-
Z Adrianem ( Adas mowie bo jak jego siostra byla mala to seplenila i mowila Adan a nie Adrian wiec zostalo Adas;)) juz wszystko ok. My jestesmy takie 5 minutowki tzn ze po krotkim uplywie czasu sie godzimy bo to nie mam sensu sie klocic o *******y :D. Tak poza tym to moj przyszly maz bo mi sie oswiadczyl kiedys glupek :oops: ale nie chcielismy zareczyn( bo u nas w M-ku taka teraz moda panuje) bo to bzdura. Stwierdzilismym, ze zareczymy sie pol roku przed slubem czyli za jakies 5-6 lat :D . Poza tym chyba wykupie sobie karnet na aerobik za 60 zeta 10 wejsc tylko nie wiem kiedy ja bede na niego chodzic jak nie mam czasu bo udzielam korepetycji. Pomyslalam ze moze wtedy sie bardziej zmobilizuje do ograniczania jedzenia bo w koncu bede kase ladowac w aerobik i bedzie wysilek i potem glupio by bylo nazrec sie jak swinia :P. Na razie szukam jakis fajnych cwiczen (nie proponujcie z vity bo nie mam napedu dvd). Podejrzewam ze zaczne dopiero po swietach bo na swieta bedzie duzo wydatkow i chyba nie wyrobie sie z kasa....poza tym musze miec ten slowniczek o ktorym wam mowilam :D . Koncze bo musze posprzatac w moim chlewiku (pokoju) a potem przygotowac sie do wyjscia do mojego Romea ;). Caluski!
-
hej :)
ale dawno mnie nie bylo...i przegapisalm pojawienie sie Natalki...,witam :D
widze,ze rozpusta tu panuje,hehe,to ja tez sie dolaczam,tez troszke przytylam 8) i jem i jem :cry: juz sie opanowuje po malu :)
allunia,no jak tam fryzjer?zadowolona jestes? jak sobie radzisz na uczelni??tam na SHG jest jedna moja znajoma z Bogatyni,taka brzydka w okularach ma na imie Iwona,moze znasz??
aaggi jak zwykle pilna,saem dobre oceny :) brawo!!
opowiedz jak film,bo tez sie na niego czaje :twisted:
agassi,my niedlugo sie spotkamy,nie?jak juz pozaliczasz co nieco,zeby miec troche luzu,i do H&M nie idziemy!!w zyciu tak juz nie wejde....hehe
a rogale sa pycha,wczoraj do odmku przywiozlam 2,tzn poltora,bo pol skosztowalam :) musialam sprobowac :) ale ja mam takie z nadzieniem chyba orzechowym albo jakims,pyycha sa :)
zmykam,zaraz rodzinka przyjdzie,a potem ise poucze,potem sie odezwe jeszcze,buzka laski :)
-
no wreszcie sie wateczke ozywil i to mi sie podoba :D
frytexiku to wieczorkiem ci napsize o filmiku bo ide na 17 dopiero a potem ide do kfc na to takie nowe cos , tzn w nalesniku slata , pomidor , sos i panierowana piers z kurczaka nie wiem jak to sie nazywa ale musze to zjesc bo byla reklama i prawie slina mi poleciala :D
o a ja te rogale tez kiedys jadlam jak bylam tam kolo poznaniatez byly :)
i musze powiedziec ze bardzo dobrze ze tam ne mieszkam bo bym chyba codziennie musiala takiego zjesc bo sa po prostu pycha , i niewiem dziewcyzny jak wy tam mozecie sie odchdzac :) hehe
a za miesiac bede miec remont w domku i wymyslilams obie ze bede miec mocno czerwone sciany , wchodzace troszeczke w borda i jasna kanape i fotele a mebelki zostawie bo sa jasno brazowowe i beda pasowac :)
juz si enie moge doczekac
a a potym kfc to ide na zkaupki z krzyskiem bo chce sobie kupic jakis jeansy (on) , a ja jakas czarna bluzeckze na andrzejki juz , troche wczensie no ale widzialam taka ladna i jeszcze mi ja wykupia wiec .:)
mialam isc dzisiaj jeszcze sobie zrobic grzywke ale stchorzylam i nie zrobie jednak , chyba lepiej mi bez grzywki , ale moz ekiedys jak bede odwazniejsza to pujde :)
no dobra lece bo potem wychodze tot eraz musze isc uczyc i zjesc jakis obiadek , nalesnickzi :)
buziackzi
:*
-
o jaki tu ruch na forum :P
wchodzę a tu aż 3 nowe posty ciekawe jak tam jeszcze nasza agassi po zakupach :P ;)
ja byłąm dziś w arkadii na zakupach ale kupiłam same dodatki - 2 kapelusze i pasek do spodni bo żadnego nie mam a czuję że mi się dżinsy rozciągnęły i trochę mi opadają więc stwierdziłam że pasek jest konieczny :P :P
a poza tym pełno ludzi we wszystkich galeriach bo dziś wolne ;) :)
aaggii a Ty gdzie kupiłaś swoj komplecik szalik + rękawiczki + czapka? bo czegoś takiego szukam :)
-
no nie mogę :shock:
ale czadersko :) :) :)
aaggii: no i wiadomo... smęci, smęci a potem wszystko napisze, mądra dziewczynka :)
to w naleśniku to chyba taka tortilla jak w McDonaldzie, co?
ja jadłam tylko w Mc ale jest taka pycha, że hohho :)
opowiadaj, jak film :) chociaż ja i tak nie pójdę, bo nie lubię horrorów ani thrilerów :(
i nie oglądam, jak nie muszę :)
fajnie, że będziesz miała nowy pokoik :) ja mam filoetowe ściany, brązowe meble, biały dywan i jasne łóżko metalowe i też jest ładnie :)
frytex: no teraz to już rasowa poznanianka jesteś, jak jadłaś rogale :) ja dzisiaj takiego na śniadanie wsunęłam :(
wczoraj przeczytałam, że jeden rogal ma 2ooo kcal!!! ale ja w to nie wierzę... bo faceta powiedział, że jeden rogal, to tyle co cztery pączki (5oo)
ale pączek chyba nie ma aż 5oo kcal, a poza tym te moje rogale nie były jakies giga wielkie
myślę, że mniej więcej tyle co drożdżówka :)
nicoletia: taki aerobik to dobry pomysł... ale ja Cię rozumiem, że z czasem nie wyrabiasz, ja sama mam problemy, żeby znaleźć coś w godzinach mi odpowiadających... a czasu wolnego niby mam sporo... ale albo chciałabym za wcześnie, albo za późno
allunia: ja Ci mogę powiedzieć, gdzie kupiłam mój komplecik, ale nie wiem czy w tym roku jeszcze są... a było to w Solarze
a Ty jakie kapelusze kupiłaś? teraz są takie z dużym rondem... śliczne, ale zupełnie nie w moim stylu i do niczego by mi nie pasowały :(
no a ja jestem średnio zadowolona z moich zakupów :?
kupiłam torebkę, taką białą z futerka :twisted: śmieszna jest
sweterek błękitny z cekinkami (ale to w takich sklepach, które są i w Polsce i pewnie te same rzeczy dojdą i do nas :( )
no i jeszcze kolczyki i parasol (frytex: :twisted: )
w sumie mogło być lepiej (czyt: mogłam kupić spodnie), ale nie było źle :)
-
hehe znalazlam haslo do starego konta na jakiejs malej karteczce wiec sie nie zdziwcie jak sie ktoregos dnia znowu pojawie jako nicoletia. Ja tez sie dzisiaj wybieram na zakupy kupic matce kwiatka bo ma imieniny, troche plytek cd i jakies skarpetki by sie przydaly. Zaraz ide zjesc salatke warzywna z majonezem....ale malutko...jedna lyzke. Napisze cos wieczorkiem. PAPA:*
-
czesc :)
agassi hehe smiesznie z tymi rogalami bo 2000 kcal to to ni emoze byc napewno :)
widzialam te rogale a nawet jadlam i wygladaja mi tak na 300 no gora 400 :)
a co do tego naesniczka to to jest tortila tak jak mowisz i takie cudenko ze oh , moglabym z 5 zjesc , al enaszczescie sie opanowalalm i skoncyzlam na jednym :)
allunia ja moj komplecik kupilam w newyorkerze :) duzo tam jest takich rzecyz teraz tylko nie w kazydm new yorkerze bo w krakowie sa 3 , ale tylko w 2 sa a w tym 3 to niewiem cyz beda czy co ? :?
a dzisiaj kupilam bluzeczke taka popielata na ramiaczkach i do tego takie dlugie granatowe korale :)
mialam wczorja to kupic ale juz nam sie nie chcialo lazic po sklepach :)
a dzisiaj wszamalam poki co :
platki z mlekiem
obwarzanka
loda
makaron z sosem jogurtowo-szczypiorkowym i serem bialym
i to tak z 1300 ckal
a niewiem gdzie ja jeszcze 700 wepchne
a nie juz wiem , :) bodajze moj tatus ma przyniesc serniczek to sobie pozwole tkai spory kawaleczek :) wk kocnu wychodizlam sie dzisiaj wiec mi sie nalezy :)
a o 16 bede ogladac BYC LABEDZIEM taki program o metamorfozach na tv4 :)
dobra lece juz bo musze syzbko zadnaie zrobic zeby potme w spokoju ogladac papa :*
-
aaggii: ja słyszałam, że na tv 4 fun (czy jakoś tak) jest taki program house, że oni też na maxa zmieniają wizerunki ludzi
i jeszcze jakiś, ale taki hard core'owy z operacjami plastycznymi itd :P
i też się czaję, żeby to obejrzeć :)
a Twój Krzysiu zrobił zakupy?
ładne dżinsy kupił?
jejku, mój brat ale teraz zaczął wydziwiać... ma chyba ze 1oo razy więcej ciuchów niż ja, w łazience siedzi dłużej... a ma tylko 15 lat, nawet nie :P
nicola: a Twoje zakupy? co fajnego kupiłaś, co?
ja się uczę nawet... i jakoś mi to idzie, ale teraz przerwę musiałam sobie zrobić :P żeby ochłonąć :)
ale lecę spowrotem :(
hihih chciałam zauwazyć, że to mój tysięczny pościk :twisted:
-
witam wszystkich jako stara ja :). Na zakupach bylam ale myslalam ze *******ca dostane bo tyle ludzi bylo, ze zdawalo sie ze caly malbork na miasto wyszedl. Ponadto poszlam z Adrianem (mial kupic czapke:] )i jego nieznosnym bratem Piotrkiem ktory mimo swojego wieku (ten co moj) strasznie wydziwia. Wrocilam zmeczona...na dodatek poklocilam sie z Adasiem a potem sie przepraszalismy. Potem napilismy sie wodki (tak tak kochane...nie lubie piwa :twisted: )i mi spuchly oczy (chyba od tego placzu :lol: ) i skonczyla sie sobota. A dzisiaj to siedzielismy u Adriana i ogladalismy film i zjadalam kawalek ciasta jego mamy-kucharki (wiem mam przesrane :P ) i tak sie jakos zmylam do domu szybko. Jutro mam cwiczenia z psychologi na 10.30 to nie musze wstawac o 6 rano na pociag wiec sie wyspie albo wstane i zrobie cwiczenia na gramatyke. Caluski :*:*
-
hej :)
aguśku: masz jakieś swoje zdjęcia z czasu, kiedy ważyłaś te 6o kilo?
bo tak dużo schudłaś i ja chciałabym zobaczyć :)
więc jakby to nie był problem...
a tak mi się jakoś przypomniało :P
nicola: a ile Adrian ma lat?
pijesz wódkę? heheh, nienawidze wódki :)
za to piwko... ale ostatnio wypiłam niecałe piwo i myślałam, ze do domu nie dojdę ;) fakt, że byłam zmęczona, ale wszyscy mieli ze mnie pompkę :P
bo mój brat (14 lat) wypił swoje 3 i dokończył moje i nic po niem nie było widać :P
no ja dzisiaj w końcu jakoś się trzymam :) chyba zjadłam trochę za dużo, bo 75o kcal plus duży obiad (nie wiem ile kcal) plus kolacja, która będzie za 2oo kcal
ale to i tak mniej niż jadłam ostatnio, więc luz :)
mam nadzieję, że przełamałam złą passę i teraz bedzie tylko lepiej :)
i dostałam 5 z zoologii z referatu o bobrach :D