pierwsze wesele jest 28 czerwca a drugie tydzień później (pójdę tylko na jedno z nich ale jeszcze nie wiem na które) a następne 2 lipca, na to pójdę napewno!!! mój plan, no cóż, nie załamywac się i wytrwać jak długo będzie to konieczne!!! tak więc nic nowatorskiego ani zaskakującego, ale mam nadzieję skutecznego!!!
już po ćwiczonkach musiałam dzis zostać dłużej w pracy więc zmuszonabyłam zakupić coś na kolację, na szczęście skończyło się na maślance!!! dziś dzien ogólnie zapisany na plus
miłych snów kochane robaczki