Hej!
No nie będe wam pisała co jadłam przez weekend, bo zaszalałam. Bylam na komunii i nieczego sobie nie zalowalam. ale od dzisiaj juz grzecznie dietkuje. A w piąteczek pojezdzilam na rowerku, razem jakies 25 kilasków. Marze o tym zeby zrobilo sie ciepli i slonecznie to znowu gdzies sie wybiore.![]()
![]()
![]()
Tez mnie rozpiera energia.I tez jestm coraz bardziej szczesliwa.![]()
![]()
![]()
A gdyby za oknem pojawilo sie slonce to juz niczego by mi do szczescia nie brakowalo.
Zakładki