-
Dieta bez mięsa + MM. czyli wagi utrzymanie
Witajcie,
Jestem na tym portalu od ładnych kilku latek, jednak dopiero niedawno udało mi się zejść do optymalnej wagi (66 kg przy 182 cm wzrostu). Przez ostatni rok zrzuciłam równo 20 kilo i teraz chcę tę wagę utrzymać.
W kwietniu zeszłego roku, po przetestowaniu wszelkich możliwych diet i uporczywym nawracającym jo-jo, zupełnie już zdesperowana, ważąc blisko 85 kilo, trafiłam na książkę Montignaca i tak się zaczęła moja przygoda z "dobrymi indeksami". Zmieniłam radykalnie jadłospis; bazowałam na zielonych warzywach, pomidorach, nabiale i drobiu. Do listopada zeszłam do 69 kg, a ostatnio do 66.
Nigdy nie przepadałam za mięsem, jednak po przejściu na Montignaca, nie jem go prawie wcale. Zamiast tego gotuję soczewicę i wszelkie odmiany fasoli. Ponieważ w ogóle nie brakuje mi mięsa, postanowiłam na jakiś czas wyeliminować je zupełnie i zastosować dietę polecaną przez niektórych ekologicznych żywieniowców: głównie warzywa i owoce, strączkowe, czasem kasze i trochę nabiału. Oczywiście bez słodyczy, rafinowanych tłuszczów, jak najmniej chemii, zero cukru i mało soli. Zobaczymy co z tego wyjdzie i czy uda mi się w ten sposób utrzymywać wagę na poziomie 66-68 kg.
Poza tym jestem zwolenniczką 1-3 dniowych głodówek oczyszczających ciało ze złogów i duszę z przyzwyczajeń. Jednak do tej pory robiłam je na samej wodzie, a teraz chciałabym spróbowac na sokach owocowych, co jest trudniejsze, gdyż powodują wydzielanie soków trwaiennych i w przeciwieństwie do głodówek na wodzie, odczuwa się głód.
Czekam na Wasze uwagi i może rady osób, które stosowały odżywianie na bazie warzyw i owoców.
Pozdrowionka,
FLEUVE
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki