to ja też procha proszę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a co mi tam :D :D :D
Wersja do druku
to ja też procha proszę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: a co mi tam :D :D :D
MADZIU PRZYSZLA ZOBACZYC CO U CIEBIE SLYCHAC :)
POCZYTALAM I NADROBILAM ZALEGLOSCI,BO MAM TROCHE WIECEJ CZASU DZISIAJ :)
POZDRAWIAM SERDECZNIE :) :) :)
http://www.learn-french-in-france.in...provence-1.jpg
Madziu
buziaki weekendowe bo juz uciekam
jeszcze 2 weekendy a 3 nasz :D
Magda! :lol: :lol: ale te tabletki nie działają, jak spalacze jedzenia zaraz po jego wchłonięciu :lol: :lol: :lol: :lol:
Takich cudów to nie ma :lol: :lol: :lol: one pomagają spalić ten tłuszczyk, co się go już ma i to w trakcie wysiłku fizycznego najlepiej :lol: :lol: :lol: :lol:
Nie wierz w to, co piszą producenci :P
Buziaczki kochana :D :D :D
Ufff...wreszcie i u Ciebie Magda moglam sobie przysiasc i poczytac :D Widzialas, ze Warentest robil ostatnio testy tych drinkow bialkowych? Oczywisicie w opinii expertow nie sa one kompletnie potrzebne normalnemu zjadaczowi "chleba", a jedynie sportowcom....ale mysle, ze jak sie takim drinkiem zastapi jeden posilek, to waga bedzie leciala az milo popatrzyc :wink: 8) :lol:
Bardzo przyjemnej soboty życzę Ci Madziu :D :D
U mnie boska pogoda i niedługo wybieram się na spacer do Łazienek, które mam pod nosem :) :) :)
A potem na basen :D :D
Buziaczki :) :)
http://www.uwielbiam.pl/recipies_pic/102_org.jpg
Magdalenko miłej niedzieli :)
jakiś wspólny basen macie znów w planach? :D
Dzien doberek! Poniedzialek, a ja juz sie ciesze, ze czwartek wolny jest :lol:
Weekend byl fajny. Nareszcie spedzilam troch czasu z moja kochana coreczka, ktora sie bardzo z tego cieszyla. Bylysmy w sobote na placu zabaw, a w niedziele jezdzilysmy razem na rowerku! Kupilam Amelce siedzonko i w niedziele pojechalysmy razem na lody, potem do kolezanki na dzialke. caly czas grzecznie za mna siedziala i sie cieszyla. Teraz juz zawsze bedziemy jezdzily sobie tak fajnie, ja i moja myszka mala :D
Aniu, basenu nie bylo, ale rowerek owszem...
Kasiu, u nas tez byla fajowa pogoda na weekend
Gosiu, no jeszcze nie probowalam tego drinka, ale moze dzis po sporcie..
Martus, jak weekendzik?
Kasiu, ciesze sie, ze zajrzalas...
Kalorycznie na weekend nie bylo moze super, ale nie bylo katastrofalnie. Wczoraj pozwolilam sobie na loda, bardzo mi smakowal, Amelinka tez dostala jednego i wcinala az jej sie male uszka trzesly..haha...waga rano mowila 76,2kg...wiec malusienki spadek..malusienki..no ale zawsze to cos....ech..moze musze sie porzadnie wziasc za dietkowanie znowu, bo cos spada ta waga bardzo wolno...w sumie prawie w ogole... :cry:
Fajnie spędziłaś weekend Madziu :P :P
Wolno, bo wolno, ale spada, to najważniejsze! :D :D :D
u mnie weekend plenerowo-grilowy :lol: :lol: :lol: ale prawie sobie poradziłam :lol: nie muszę sie wstydzić za siebie, jak w zeszłym tygodniu :wink: