-
a wiec stefanke zrobilam jednak dzisija bo mialam straszna ochote i oczywiscie zjadlam kawaleczek asle nie duzy , i z moich obliczen mial on ok.300 kcal
ale za to nie jem juz kolacji wiec moj limicik dzisiaj wynosil troche ponizej 1200 wiec bardzo ladnie :)
ale cisze sie bo dziadkowe przyszli i dalam im 1/3 no i dla mnie juz na jutro naszczescie nie ma :D
a naszczescie bo juz sie zaslodzilam a jutro zjem sobie paczke herbatnikow ( 220 kcal )
zamiast stefanki :)
ale ciesze sie bo czuje ze juz zmienilam podejscie do jedzenia , ze nie mam potrzeby napychania sie ponad miare i to mnie bardzo cieszy :)
kurcze tylko jeszcze pocwiczyc dzis musze , a tak straszliwie mi sie nie chce ........ :?
-
Hej dziewczynki :D
oj, nie było mnie bardzo długo :? , chyba ponad 2 tygodnie. No cóz, ale mialam swoje "wakacje", przyjechała moja ukochana siostra ze swym maluszkiem i nie mialam zupelnie czasu na internet. W kazdym razie juz wracam do szarej rzeczywistosci, własciwie mamy dlugi weekend, a ja juz mysle o tym, ze we wtorek wracam do pracy. I jakos mi tak sie jesiennie i melancholijnie zrobiło... :?
Jesli chodzi o diete, to przyznaje sie bez bicia, ze nie bylo zbyt dobrze. Moze nie było jakichs typowych napadów obżarstwa, ale tez nie pilnowalam sie :? . No tak to juz bywa na wakacjach.
Postanowilam do konca sierpnia nie wazyc sie (aby sie nie frustrowac) i od TERAZ wracam na łono dietkowania z Wami :wink:
Musze nadrobic zaleglosci, bo jeszcze nie czytalam Waszych postów i nie wiem, co u Was sluchac. Mam nadzieje, ze wszystkie macie sie dobrze. :D
-
hej.... :D
Bajka już u Sereny. Dziewczyna bardzi miła i sympatyczna :D
Pusto bez Bajki,ale cóz...trzeba :-)
Laseczki, skoro wy wszystkie jestescie w ciąży razem...to urodzicie mniej wiecej w tym samym terminie?
:lol:
Wiecie co, zapisałam sobie tego linka, nawet byłam na stronce ale trzeba sie rejestrowac...i w ogóle...
Postanowiłam zajśc w ciażę jak wróce z wakacji, okej??
Bo chetnie sobie pochodze w ciazy z wami... :lol:
razem raźneij, co nie??
nawet za bardzo nie wiem o co chodzi z ta ciążą, ale widze ze jest niezły ubaw.
napewno dołacze.. :wink:
o dietce nie pisze bo wiecia jak jest :lol:
raniutkow padnę zeby sie pożegnać.
buziaki! kocham was!
-
Hej Betsabe. Witaj z powrotem :)
Aniu, ja mam termin porodu wyznaczony na 16 maja 2006, a Olifcia cos kolo 14 maja powinna rodzic :? Chyba, ze bedzie wczesniak :shock:
Dzis mi wyszlo 1188 :lol:
- buleczka z szyneczka, serkiem naturalnym, serkiem zoltym, pomidorkiem, pudding waniliowy :mrgreen:
- jablko, brzoskwinia, sliwki
- piana ubita z bialek+jablko+otrabki+cynamon przysmazone na patelce (z przepisu Ani :D )
- 1,5 kotleta mielonego, pomidorki, kalafior, brokuly
- chrupki kukurydziane o smaku owocowym
- 2 kromki chleba pumpernikiel z miodem akacjowym :)
Juz sie nie moge doczekac poniedzialku kiedy bedzie 1300 :mrgreen:
Zloszcza mnie te papugowe gady od 3 dni :evil: Sprytnie podwazaja dziobem gorna czesc karmnika i wylaza z klatki kiedy im sie podoba :evil: Oskube je z piorek :lol:
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...294/weight.png
-
Figo ja tam nie wiem, ale Ania powinna wiedzieć czy papuzki długo się gotują :lol:
Ja dzisiaj przesadziłąm troszke z jedzeniem, no ale cóż - weekendy maja ten minus! Wpadłam tylko na chwilke, bo lece na rower zanim sie ściemni. Wpadne po powrocie spowiadać się co pożarłam :)
Pa!
-
Olifko, moznaby je ugotowac tylko, ze taki rosolek to bylby za tlusty :? Lubie je dokarmiac :lol: Juz ledwo lataja :P
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...294/weight.png
-
czesc :)
witaj betsabe z nami spowrtoem :)
ja musze powiedziec ze mimo zosaly mi jeszcze 2.5 tygodniu to juz mi sie zacyzna smutno robic ze juz sie nie bede mogla lenic :(
eh takie zycie
figo ladnie ladnie sama sie odchudzasz a ptaszki tuczysz hehe ;)
anniu to ja razem z toba zajde w ciaze we wrezsniu bo jeszcze nie zaszlam , to my urodizmy wtedy w podobnym terminie hee
w sumie to musze sie obeznac w tym serwisie troszke bardziej
ale jestem glodna :shock: jak wilk i zjadlm bym jeszcze tej stefanki no ale jak nie mozna to nie mozna :roll:
ale glodna jestem bo skonczylam jesc o 16 a ja zawsze ide spac kolo 1 wiec przedemna 5 godzin na glodzie :(
no coz , cierp cialo jak zes chcialo
moglambyla sie tak nie obzerac to danwo bym juz chuda byla
no ale nic trzeba sie wziasc w garsc i wlaczyc dalej :)
-
Figa, Olifka!!!! Dziewczyny, ale żecie mnie wystraszyły tą ciążą. :wink:
W pierwszej chwili nie doczytalam i pomyslalam, co one wyprawiaja, liczą kalorie bedąc w ciązy :shock: :shock: :shock: Hihihi, zajrzalam potem w ten link, ale powiem szczerze, nie jestem zaintersowana zajściem w ciażę ani wirtulanie, ani tym bardziej w realu :wink:
-
Witam Dziewczyny!!
Betsabe, to taka ciąża od któej brzuch nie rośnie :) I też za bardzo nie mam rozeznania na stronce, ale na razie swietnie się bawię organizując wyprawkę :D A rejestracja jest szybka, bo nie wymaga nawet potwierdzenia z e-konta.
Po podliczeniu kalorii wysżło mi niecałe 1300 czyli bardzo (jak dla mnie niedietowo):
Śniadanie:
- sałatka z pomidora, ogórka, jajka
- 2 kromki chleba razowego
- 2 plasterki wędliny
- kawa inka z mlekiem
II Śniadanie:
- nektaryna
- sok z brzoskwini
Obiad:
- filet z indyka 90g
- ziemniak
- surówka
Podwieczorek:
- plaster ciasta jogurtowego
- 160 ml loda bakaliowego
Rower: 40 minut (intensywnych, przewiało mnie na wylot)
Aguniu święta prawda - gdyby się tak nie obzerać cel byłby już dawno za mną :roll:
A moja mama upiekła sernik z brzoskwiniami grrrrr.......
obiecuje sobie ze zjem tylko kawałek na spróbe i ani grama więcej :!:
Nudzi mi się ale powrót do nauki jest ostatnią rzeczą której bym chciała. Nie pocieszyłam Cię, wiem. Ale taka jest kolej rzeczy :( Ja od września już odliczam dni do Świąt.
I wiecie co? Wskrzesiłam hula hop :lol: Nigdy nie potrafiłąm kręcic jak trzeba. Czy któraś z Was opanowała tę sztukę? Mój rekord - 10 obrotów jejeje!!! :D Ale zamierzam ćwiczyć.
-
Witam :)
Agi, ja wlasnie nie wiem jak moglam utuczyc te papugi praktycznie na samych owocach, warzywach i zieleninie :shock: Widac spozywane w nadmiernych ilosciach warzyw i owocow tez ma niekorzystny wplyw. Przetestowane na papugach :wink:
Olifko, moj bobas tez chce telewizor :shock:
Betsabe, ja jeszcze w normalnej ciazy nie jestem, ale musze przyznac, ze ostatnio zaczelam sie ogladac na ulicy za maluszkami :oops:
I zacznij zwiekszac kalorie. Bedzie mi razniej :|
Dzis bedzie 1200:
- 1/3 buleczki z poledwica, 1/3 z gouda, 1/3 z serkiem kanapkowym, na to pomidorek, jajeczko, i pudding waniliowy z bita smietana :mrgreen:
- jablko, banan, brzoskwinka
- kotlecik, kalafior, brokuly, pomidor, buraczki
- budyn amaretto z migdalami :lol:
Mam nadzieje, ze nie bedzie zadnych odstepstw :D
Piszcie co u was!
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...294/weight.png