Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 17

Wątek: Odchudzanie matki karmiacej :)

  1. #1
    liderka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie Odchudzanie matki karmiacej :)

    Stan aktualny: 66,5kg
    Cel: 58kg

    Srodki: Przestac objadac sie (dieta nie wchodzi w rachube, bo mam dziecko do wykarmienia), wiecej ruchu (mysle ze bedzie mi teraz latwiej, bo cieplo sie zrobilo, a dziecko wymaga spacerow).


    Moze ktos wie co moze robic jeszcze "matka karmiaca"?

  2. #2
    filigranowa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć liderka. To zależy jak małe masz dziecko. Bo jak całkiem malusieńkie, to z dietą za bardzo nie powywijasz.
    Ja sama karmiłam 2 lata. Na początku stosowałam dietę, ale nie odchudzającą, tylko, żeby dziecku nie zaszkodzić. Potem mozna juz jeść wszystko. A czy wiesz, że matce karmiącej łatwiej się odchudzić, bo kalorie zamieniają się nie tylko w tłuszczyk, ale i w mleko, które dziecko z ciebie wysysa?
    Ja się dosyć łatwo odchudziłam po ciąży. Za to, niestety, wkrótce nadrobiłam jak widać (moje dziecko ma 6 lat).
    A wieszco? Najlepiej porozmawiaj o tym z ginekologiem i pediatrą, żeby zasięgnąć fachowej porady w kwestii odchudzania przy karmieniu.

  3. #3
    liderka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    na razie nie idzie mi najlepiej, chociaz waga dzxisiaj pokazala 65.5

    mam napady glodu, a trudno znalezc sobie jakas zdrowa przegryzke trzymajac Babla pod pacha.

    Babel ma pol roku i prawie dwa tygodnie.

    Wazy 8kg, wiec doskonale nadaja sie jako obciaznik do np. przysiadow

  4. #4
    liderka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    a co do tego ze karmienie pomaga to wiem, bo juz mam ok 4kg mniej niz przed ciaza

  5. #5
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    witaj liderka

    przyznam iż czytając temat Twojego pamiętnika przeraziłam sie. ale już jestem spokojna, że to nie bedzie odchudzanie tylko racjonalne żywienie i postępowanie

    GRATULUJĘ I NAPEWNO BEDZIE cI RAZNIEJ PISZĄC TU, NIŻ STOJĄC PRZED LODÓWKĄ.. TYLKO NIE JEDZ PRZED KOMPEM

    pozdrawiam

  6. #6
    liderka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    op, juz mi pomoglo, wlasnie mialam sobie wziac slonecznik do dlubania... ale teraz juz nie pojde

  7. #7
    Awatar op
    op
    op jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wolbrom
    Posty
    134

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez liderka
    op, juz mi pomoglo, wlasnie mialam sobie wziac slonecznik do dlubania... ale teraz juz nie pojde
    fajno cieszę się

    pisz, pisz, pisz jak tylko masz ochotę coś nadprogamowego przegryść... to pomaga

  8. #8
    liderka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziasiaj jak na razie jest dobrze.
    rano sniadanko, calkiem duze, ale sniadanko jak najbardziej
    potem spacerek z mlodym w nosidelku...
    czuje sie rzeska i nie ociezala
    poza tym wcisnelam sie w spodnie mlodszej siostry... na nia sa bardzo szerokie, ale niedawno nie moglam ich przecisnac przez biodra

  9. #9
    wikaiszymek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-11-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    hejka
    gratuluję decyzji o zmniejszeniu wagi i trzymam kciuki , ja zaczęłam się odchudzac dopiero po zakończeniu karmienia , ale jak się karmi to podobno łatwiej tylko nie mozna się głodzić ...
    Trzymam kciuki
    pozdro agata

  10. #10
    liderka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    0

    Domyślnie

    no coz, dalsza czesc dnia juz nie taka sielankowa...
    troche za duzo zjadlam (choc nie czuje sie przejedzona)
    bylam u fryzjera (niby ze na dobry poczatek), na razie nie jestem szczesliwa z tego co mam na glowie... moze usze sie przyzwyczaic... nie wiem co na to powie maz

Strona 1 z 2 1 2 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •