-
Moim zdaniem to bardzo drastyczna dieta.Ja sie takich boje,dlatego ze raz na takiej byłam, owszem schudłam i to szybko i sporo.Ale co z tego jak potem jadłam normalnie i przytyłam zaraz. Tobie zycze zeby tak sie nie stalo. Powodzenia. A sowją drogą podziwiam cie, ja bym chyba padła tyrupem po dwóch dniach..hehe :D
-
No dobra.. ide po szklane wody. Ta mi napewno poprawi humor. :mrgreen: Tez ci zazdroszcze Erigone takiej wytrwalosci. Podziwiam
-
Jak zobaczę, że mieszczę się w takie jedne gacie, to padnę trupkiem ze szczęścia.
Kiedyś jak się odchudzałam, to czasem zdażało mi się słabnąć, zawroty głowy itd. trochę więc się tego bałam, zwłaszcza, że mam za sobą chorobę wrzodową, która czycha wciąż...
Ale myślę, że trochę rygorystycznej diety jest jak najbardziej wskazane. Bo jak dotąd ciągle mieliłam gębą i jadłam bez ustanku, jak jakaś głupia. Zapuściłąm się i tyle...
Lato zapasem, a ja mam beczeć, że nie mam co założyć. Już beczę.
Za nic w świecie nie chcę być grubaską.
Nie chcę się głodzić. Ale tak dawno właściwie nie wiedziałam jak wygląda glód, bo ciągle coś jadłam.Rozepchałam ten worek do cna..
Zmniejszy się i będzie gitesowo!!!
A jak odnosi się sukces, to aż chce się żyć - tak wzrasta samoocena!!!!
Jak mi wzrośnie to wam powiem..
-
racja, że później można szybko przybrac na wadze
ale ja sobie postanowiłam że juz nigdy nie wróce do dawnego jedzenia
poza tym nie czuję się katowana :D
wręcz przeciwnie humorek mi dopisuje :D
więc myślę ze jest dobrze
chcę skurczyc żołądek, chce jesć jak ptaszek i mieć cudną figurę
-
mnie najbardziej zależy na absolutnej wolności!!!
czuję sie zniewolina jedzeniem, nadwagą i tym wszystkim. Od jakiegoś czasu ten problem przeszkadza mi w normalnym funkcjonowaniu, potęguje u mnie wszystkie nagatywne zachowania i odczucia( także te wobec siebie samej).
Dlatego chcę normalnie zyć, normalnie wychodzić z domu, normalnie wstawać i chodzić spać.
To dla mnie ważne.
Chcę UWOLNIĆ MOTYLA!!!!!
wyfrunąć z tej skorupy, w której tkwię.
Ita myśl daje mi siłę!!! Nie chę się poddać, o nie!!!
-
A my ci w tym pomożemy :D
razem jest łatwiej
-
8) A JAK!!!! 8)
będziemy piękne i urocze, nie będzieny płąkać za każdym utraconym kilosem, wręcz odwrotnie!!!!
HIP HIP HURREY!!!!! :D :D :D
-
HURA HURA HURA :!: :!: :!: :!: :!:
-
KARO :?: a mogę zapytać gdzie prcujesz :?: no chyba ze to tajemnica, to lepiej nie mów
a jak tam krokodyl :?:
-
Pracuje w MOPS, jako pracownik socjalny. Obsługuję świadczenia rodzinne. Zadna tajemnica.
Nasz krokodyl ma długi urlop i wraca 16. dlatego taka u mnie samowolka. siedzę tylko TU i klikam...
No, akurat nie ma dużo roboty...ale to nie na długo...