Wątek: Pomzie walczy - reaktywacja:-)

Witam
Będę zaglądać do Ciebie co jakiś czas jeśli pozwolisz Twój 1 etap to mój cel Jestem mniej więcej w połowie
I nie rezygnuj z pamiętniczka Też niedawno miałam pustki Ale BraqNiq ma rację Trzeba ludzi odwiedzać, to się zrewanżują Strasznie lubię to forum I smutno mi, gdy nie mogę na nie wejść Uzależnienie? :P
Trzymam kciuki!

Witam cieplutko i serdecznie w piekny niedzielny poranek . Dziękuję za odwiedziny dziewczyny, od razu milej mi się zrobiło jak weszłam i przeczytałam wasze wpisy, to pomaga .

Biedroonka, potrzebuję wsparcia, nie ma co ukrywać, maja pewność siebie pozostawia dużo do życzenia, ale dostrzegam w sobie jakieś kiłełkujące ziarenka nowej wiary (w siebie oczywiście ). Fajna babka mówisz? - wzajemnie.
Ty mi zazdrościsz rowerka stacjonarnego?, ja ci zazdroszcze normalnego, dotleniasz sie przynajmniej, i chyba taki normalny jest skuteczniejszy. Zamierzam kupić ale w jakiejś nie do końca określonej przyszłości.
I masz rację - nie ugnę się, nie tym razem .

Witaj Aniu "(...) mówimy mu "żegnaj" by nigdy czasem nie powrócił!" - fajnie to napisałaś, humor mi się aż poprawił . Jesteś kolejną osobą, która mi mówi, że pracę pisała na ostatnią chwilkę, nie powiem, brzmi to pocieszająco. Widmo kogoś stojącego za mną i ponaglającego "pisz kobieto, pisz!" podziałało wczoraj na mnie mobilizująco , napisałam 3/4 trzeciego rozdziału (mam 6) - dziś go dokończe. Jakoś to napisanie o pracy na forum mnie zdopingowało - to jest skuteczna metoda . Trzymam kciuki za twojego Wojtka, ja też powinnam pod koniec czerwca się bronić ale nie wiem czy raczej nie skończy się na końcu lipca. Studiuję administrację.

Kitty będzie mi bardzo miło jeśli będziesz do mnie zaglądać. Z tym uzależnieniem to coś jest na rzeczy , też zaczynam u sibie dostrzegać pewne objawy, choć stosunkowo krótko tutaj jestem.

Pozdrawiam Was serdecznie, miłej i spokojnej niedzieli życzę.

Hej slonko!!!!!!!

nie poddawaj sie a napewno Ci sie uda zrzucic niechciane kilogramy!!! trzymam za Ciebie kciuki!

jakbys chciala pogadac jestem tutaj:
CEL: szczupla na zawsze )))))))) kto ze mna ?

a to forum to fajna sprawa, dziewczyny zawsze wespra a jak trzeba to i pokrzycza... grunt ze dziala
pozdrawiam!

Hej Aniu - no i super, że wzięłaś się za pracę! Rzeczywiście to jest niby Forum dietkowe, ale piszemy tu nie tylko o dietach.. to takie nasze pamiętniczki!
Trzymaj się cieplutko, miłej niedzielki!
bardzo gorąco pozdrawiam

Wlasnie to mi sie najbardziej podoba, ze to jest takie fajne forum, wszystkie jestesmy zlaczone w jednym celu, wspiermay sie, czuje sie niesamowita atmosfere. Jak odchodze od kompa to czuje, ze moge wszystko zrobic, bo nie jestem w tym sama. Terapia grupowa

Wiesz, Aniu, ja i tak Ci zazdroszcze tego rowerka, bo lato szybko minie, przyjda chlodne dni, i znowu bede sie zastanawiac, jak tu cwiczyc. No, ale teraz korzystam, Ty takze, bede obstawiac przy swoim, spacerki, spacerki. Nie trzeba miec psa. Mozna znalezc inna osobe (na bank takowa masz) badz po prostu pojsc na spacer ze samym soba. Wiecie, ze kiedys uwielbialam takie przechadzki i gadalam na glos do siebie? Ciekawe co mysleli ci, co mnie widzieli))))

duzo slonca!!

Kittyk pewnie ze mam racje ja tez uwielbiam to forum... zebys wiedziala- uzaleznienie teraz to nawet czesciej tu jestem niz na gg a kiedys czesto BYWALAM:P teraz kilka razy dziennie szwendam sie po forum, nie wlaczajac tego nudnego gg:]

Witajcie życzliwe duszyczki , na razie wpadłam na chwilkę, bo szara rzeczywistość wzywa.

dziubusia - nie poddam się , a przynajmniej sie bardzo staram, jak tylko dziś znajdę chwilke to zajrzę do twojego pamietniczka.

Aniu, nie tylko sie wziełam ale napisałam do końca jeden rozdział, krótki co prawda ale w zamierzeniu krótki i trudny. Dziś sie zabiorę za rozdział 4 .

Biedroonka, zgadzam się całkowicie, miałam tendencje do użalania się na sobą, że niby ja taka biedna, nikt mnie nie rozumie, a tu prosze - wiele nas jest , nikt nie jest biedny i sam, jesteśmy silne i zmotywowane i jesteśmy razem , rozumiemy sie nawzajem, rzeczywiście jak terapia grupowa :P.

BraqNiq, ja tez jeszcze niedawno sporo w wolnych chwilach gadałam na gg, a odkąd jestem na tym forum to złapałam się nad tym, że w ogóle zapominam je włączyć .

Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę.

Hejka Aniu!
Wpadam z pozdrowieniami i gratulacjami dotyczącymi Twojej pracy!! Fiu fiu! super, że tak ładnie się wzięłaś!
Życze Ci dużo sił na nowy tydzień dietkowania i pisanie licencjata!
Trzymaj się dzielnie
POZDRAWIAM CIĘ GORĄCO i czekam na szybkie zgubienie dziewiątego kiloska

Witaj Pomzie, w poniedzialek

Podpisuje sie pod slowami Anikas zyczac Ci jak najwiecej sil na caly tydzien. W koncu od poniedzialku duzo zalezy

U mnie niestety nie tak kolorowo, ale nie bede tu sie nad tym rozwodzic. Wole Ci napisac, ze wraz z dzisiejszym dniem czuje w sobie duzo energii, zapominam o tym co bylo zle, i ide dalej

duzo slonca!

Witaj !!! Dołańczam się do grupy wsparcia
Śledziłam czasami Twój Pamiętniczek, ale go nie komentowałam... Ale raz było -6 kg, potem -7 a teraz już -8 !!! Super !!! Idziesz, ja burza normalnie
Będę tu wpadać i Cię wspierać. Ja jestem już prawie na półmetku mojego celu
Mam nadzieję, że uda mi się z Wami pozbyć się tych 5.5 kg!!!
Życzę kolorowego dnia i dużo wytrwałości!!!
Buziaki :*:*