eGZAMINY JESZCZE 2...:/ ale ja juz mam powoli dosc...
PATUŚ witaj spowrotem Ja teraz tak na chwilke bo kupilam sobie ksiazke o diecie South beach...( w koncu) i ide poczytac...moze niedlugo zaczne Tak wiec buziolki i do jutra :*
Jak masz ochotecoś zjeść -to chyba jestes głodna .
moim zdaniem nawet powinnaś ,jajko gotowane ,czy wypić kakao ze smietanką
to troche łagodzi łaknienie .
Witaj laska!!!
Widze, ze spoznilam sie z podaniem linku o SBD No, ale mysle, ze w ksiazce bedzie zupelnie lepiej wszystko wyjasnione!
Jednak wszelkie pytania mozesz do mnie kierowac, a ja w miare mozliwosci i wiedzy postaram sie udzielic sensownej odpowiedzi
Zycze aby te 2 ostatnie egzaminki szybko minely z pomyslnym skutkiem!
3maj sie!
Buziaki :*
Paulinko na Twoim gadulcu masz moj numer...:P tzn. odezwalam sie do Ciebie...bo na forum chyba sie nie dogadamy a ja mam mnostwoooooooo pytan dotyczacych sbd bo nic nie czaje :/ Co do egzamow...jutro wyniki z prawa....boje sie strasznie...w niedziele mikro...heh...co bedzie to bedzie...ale nastawienie mam nienajlepsze :/ ogolnie ostatnio mam kryzys... spowodowane to jesat nieobecnoscia mumina w domu...heh...takbym chciala zeby juz wrocil...
Dzisiaj jadlospisu nie zamieszcze bo na bank przegielam...zjadlam duzo chleba( mnostwo to za duzo :P ) z kielbasa ( na szczescie bez masla) w ciagu dnia zjadlam oprocz tego fety za 17 kalorii no i truskawencje...i to chyba wszystko...ale chlebem to chyba ze sto tysiecy kalorii
A jednak podliczylam kalorie...i jestem w szoku...nie wyszlo wcale tak duzo...panikara ze mnie...
wszamane zarlo: :P
Popularny pszenny * 7 -896,00
Kiełbasa krakowska sucha (12 plastrow)- 138,00
pasztetowa - 136,11
Truskawki- 160,00
Feta light- 18,00
danonek - 62
big fruit - 80??? wyszło 1490,11 cos mi sie wierzyc nie chce...czuje sie tak pelna ze szok...jutro wodniak i ewentualnie same truskawki...no i na wage ide...nie ma ze boli...dieta musi byc zachowana...nie chce przytyc :/ a mam swiadomosc ze do tego daze...no co za glupek ze mnie :/ Krysiu
ja wlasnie nie wiem czy jestem glodna czy to lapczywosc i nuda daja o sobie znac ...nie wiem...ale musze zaczac nad tym panowac bo zle sie dzieje...
Narazie uciekam...postaram sie zajrzec pozniej Buziaczken :*[/b]
__________________________
ach...jeszcze 3*frappe :/ -240 :/
oj, oj, trochę Księżniczko przesadziłaś. Tzn wiesz, z kaloriami nie jest aż tak źle - póki nie przekroczysz 2000 to jeszcze nie ma takiej tragedii, no ale chleb z kiełbasą zamiast jakichś warzywek (tyle tego dookoła ;P) Oj, niedobrze :P
Ale mam nadzieję, że już jutro będzie lepiej :P
Trzymam kciuki za poprawę!!!
Smutna od jutra na dietę z powrotem, bez chleba i kiełbasy...ale już
Nie przejmuj się niczym, egzaminy zdasz, jak nie teraz to we wrzesniu...jak przyjdziesz na wrześniowe chudsza o 10 kilo to od razu wstąpią w Ciebie nowe siły
Trzymam kciuki, żebyś szybko, wszystko pozdawała...i chleb zostaw albo rozdaj ptakom
Jutro jak wszystko pojdzie po mojej mysli bedzie wodniak i moze (ewnetualnie) truskawencje...kurcze powtarzam sie...ale ta przyjemnosc sie powtarza ...sie powtarza...sie powtarza...;P
Egzaminy...hmmm...brakuje mi zaliczenia i boje sie ze moge go nie dostac...jutro sie wszystko okaze...trzymajcie rano kciuki...to mi jest bardzo potzrebne... Mam nadzieje ze sie uda.! A narazie uciekam...poloze sie dzisiaj wczesniej...telewizje poogladam...o South Beach poczytam...
Dobranoc :*
Witaj
wcale nie [przesadziłaś -przy twoim wzroście i młodym wieku -to 1500 wcale nie jest duzo
Ja tyle jadam i mówie ,ze sie odchudzam
Trzymam bardzo,bardzo mocno
Zakładki