Wątek: Nie umiem przegrywac! Łatwo sie nie poddam...

Pewien bardzo przystojny facet wygladajacy na 35 lat ( wegetarianin 52 letni) usilowal mnie dzis przekonac do nie jedzenia miesa....
zdradzil mi rowniez pewne sposoby na oczyszczanie organizmu...
i "super" diete co sie po niej chudnie 3,5 kg w tydzien

DIETKA
poniedzialek - 1 kg jablek + dowolna ilosc wody
wtorek - 1 kg ziemniakow ugotowanych w mundurkach bez soli + dowolna ilosc wody
środa - 30 dkg ryzu bez soli + dowolna ilosc wody
czwartek - dowolna ilość soku z porzeczek lub buraczkowego + dowolna ilosc wody
piątek - dowolna ilosc wszelkich gotowanych warzyw bez soli + dowolna ilosc wody
sobota - dowola ilosc jogortow + dowolna ilosc wody
niedziela - wszystko co dusza zapragnie

nie wiem na ile to prawda... Pan zalecal rowniez wykonywanie sobie lewatywy jako oczyszczenia - porownujac ja do mycia zebow...

ale ja chyba to wyprobuje od poniedzialku

Witaj Ewelinko

wpadam z porannymi pozdrowionkami
życzę Ci radosnego i miłego dnia

buziaczki

życzę Ci miłego i silnego 3 dzionka a w ogóle jak minął drugi?

3\14
Wczoraj dzien minal calkiem pozytywnie...na stole u cioci znalazly sie drzodzowki i krakersy. Na drozdzuwki sie nie skuslilam za to krakersow zjadlam 2 garsci.Dzisiaj bedzie dobrze i dietkowo juz. Dzisiaj na 70 % przyjezdza M. zeby mi z komputerem pomoc zaraz na uczelnie...ale jeszcze czwartek i wolne
Bellus wygrzana, opalona, szczesliwa moze nie za czesto ale raz na jakis czas polecam
Aniu-Kaszaniu kebab po imprezie dobra zecz...zapycha na caly nastepny dzien Ciesze sie ze Twoja Waga juz normalna...Kamien z serca prawda
MAdziu dziekuje tylko powiedz mi dlaczego ta kula na jego reku kojarzy mi sie z guma balonowa?? albo cukierkiem ??
Izus dziekuje bo ja ogolnie na codzien to wesola jestem...nawet bardzo a jezeli zlapie mnie jakis dol to juz wtedy na maxa
Kinamina Przystojny 35 latek ktory okazuje sie 52 latkiem?? To mi jakas sekta zajezdza heeheheheheh. Daj znac jak Ci idzie :P
Aniu-AnikasDziekuje..juz relacje(co prawda krotaka) zdalam
MILEGO DNIA!!!! Odwiedze Was pozniej bo znowu sie spoznie na uczelnie :P

wielkie brawa za skuteczne oparcie sie drożdżoweczkom,

w nagrode zostawiam Ci Kubusia, mam nadzieję, ze go lubisz?

Cieszę sieże oparłaś się urokowi przebrzydłych drożdżówek i postawiłaś na ciut lepsze krakersiątka


hola hola a piątek to co zrywaz się łdnie to tak

Podsumowanie dnia 3/14
orzechy duzo za duzo...
jajecznica(ser+ pomidor)
jogurt
kawa
cappucino
zupa
piers z kuraka
ogorasy
total: 1245

dzisiaj mamy 4\14
postaram sie juz nie jest tyle orzechow a zajac sie ogorkami(kiszone, konserwowe, zwykle) sa mmniej kaloryczne i mozna zjesc ich wiecej hehehe dzisiaj mam tylko jeden wyklad a pozniej cala reszta to godziny rektorskie Tak wiec o 9.30 do domku !!! Moze w koncu sie wyspie mam nadzieje ze Was wszystkie odwiedzilam...mialam jednodniowe zaleglosci i nim zdazylam doczolgac sie do [popsta na "ktorym " skonczylam to okazalo sie ze jest on 2 strony wstecz :P
Izus ale trafilas!!!! Ja uwielbiam Kubusia tak samo jak wiewiorki( od nich zreszta mam pseudonim :P -nie artystyczny) dziekuje dziekuje U mnie na lozku nawet siedz "Kuba"
Kath...no nie ladnie ale co zrobic hihihihih :P Dzisiaj za to ide na wszystko (zaledzwie 1wyklad ))
Milego dnia dziewczyny :*

cześć Ewelinko,

Kacprowi do aniołak brakuje baaardzo, baaardzo dużo.

Ale powiem ci na uszko, ze też mi się podoba.....

A to dla Ciebie:

hejo księżniczko
widzę, że całkiem dobrze sobie radzisz ;]
ja w sumie tez mocno trzymam się dietki ... ale zawsze na weekendy ją zaniedbuje ;-/
dzisiaj ćwiczyłam ostro i wszystko mnie tak boli, że czuję, że jutro nie wstane
Pozdrowionka :* trzymaj sie ciepło

Tak jak kzałaś - wyluzowałam, a muszę przyznać, że w moim wieku to już nie takie łatwe

Dobrze Ci idzie. Kiedy kolejne ważenie? Wygląda na to, że przy takiej diecie powinno znowu coś zlecieć. No i poproszę o relacje z naprawiania kompotera

4/14zjedzone :
pomidor
2 kabanosy
ser bialy chudy
s3rek wiejski
kawa
warzywa z patelni
piers z kuraka
tym raza zbyt duzo orzeszkow( az mi nie dobrze :/)
dzisiaj w koncu spotkalam sie z Zu...pogadalysmy troszeczke i jakos tak weselej mi sie na duszy zrbilo...bardzo mi jej brakowalo. niby mieszkamy obok sien\bie, ale ona ma swoja uczelnie ja swoja...i widujemy sie dosyc zadko. Dzisiaj ogolnie bylo dietkowo...zadnego chleba...slodkich napojow tudziez slodyczy. Jutro juz weekend. I w koncu bede mogla troszeczke pospac a dzisiaj chyba tez sie wczesniej poloze ..o ile 22:30 mozna nazwac wczesniej
Izus dziekuje za Kubuusia...powiadasz ze Twoj Kaceperek to aniolek w skorze diabelka?? :P hehehe :P I tak jest sliczny
Kilogramku Ty przynajmniej cwiczysz a ja sie jakos nie moge zmobilzowac...nawet nie wiem czemu jakos nie chce mi sie :P ja w ten weekend nie zawale! nie bedzie slodyczy , alkoholu ani chleba
Aniu-Kaszaniu Nowiec z tym kompem to taka sprawa jest ze laptopa dostalam od wujka (pod choinke- uzywany bo uzywany ale jest) no i przyszedl kolega bo trzeba bylojakies dziwne rzeczy porobic a ze ja sie nie znam wolalam sie nie zabierac Jeszcze raz gratuluje zdania prawka Wazenie w niedziele..na mojej nowej wlasnej wadze

Kochane uciekam spac...bo za bardzo mi sie mozg dotlenil...DOBRANOC :P :*:*:*