Hej smutna :D
Wpadam tak szybciutko z wizytą, żeby życzy Ci przyjemnej reszki niedzieli i sympatycznego tygodnia, który jak Bóg da to szybko minie i znowu będzie weekend.
Trzymaj się
Pozdrawiam
pomzie
Wersja do druku
Hej smutna :D
Wpadam tak szybciutko z wizytą, żeby życzy Ci przyjemnej reszki niedzieli i sympatycznego tygodnia, który jak Bóg da to szybko minie i znowu będzie weekend.
Trzymaj się
Pozdrawiam
pomzie
Hej smutna, i jak tam po weekendzie?? Jak sie kolega czuje?? Jutro poniedzialek, nowy poczatek, nowe wazenie..mam nadzieje, ze ten tydzien bedzie lepszy niz ostatni! Zycze milego startu jutro!
Ojejku jak ja bym chiała żeby tydzien szybko minął i zeby znowu był weekend...oh jak bardzo :P
:arrow: 4 kosteczki czekolady
:arrow: 1 activia
:arrow: płatki z mlekiem
:arrow: jogurt nat. z płatkami :P
:arrow: 2 kawałki jabłecznika
:arrow: 2 tosty z serem
troche przegięłam dzisiaj...ale byłam u ciocia a ciocia jak to ciocia...ale Ty mizernie wyglądasz...and so on :/ a i jeszcze wrzucam :arrow: sok fit heh...padnieta jestem dzisiaj...po weekendzie :P :oops: heheheheh
Avvvusno co z toba jest? No!!
Witaj !!!
Oj czas szybko mija, bo mamy przed soba dluuuugi weekend :lol: Wypoczniemy sobie i bedzie super! Trzeba tylko uwazac, zeby nas nie kusilo hihihi
A z cioteczkami to tak jest juz, ze wciskaja w nas jedzonko :lol: Ale ja sie juz nauczylam z tym walczyc 8) Rodzinke "przystosowalam" sobie :D
Ja tez ostatnio pije sobie fita :D Szklaneczke dziennie i gra gitara!
Buziole :*:*
http://gifybejbi85.blox.pl/resource/kwiat_rozowy.gif
Podliczyłam wczorajsze kalorie...(pobyt u cioci) i sie przeraziłam...2058 ...dzisiaj nie lepiej ...1455...ale gralysmi mecze i mysle ze troche spaliłam...
:arrow: 3 razy czarny chlebek
:arrow: 2 plasterki pomacajdora
:arrow: 2 trójkąciki serka "lajt"
:arrow: kebeb :evil: :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
:arrow: surówka 200 g.
:arrow: arbuz 200g
:arrow: szkaanka mleka 2%
:arrow: truskawaki 200g dzisiaj zaczynam spowrotem cwiczyc bo sie troche zapuscilam..
ale pocieszajace jest to ze nie zjadlam 2000 kalorii...od jutra...nie od dzisiaj...SMUTNA wraca na diete :P .Oj Paulinko! Własnie tego DŁUGIEGO weekendu sie najbardziej obawiam...boje sie ze bede wpieprzeac i wpieprzac :/ nie ma taty i nie ma kontroli :/ Bede musiala sobie jakies zajecie wymyslic :D Mam nadzieje ze pogoda dopisze , bo dzisiaj od samego ranca leje :/ Mam dosc deszczu!!! Niech go któś wyłączy...:P
POZDRAWIAM!
u mnie dzisiaj ślicznie było :)))) cieplutko że łoho =] ale burza chyba się zapowiada ;p
co do jedzonka to nie jest źle ;) Buziaki :****
uu ale dzisiaj brzydka pogoda ;p chyba wykrakałam :PPPP
Księżniczko, na długi weekend koniecznie zaplanuj sobie jakieś zajęcia. A jeśli nie masz pomysłów i boisz się obżarstwa, to polecam GOTOWANIE. Tak, tak. Wbierz sobie jakąś NISKOKALORYCZNĄ potrawę, nad której przygotowaniem musisz spędzić w kuchni sporo czasu, zrób ją, a potem zjedz. :D
Kilogramku! Ra pogoda chyba uciekła z mojego iasta i do Ciebie pobiegła bo dzisiaj u mnie słoneczko swieci,,,z czego sie bardzo ciesze. Zjem sniadanko i uciekam w miasto sprawy załatwiac :D a potem do nauki :D
Albinko..to nie glupi pomysl...przy okazji nabrudze mnóstwo naczyn ...bo jauwielbiam myc naczynia :D hehehe
POZDRAWIAM :*
Smutna! uwielbiasz myc naczynia???? chyba jestes pierwsza osoba, jaka znam, ktora to lubi. Ja nie znosze! Trzymaj sie w ten piekny dzien dietkowo. Kiedy nastepne mierzenie i wazenie?