No to miłych snów--fajnie ,że paseczek łanie przesuwa sie w prawą strone.
Trzymaj tak dalej . a drożdżówki wcale nie są wstrętne tylko niestety jak kazde węglowodany --kaloryczne -co najwyżej możemy ucałować kawalątek.
Wersja do druku
No to miłych snów--fajnie ,że paseczek łanie przesuwa sie w prawą strone.
Trzymaj tak dalej . a drożdżówki wcale nie są wstrętne tylko niestety jak kazde węglowodany --kaloryczne -co najwyżej możemy ucałować kawalątek.
Hi Księżniczko, nawet nie wiesz, jak ja marzę o snie, takim słodkim, nieprzerywanym przez moje diabełki snie, kiedy nie muszę walczyć o kołdrę z synkiem, kiedy jakieś nie wędruje co noc do córci, kiedy nogi męża mnie nie kopią (twierdzi, że to z czułości, ale ja mu jakoś nie wierzę). :wink:
Pomysł z całowaniem drożdżówki bardzo mi się podoba. :P Obcałuję dziś ciasto mojego mężusia a i jego samego też. :P
Podsyłam uszatka inaczej. :wink:
http://www.plfoto.com/zdjecia/766924.jpg
Ewelinko,
tradycyjnie podrzucam Ci coś milutkiego
http://www.e-kartki.net/kartki/big/108975038426.jpg
5\14zjedzone
:arrow: Jajecznica z 2 jaj + pomidor
:arrow: Mintaj smażony +talerz Barszczu ukraińskego
:arrow: mleko 1.5% (1,5 szklanki)
:arrow: serek wiejski
:arrow: pomidor
:arrow: orzeszki
total: ok.1000
:D
Dzisiaj jakos tak fajnie i szybko midzien minal ze nawet nie mialam kiedy o jedzeniu pomyslec...:D to dobrze:D...
krysiuja boje sie tego ze jak zjem kawalek drozdzowki to juz sie nie opamietam i zjem calosc...nie ma to jak slaba silna wola ;) alecaly czas nad nia pracuje ;)
Bellustakie male dzieci wymagaja takiej uwagi..ale zobaczysz ze jak oodrosna to jeszcze pewnie do takiego wedrowania zatesknisz...:P hehehehe ja na przyklad chcialabym zeby mnie ktos przytulil ale wszyscy mowia ze juz za duza jestem :/ heh....:D
[b]Izus[/] dziekuje dziekuje baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo :*:*:*:*:*:*:**:*:*:*:*:*:*:*:*:*::*:*:*:*
ide ja na jakies TV z orzeszkami...i moze gdzies dzisiaj wyjde...heh...nic mi sie nie chce...pogoda taka :/
Jakbym juz dzisiaj nie dotarla...to kolorowych i milego weekendu :D
Ewelinko, to prosze nie kupowac juz tych orzeszkow!
Wy to razem z Ania-Anikas jakis orzeszkowy klub byscie mogly zalozyc.
Ja w sumie tez lubie orzeszki..najlepiej takie pikantne...tylko czemu one tyle tych kcal maja....buuuuuu
Zycze super weekendu!
http://www.gifart.de/gif234/halloween/00004094.gif
Ewelinko!!!
orzeszkowcu kochany, ode mnie otrzymujesz czerwona kartkę na te przegryzki :lol: :lol: :lol:
Mam nadzieje, ze wypad jednak był,
na pewno tez udany, co?
wpadaj szybciutko złozyć nam dłuuugą relację,
Miłego, słonecznego weekendu
Hi Księżniczko, limit 100kcal to wspaniały wynik i cholernie trudny do osiągnięcia. Jednak orzeszki ... hmm ... ratuje Cię tylko ten limit. :wink: Buziolce!
hej ewelinko.. a ja tak bardzo nie lubię orzeszków ;) tzn. lubię do piwa takie słone tez bym podjadała ale jakoś umiem się opanować ;) :)
byłam dziś na zakupach - nie ma jak w domu :) tata mi kupił płasczzyk :)
jak wróce do wawy to sobie zrobię fotkę i podeślę ;)
zmieniłam tickerek - bo chyba jednak troszkę schudłam ;) hmm już mi coraz mniej brakuje do celu;)
chyba dziś po prostu siądę z tatą przed tv bo nie chce mi się nigdzie wychodzić - pasuje mi zrobić chociaż część ćwiczeń z niemieckiego ;) dostaliśmy karę za nierobienie zadań domowych - przepisanie wszystkiego do zeszytu.. masakra :P pozdrowionka
Witaj Ewelinko :)
Słonko wpadam z pozdrowionkami :)
orzeszkowy nałogowcu jak było dziś? bo u mnie znów orzeskowo.. chorobcia, to jest na SB mój największy problem - ORZESZKI..
Słonko własnie wymieniamy poglądy z Kasią-Danik na temat baru rab.. Kasia to kolejna miłośniczka kebabów stamtąd.. hehe... az mam smaka na nie! :wink:
Słonko Ty moze gdzies sobotnie imprezujesz sobie, a ja tu sobie o Tobie cieplutko myślę i wysłam Ci pozdrowionka i buziaczki :D miłej niedzielki! :)
http://www.edycja.pl/upload/kartki/458.jpeg
Wzięłam z Ciebie przykład i jadłampóźno w nocy (właściwie rano) ale nie kebab tylko Pizzę. Teraz znowu biorę z Ciebie przykład i biorę się ostro za siebie. Koniec tego nie dobrego!
Pozdrawiam cieplutko
Kaszania