Wątek: DZIENNIK NOWONARODZONEGO CHUDZIELCA 65 --> 50

ja podania mialam zlozyc do 29 kwietnia wiec jak sie domyslasz juz to zrobilam. Zlozylam je do Liceum zalezy mi szczegolnie na jednym bo ma wysoki poziom tylko czy ja sie tam dostane? Poczekamy pozyjemy zobaczymy... Dobrej zabawy na urodzinkach.

Pozdrawiam:*

Ejo!

Wczoraj w ciagu dnia zjadlam tyle co zwykle i bylo oki. Ale wieczorkiem poszlam na te urodzinki i niestety troche przesadzilam z jedzeniem. Te moje kolezanki ciagle cos jedzae i opychajace sie bez opamietania. W koncu ja tez uleglam Ale mi wstyd

Za to wczoraj troche sie ruszalam :P Rano troszke cwiczylam. Później sprzatalam i musialam grabac trawe (mamy spory trawnik). Po obiedzie zrobilam sobie wycieczke rowerowa, bo byla taka ladna pogoda i jezdzilam rowerem prawie 2 godz
Uwielbiam rower
A na tych urodzinach bylo jeszcze ognisko i dziewczyny jadly kielbaski, a mnie wogule nie ciagnelo bo (oprócz ryb) nie jem miesa. No i po tym obzarstwie na szczescie poszlysmy na dlugi spacer - jakies 2 godz (bylysmy chwile jeszcze na innym ognisku). Ja spowrotem nawet chwile bieglam zeby sie pozbyc tych kalorii ale i tak na pewno nie udalo mi sie wszystkich spalic Wrócilam do domu dopiero po północy

Alessaaa : My podania skladamy do konca maja a ty do 29 kwietnia A do jakiej klasy w liceum chcesz sie dostac (jakie przedmioty rozszerzone?)
Jak ci idzie utrzymywanie wagi?

cerise : Tez sie zastanawialam nad biol-chem ale jeszcze sama nie wiem. Moze biol-wos...

ps: jutro bede sie wazyc (jak co poniedzialek) i zmierze sobie wymiary. zobaczymy czy cos mi ubylo

mam do was moze troche glupie pytanie ; jak mierzycie obwud uda i lydki to w pozycji stojacej?

pozdr

Ja nie widzialam ze jest takie cos jak biol - wos
ale mnie wos nie kręci
Nie przejmuj sie tymi małymi wyskokami:*:*
Zwlaszcza ze tyle sie ruszlas !! Podziwiam !!
I wogole niesprawiedliwe ze mozesz wracac po polnoy a ja nie No a jestesmy w tym samym wieku.. .ehh niesprawiedliwosc

Co do tych pomiarow to ja robie na stojąco a Ty?
Juz od dawna tez chcialam o to zapytac

Boozka:*

Mieszkasz w okolicach rzeszowa?
Prosze sie koniecznie do mnie odezwac
Napisz mi moze prywatna wiadomoscia (moze tak wolisz) swoj nr gg
Boozka;*

Ja w ciagu tego weekendu bylam na dwoch imprezach i chociaz mialam straszna ochote cos zjesc, a przede wszystkim sie napic to odmawialam Kolezanka dala mi tylko jogurcik i jablko, w rezultacie nie przekroczylam limitu kalorii, a nie bylo mi tak smutno jak wszyscy sie opychali ciastkami
Fakt, ze myslalam, ze zwariuje jak widzialam te ciasteczka oblane czekolada, ktorym kusil mnie chlopak mojej przyjaciolki, ale jaka bylam z siebie dumna gdy po raz setny powiedzialam "NIE, dziekuje"
Silna wola narazie mnie nie opuszcza, chociaz czasem przychodza chwile zalamania... zwlaszcza gdy widze pizze

Zycze duuuuzo wytrwalosci
Trzymaj sie Kochana :*

Amy123 nie martw sie urodzinkami mialas sporo ruchu. Zlozylam na rozszerzonego anglika. Utrzymywanie wagi mi idzie powoli jutro sie waze :P i dodaje 100kcal . Ale jutro mam wf i pewnie bedziemy biegac a z moja kondycja nienajlepiej ale co tam jakos przezyje

Pozdrawiam:*

Dzisiaj bylo ok :P

Zjedzone :
platki kukurydziane z mlekiem 0,5 %
kanapka z pomidorem, cebulą, szczypiorkiem i siemie lniane
krupnik z chlebem
ziemniaki z maslem (tego bylo troche za duzo i dlatego nie jadlam dzis kolacji)

Ruch :
spacer z pieskiem w parku (ok 1,5 h)
rower (2h)

Nie wiem co mi dzis odbilo ze tyle sie ruszalam ale jutro niestety chyba bede miec zakwasy - jakos to przezyje.

Dzisiaj w parku widzialam mojego bylego (nadal mi sie troszke podoba) z jakąś panną za reke W takich chwilach mam ochote rzucic sie na jedzenie, ale to na szczescie bylo w parku a nie w domu.

cerise mieszkam 20 km od rzeszowa a ty gdzie mieszkasz mniej wiecej (bo szczerze muwiac nie wiem gdzie jest Sarnów )
muj nr gg 7529535 (chetnie z kims pogadam )

Naru gratuluje ci takiej silnej woli Czemu ja takiej nie mam
Milosniczka pizzy z ciebie Ja tam praktycznie wszystko pochlone i to jest czasami przerazajace

Alessaaa Ja na pewno nie zloze na rozszerzony angielski-to wogule odpada. Ale poza tym to jestem tak bardzo niezdecydowana Naprawde nie wiem jakie przedmioty wybrac. Moze przesadzam ale bboje sie ze bede potem zalowac niewlasciwego wyboru. Milego biegania :P
Ja jutro tez sie waze

ps.no wiec jak wreszcie mam mierzyc obwud oda i lydki Pomuzcie

pozdr

czesc Amy123

miałam wpaść to wpadam... kurcze dziewczyny wiecie co.?? tak sobie właśnie myśle jakby to było jakbym od zawsze była szczupła... czy moje zycie wyglaało byc całkowicie inaczej?? moze nie byłabym taka zakompleksiona byłam kiedyś szczupła.. do 5 klasy podstawówki miałam niedowage.. a pózniej... szkoda gadac... swoją droga to..kiedys juz się odchudzałam ale spowodowało to ze przytyłam jeszcze bardziej no wiecie...efekt jojo...
nie wiem czy teraz dam rade..

Amy... mam pytanie...
jadłas kiedys ryż ( albo makaron) z podsmarzonymi pieczarkami i sosem pomidorowym i przyprawami?? ile takie danie moze meic kalorii?? chodzi mi o taka porcje zeby mi od obiadu do kolacji starczyło czyli sporo a nie jak dla niemowlaka łyżka ryzu czy makarinu... odpowiedz... moze sobie zrobie jutro na obiad...

hejka Amy

Trzymam kciuki za Twoja dietke u mnie wszystko ok mam dzis bardzo dobry humorek tylko zacielam sie w palca i nie moge pisac na klawiaturze.
Bede dopiero w czwartek bo mam duzo zajec ale zycze Ci powodzenia:*

Buziaczki:*

Witajcie

Wczoraj był dzien wazenia i mierzenia. 1 kg zlecial :P i centymetry tez pomalutku ubywaja oby tak dalej. Ale dzisiaj bylam u higienistki sie wazyc i sie okazalo ze moja waga dodaje 1 kg.
Nie wiem dlaczego nie mam dobrego humoru. Przeciez kilogramów mi ubywa a w dodatku niedlugo wakacje. Szczerze muwiac meczy mnie juz troche to odchudzanie - to jedzenie z zegarkiem z reku i ciagle uwazanie zeby nie przesadzic, ale wiem ze warto sie teraz troche pomeczyc

Alessaaa ciesze sie ze nadal tu jeszcze zagladasz bo twuj sukces jest dla mnie ogromna motywacja a ja trzymam kciuki za twoje utrzymywanie wagi

pozdr