Wątek: Maszyna ruszyła

Witaj Elunia

Słonko co u Ciebie.. tak dawno Cię nie było?
wpadnij i skrobnij słów kilka!!
mam nadzieję, ze wszytko ok!

buziaczki Słonko

Ribko gdzie Ty się podziewasz? Tak dawno Cię nie było.............
Skrobnij choć parę słów, bo martwimy się z Anikas o Ciebie.................
Buziaczki weekendowe
Asia :P :P :P :P :P :P

Ja tez sie martwie!! Elu, odezwij sie!
P.S. Podobno brak wiadomosci, to dobre wiadomosci, tak mawia moja przyjaciolka..

Witajcie słonka

Faktycznie nie było mnie tu trochę czasu, sama nie wiem dlaczego, chyba dlatego, że ostatnio nic mi sie nie chce. Jestem smutna, stęskniona, zrezygnowana, a ostatnio jeszcze bardzo wystrasznona.
Tęsknota bardzo daje mi się we znaki, dni strasznie mi się ciągna bez mojego Wojtka, po pracy wracam do pustego mieszkania i sama nie wiem za co mam się zabrać.Ostatnio tez miałam pewnien problem, bo zginęła mi z domu pewna suma pieniędzy.Bardzo głupia sytuacja, bo nie wiedziałam kogo mam podejrzewać. W piątek po małej awanturze moj szef dał mi wolne.Miałam na piątek masę planow, wstałam rano, poleciałam na bazar kupić trochę świezych warzyw, potem poszłam do kuzynki na kawke , a potem ona przywiozła mnie do mojego mieszkanka i jeszcze dała to popilnowania na godzinke swojego 5 miesięcznego bobaska, i wiecie co się stało ... wchodząc do domu zastała otwarte drzwi, bardzo mnie to zaskoczyło, wchodząc dalej zastałam w mojej kuchni złodzieja. Był to moj sąsiad z dołu i to on wcześniez ukradł mi te pieniadze, kupiliśmy mieszkanie od jego byłej zony, nie zmieniliśmy zamkow, on miał klucze i tak sobie myszkował. Błagał mnie o wybaczenie i prosił abym nikomu nie mowiła, mowił, ze zwroci pieniadze etc .... Sama nie wiedziałam co robic, ale moja przyjaciólka wezwała policje i zaczeło sie przesłuchanie, potem zbieranie odciskow, normalnie szok .

Wiecie teraz czuje sie fatalnie, jeszcze nie udało mi sie go spotkać, ale jak sobie pomysle, że grzebał w moich rzeczah, że w kazdej chwili mogł wejśc do mojego mieszkania, że mieszka pode mną i że jestem sama w domu to ... same chyba rozumiecie.

Jesli chodzi o diete, to ostatnio jakoś nie bardzo sie przykładam ale ... po prostu tez nie mam apetytu, nadal utrzymuje moje 68 kg, także nie jest najgorzej.

Pozdrawiam Was słoneczka bardzo cieplutko i mooocno całuje

Hej Elus!
No nareszcie jestes!
Wow, ta historia z sasiadem to naprawde szok!!! Calkiem jak w filmie! Moge sobie wyobrazic, co czulas! Dziwnie sie dzieje czasem na tym swiecie. Mam nadzieje, ze teraz bedzie juz wszystko ok. I mysle, ze dobrze, ze policja przyjechala. Wiesz, nawet jesli mi troche tego czlowieka szkoda, to jednak zlodziejstwo powinno byc karane. W koncu wcale sie na jednym razie nie zatrzymal.
Co do wagi, to dobrze, ze jest stabilna!
Pozdrawiam cie mocno i zycze juz tylko samych radosci

Witaj Eluś

ale się cieszę, ze Cię widzę!! super, ze zajrzałaś
cieszę się, ze tak ładnie utrzymujesz wagę jestem z Ciebie dumna Słonko

rozumiem tę tęsknotę i zniechęcienie... pomyśl, ze z każdym dniem ten czas rozłąki się skraca...

Eluś przygoda z sąsiadem-złodziejem bardzo nieciekawa... dobrze, ze zglosiłaś to na policję, ale kurcze jak tu dalej razem życ w jednym budynku...

bardzo mocno Cię pozdrawiam buziaczki Słonko

Witaj Eluniu

Fajnie , że się pokazałaś, bo już zaczełyśmy się poważnie martwić.............. Musisz jakoś znieść tą tęsknotę i pustkę i pocieszaj się myślą , że to wszystko dla Waszego dobra.
Sprawa ze złodziejem bardzo nieprzyjemna. Ale dobrze, że była policja, bo nikt nie ma prawa, bez naszego pozwolenia , naruszać nasze dobra i nasz teren. Rozumiem Twój strach o obawy , ale myślę , że teraz sąsiad będzie mniej "odważny".
Elu pozdrawiam cieplutko
Asia

Hej Eluś

Jak idzie dietkowanko? CO u Ciebie? szkoda, ze tak rzadko zaglądasz na forum...
brakuje mi Ciebie!

JESIENNE POZDROWIONKA

Elu pozdrawiam cieplutko z zimnego Chorzowa
Napisz Słonko co u Ciebie................
Buziaczki

Aniu chodzę za Tobą krok w krok.

Asiu proszę nie chodzić za mną, ale koło mnie..
właśnie u Efci dosiadłam się do Ciebie na capuccino

Elunia buziaczki raz jeszcze