-
czesc dziewuszki moje kochane :)
wreszcie wrocilam taka padnieta i czerwona jak indianin :D
bylo mimo moich wczesniejszych uprzedzen nawet milo bo przyjechala do sasiadow taka dziewczyna w moim wieku no i sie zakumplowalysmy i pochodzilysmy po gorach troszeczke :)
wogole bylo duzo smiechu , zabawy i ....................zarcia :(
tak tak niestety zarcia :
codziennie byl grill a za tym idzie kielbacha , chleb , a po byl deser pakowany od razu na talerz a kazali mi zjesc bo powiedzieli ze jestem juz szczupla no i tak sie skonczylo ze mi kilo przybylo :(
no ale od dzis juz walcze wzorowo i zjadlam 1000 kcal i bylam jeszcze o 13 z krzysiem w parku wodnym bo zesmy sie dawno niewidzieli :D
no i dzisiaj zjadlam sobie tak :
2 kromki razowca
serek wiejski 3%
jablko
kromka z pomidorem , ogorkiem i serem bialym
2 jezyki
wafel ryzowy z dzemem :)
olifko fajnie ze sie tu przenioslas , tamten wateczek faktycznie umarl smiercia naturalna i nikt juz rtam pozanami w sumie nie zagladal :D
moniqe witam serdecznie !!
fajnie ze do nas dolaczyas , im wiecej osob wspierajacych tym lepiej i wieksza motywacja :D
anniu super ze bedziesz miec druga fretke , a to bedzie tez dziewczynka czy chlopiec z kolei ;)
dziubusia , betsabe wracajcie jak najszybciej :)
o a ja ide zlikwidowac chyba tickerka albo go przestawic bo jest niestety nie aktualny :(
trzyajcie sie :)
-
Hej Aaggii fajnie że wróciłaś :) A jak reszcie Dziewczyn udał się weekend? Mój był "wypadowy" - najczęsicej na grilla, ale niestety nieobecnosci w domu musiałam przypłacić nauką po nocach... Dzisiaj też wstałam po 5 żeby powtórzyć jeszcze zadania z finansów. Już tak mam, że wolę wstać wcześniej niż ślęczeń po pólnocy, kiedy i tak już nic nie wchodzi do zmęczonej główki. Rodzice już się przyzwyczaili, że gdy wstają o 6 do pracy to siedzę nad książkami, no tylko może niektórzy moi znajomi mają mnie za szurniętą :lol:
Zjadłam właśnie I śniadanie:
:arrow: 3 kromki chrupkiego
:arrow: jajko
:arrow: pomidor
Moniqe właśnie taka niziutka jestem, i dlatego też uważam ze taka waga będzie dla mnie ok. Teraz widzę po sobie, że jednak tłuszczyku jest tu i ówdzie... A mniej nie chcę ważyć bo od chudzinek bardziej podobają mi się takie kobiece kształty :)
A sałatkę grecka pewnie zrobie, zwłaszcza że znalazłam w lodówce ser feta light :!:
-
czesc :)
ale znowu jest goraco !!
lubie taka pogode ale tylko jak siedze nad jakims jeziorkiem a tak to mozna ducha w miescie wyzionac ;)
niedawno wstalam i zjadlam sobie sniadanko :
taka duza kromke razoca z serem bialym rozrobionym z rzodkiewka , cebulka i ogorkiem , do tego jablko i szklanka soku fit marchwiowo-pomaranczowego mniammmmmmmm
a wiecie co ?
chyba musialam przytyc zeby sie zaczac wreszcie odchudzac bo inaczej to znou bym sie obzerala a teraz to nawet sie ciesze ze sie odchudzam :)
wiem , wiem dziwna jestem no ale jakos tak mi sie podoba zdrowe jedzonko i wogole , no czasem lodzik bedzie moj ulubiony rozek truskawkowy cornetto ale po zatym to zdrowo , owocowo i smacznie :)
az schudne do moich 50-49 kiloskow :D
mysle ze wpadlam w rytm odchudzania i teraz pujdzie jak z glatka :)
no kochane to ja lece do szkolki :)
-
Ach jakże cudnie mi niedziela upłynęła... 8) 8) 8)
Byłam z Patrykiem nad jeziorkiem, kocyk, plażowicze, wędkarze...
Potem romantyczny spacer po okolicach, które zamierzamy w niedalekiej przyszłości zamieszkać :D Mury juz sa. Dach położony... :D
Skontrolowane :-)
Lody w miłej gelaterii :D
Na kolacje poszlismy juz cała rodzinka do pizzerii :D
Ach...jakże dobrze było zatopic zęby w utęsknionym chrupiącym glutenie :!:
Pizza diavola- pikantna az paliło w gardzioło!
Tak! Takie lubię! :D
Wielka pizze zapiłam wieeelkim piwskiem!
Jeju...ja nie mam wyrzutow sumienia!!!!
:D :D :D
Szukam Bajce opieki na czas urlopu w Polsce.
Chyba zaopiekuje sie nia pani z Nowej Soli.
Pod koniec pobytu w Pl odbierzemy Bajusię i smigniemy
do Wrocławia po braciszka dla niej.
aaggii... mamy juz córcie, więc teraz synuś :lol:
Laski...urlop od 8go sierpnia...
ale ciiii...
Jeszcze nie ogłoszone oficjalnie i dla wszystkich, ale mieszkamy z szefem pod jednym dachem...także...
dane chyba wiarygodne :wink:
HURA!!!!!!!!
Polska! Biało czerwoni!
Ojczyzno moja!
Padne ci do stup!
Woreczek ziemii sobie przywiozę...
do doniczusi nasypię i podleje.
pewnie mi jakis polski chwaścik wyrośnie
i będe go kochac mocno....
Jeju bredzę ze szczęścia.... :lol:
-
ależ ma plana....!!!
hahahahaah!
kombinuję sprytniusienieczki plan! :lol:
potem powiem :-)
-
cześć dziewuszki, upał niemiłosierny, prawda?
Ja juz po pracy, po południu jeszcze godzinka roboty i tyle.
Do Olifki : Oliwko ja też pamiętam nauk epo nocach ( z tym że jeszcze z malutkim dzieckiem na ręku ) i wstawanie o 5 rano żeby zdążyc siąśc do nauki i coś zrobić zanim mała się obudzi.Ty Ty wiesz czego chcesz i to mi sie podoba.
Dziewuszki dietkujcie się , Olcia zasnęła a ja siadam żeby chociaz wziąśc książkę do ręki chociaż na pół godzimy. (Hmmm moj ulubiony John Irving)
U mnie dzisiaj :
:lol: 1 mała kajzerka z wędlinką rano ( wszak w pracy trzeba na czymś żyć)
2 talerzyska chlodnika
1 talerz zupy kalafiorkowej
No i uskuteczniam jaze na rowerze codziennie po pół godziny.
Ale coś wam powiem : już ubrania robia się na mnie luźne.
Kciukasy trzymam za was .
Pa
-
czesc dziewczyny :)
wlasnie wrocilam do domciu z tej okropnej szkoly i zaraz lece pod prysznic bo tak sie ze mnie leje ze hej :D a na dodatek cos mi odbilo zeby po schodach w taki upal na 7 pietro wyjsc , mysle ze to te wyrzuty po strasznie grzesznym weekndzie , ale w sumie to po mnie nie widac zebym cos przytyla bo nowe dopasowane spodnie jak lezaly tak leza wiec sie waga nie martwie zwlaszcza ze mam taka wskazowkowa ;)
a zaraz zjem pyszny obiadek wedlug mojego rano wymyslonego przepisu :D
a mianowicie bedzie to omlecik z zapieczonymi truskawkami , posypany cukrem pudrem pychaaaaaaaaaaaa :D
ale tak wogole to stwierdzilam ze chyba nie warto kierowac sie tym ile sie wazy tylko tym jak sie wyglada bo to jest znacznie bardzie wiarygodne i oczywiste :)
eh ale mam nauki dzisiaj , ale przezyje w koncu musze :)
do klasyfikacji jeszcze tylko 14 dni szkolnych wiec juz mi sie humorek polepszyl :)
rany ale ja wogole zapomnialam jak wakacje wygladaja tak mi sie dluzy w tej szkole , ale sie nie moge doczekac ah :)
ok to ja lece pod ten prysznic i napelnic pusty brzucholek :)
-
jeju...aaggii...dla mnie to niewyobrazalne...szkoła :shock:
ale chciałbym troszkę jeszcze... :wink:
ja mam plana.....
jest plan ze hoho! :!:
a gdzie sie podziała nasza dziubusia i betsabe :?:
-
A ja policzyłam, że jeszcze 40 dni do mojego wakacyjnego wyjazdu nad morze... Pierwsza moja myśl - ooo, a tu jeszcze 3 kilogramy do zgubienia :!: Za to gdy powiedziałam o tym mojemu Krzyśkowi powiedział - 40 dni? i ja do tego czasu mam pieniadze na wyjazd mieć? Widzicie jakie różne podejścia :D
Wakacje wakacjami, ale zanim nadejdą - czeka mnie po drodze sesja!
Wczoraj dojadłam jeszcze:
:arrow: jogurt light ze stratym jabłkiem i 2 łyżkami płatków
:arrow: kotlet z piersi panierowany, ziemniak, ogórek
:arrow: dwa moje ulubione lody wodne (113 kcal - 100 g)
:arrow: czekoladka
Dzisiaj znowu pobudka wczesniutko, bo następny kolos na horyzoncie. Ty m razem uczę się marketingu, czyli temat o niebo przyjemniejszy niż wczoraj.
A na śniadanio:
:arrow: 3 kromki chrupkiego, z twarogiem, kilka rzodkiewek
:arrow: szklanka mleka
Moniqe czy John Irving jest tak dobry jak słyszałam? Ja uwielbiam G.G. Marqueza, ale ostatnio szukam jakiejś odmiany, i wypożyczyłam Tomasza Manna, i rzeczywiscie, jego narracja bardzo mi się podoba :)
AAniAA podnosi napięcie jak w dreszczowcu Hitchcocka :wink:
-
czesc dziewczyny :)
ja tylko na sekunde bo zaraz do szkoly musze leciec a njapierw z pieskiem a leje jak scebra :D
ale nie mam nic przeciwko bo czuje sie o niebo lepiej niz w ten upal :)
sniadanie = grahamka , ser bialy z pomidorem , jablko , herbatka la-karnita :)
anniu gadaj co za plan szybciutko bo nas tu wszystkich zabijesz z niepewnosci ;)
olifka powodzenia na kolosie , trzymam mocno kciki , a te 3 kg to przez tyle dni spokojnie zrzucisz , ja obliczylam ze ja np 1 kg chudne w 10 dni wiec spoko , trzymam kciuki mocnoooooooo :)
a teraz lece papa :)