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hehe. Mnie tez nie ma u mnie w domu(wolna chata frytex)ale tak skrobne cos delikatnie dzis. Agassi ty sie tyle nie kloc a poza tym za duzo w siebie wlejesz piwska to bedzie nie dobrze bo piwo to 350 kcal(). Ja tam nie ukrywam...wczoraj wypilam pysznego redsa malinowego ale nie mam nic na sumieniu bo dopiero po maturze zaczne sie odchudzacTak w ogole to jest fajnie. Dzisiaj u nas stara rympa Maryla Rodowicz spiewa, ale chyba nikt nie bedzie chcial jej sluchac a poza tym pogoda strasznaA na dodatek zjadlam wczoraj Liona, pierniczki, pol paczki duzych paluszkow i pyyszna chinszczyzne w sosie slodko -kwasnym(sama zrobilam mojemu misiowi). Powiedzcie ze zazdroscicie;PPozdrawiam Was dziewczynki. Caluski:*:*:*:*

  4. #154
    frytex jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    pewnie,ze zazdroscimy ale ja tez mialam fajnie mama dzis wraca z Austrii,ale jutro jedzie w gory hehe,i znow chata wolna agassi,jak chcesz to wpadaj,polski dopiero w czwartek
    ty lepiej pilnuj swojego faceta,a nie chcesz rozpolasz serca innych,ty niedobrzyco..
    ciesze sie,ze impreza sie udala,ja juz dawno nie bylam na TAKIEJ hardkorowej,ale ja z reguly piwa nie pije..za to jutro wybieram sie na ognicho :P pogoda ladna,slonko swieci
    nicoletia,nie dogadzaj tak facetowi,bo sie przyzwyczai
    wlasnie wszamalam pycha SNIEZKE,mniam
    buziaki

  5. #155
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    ochh Wy niedobre :P chata wolna... nicoletia wpieprza same dobre rzeczy hihihi... a ja byłam właśnie 2 godzinki z rodzicami na rowerku fajnie było a teraz robimy grilla... ale nie będę dużo jeść, ani pić już piwka miałam zamiar 1/2 bo z bratem jakieś nowe owocowe kupiliśmy, ale jak sobie trochę w lodóweczce poleży to mu nie zaszkodzi a poza tym ja muszę się pilnować, bo jutro ważenie
    cuś boję się, że efektów nie będzie, ale co tam, najwyżej będą za tydzień ja jestem z siebie zadowolona, bo poza malutkimi wpadkami, było przez ten tydzień dobrze
    a z Pawłem też już okej (no zakręcona jestem), te trzy dni to jest jakiś koszmar normalnie :P kryzys pierwszy poważny, ale będzie dobrze
    nicoletia: wczoraj tylko jedno piwko wypiłam ale było już po limicie :/
    trzymajcie się kochane... (ojjj zazdrość mnie zrzera... )

  6. #156
    KiedysBedeLaska jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej, ja też chce zrzucić do wakacji te 7kg (najchętniej więcej!)
    wszystko się musi udac, ale trzeba walczyć...DŁUGO i CIERPLIWIE. :P Jeść mało...i wogóle zero słodyczy! spalać więcej niż jeść!!!
    pozdrawiam

    P.S. chcecie wiedzieć więcej o moich planach zrzucenia sadła?? To serdecznie zapraszam na <a href=http://www.blog.tenbit.pl/stodniwalki>tutaj</a> zapraszam wszystkich

  7. #157
    frytex jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    czesc kiedyslaska
    zapraszamy do grona sympatycznych juz lasek
    mozesz sie do nas przylaczyc,ale szczerze ci powiem,ze na razie nie chce mi sie czytac o twoich planach,wiec po prostu dyskutuj sobie z nami o sprawach bierzacych
    agassi,jak smakowalo piwko? jesli sie boisz efektow na wadze albo raczej i ch brakow,to ja proponuje sie nie wazyc,lepsze bedzie np wazenie co 2 tyg,efekty beda bardziej widoczne i z tegoz to powodu bardziej mobilizujace
    u mnie znow piekna pogoda,slonko swieci,ptaszki cwierkaja,jest cieplutko mam nadzieje,ze sie nie zepsuje,bo ognicho dzis mam :P
    trzymaj cie cieplucho,spiochy

  8. #158
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    kiedysBedeLaska: ja przeczytałam bloga i tam dałam komentarz :>
    frytex: wczoraj nie piłam piwka ale dzisiaj rano... efektów zero, jak było 71,7 tyle jest i dzisiaj no cóż, ale nie przytyłam miało być 7o do końca kwietnia, nie udało się, ale nie z mojej winy, bo ja sobie zarzucić nic nie mogę... może masz rację, będę się jeszcze rzadziej ważyć poza tym to, że się zważę jeszcze nic nie znaczy a już na pewno nie powinno to wpływać na mój humor i samopoczucie... ilości kalorii też nie zmniejsze, pozostaje mi więcej ćwiczyć... ale to po maturce, teraz jakoś nie mogę się zebrać... wtedy będzie więcej czasu, mniej usprawiedliwień... a narazie przeżyję, nawet jak do tego czasu cały czas będzie tyle, ile jest bo ogólnie to ja lubię siebie... taka w miarę proporcjonalna jestem, duże piersi i duży tyłek, jako takie wcięcie w talii tylko wszędzie wszystkiego za dużo ale co tam... dzisiaj idę na zakupy... kupię sobie żakiet i jakieś pierdoły do włosów kiedyś wszystko odkładałam na czas kiedy schudnę... kiedy schudnę pójdę do fryzjera, kupię ubrania, zacznę bardziej o siebie dbać... potem mi przeszło bo dlaczego teraz mam wyglądać jak żul? mogę mieć fajne ubranka (jeżeli takie w moim rozmarze znajdę, hehhehe- przesadzam... spodnie 4o, bluzki 38 ) i teraz mi z tym lepiej i czuję, że wyglądam ładniej dobra, bo w samozachwyt wpadnę... ogólnie najbardziej przeszkadzają mi moje uda, są bleeeh, yyyy grube i takie fu :P
    ale będziemy nad nimi pracować

    tak mi się przypomniało, że nicoletia kiedyś chciała coś na poprawę przemiany materii... w SHAPE'ie czytałam kiedyś, że powinno się przez ileś tam jeść 12oo kcal na dzień (np. dwa tygodnie albo tak długo, aż nie schudnie się tyle ile się chce schudnąć...), a potem co tydzień dodawać 1oo kcal aż dojedzie do 18oo... i wtedy już wszystko powinno działać dobrze... ale to pewnie są jakieś luźne informacje, bo ja to dawno czytałam i kurde nie pamiętam wszystkiego

    oki, idę już frytex: miłego ognicha

  9. #159
    Daria17latek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-10-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Polecam dietę 1000 kcal ! Jest super ! I naprawdę pomaga bezpiecznie zżucić zbędne kilogramy ! Pozdrawiam i życzę powodzenia !

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  10. #160
    frytex jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    to jest wlasnie najwazniejsze:czuc sie dobrze w swojej skorze i sie nie katowac,bo to predzej czy pozniej sie zemsci.hm...ja z tym pierwszym mam problem,ale ja schudne te 5 kilo to juz chyba nie bede marudzila
    tez jestem zdania,ze odkladanie wszystkiego "jak schudne" jest bezsensu,zawsze mozna dobrac sobie ciuszki,w ktorych bedziemy seksi wygladac,trzeba dbac o siebie bez wzgledu na wage
    ja z kolei jak nie cwicze to mam wyrzuty sumienia i czuje,ze moje miesnie sztywnieja
    jutro idem na rower w kumplem i juz mam obawy,jak bylam z nim w zeszlym tyg,to wrocilam po 3,5 h,dupe mialam odparzona od siodelka (piekla przez 2 dni),a nogi odmawialy posluszenstwa,gdy zblizalismy sie do jakielkolwiek gorki,heh ale bylo spoko,na drugi dzien bez zadnych wyrzutow sie byczylam
    a z ciebie agassi fajna laseczka,bardzo sympatycznie wygladasz,jak wszystkie chociaz zdjecie aggi do mnie jeszcze nie dotarlo..ekhm..
    buziole,niedlugo jade na zakupki

Strona 16 z 103 PierwszyPierwszy ... 6 14 15 16 17 18 26 66 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •