Witaj patko![]()
Raz już do Ciebie napisałam, a tu ze zdziwieniem widzę, że nic się nie wysłało (mam nadzieję, że do Ciebie nie napisałam komuś innemu), no nic podejście drugie
.
Podziwiam Cie, że masz czas i chęć na ćwiczenia poranne. Ja to jestem totalny śpioch i leń, nie dosyć, że wstaję na ostatnią chwilę to jeszcze ledwie ledwie
. Do ćw. co prawda się nie zmuszam ale na bank muszą być późnym popołudniem albo już wieczorem.
Pozdrawiam i życze dużo siły.
Pomzie
Zakładki