-
Hej znowu wczoraj przesadziłam z jedzeniem aż widzę że znów brzuch jest balonikowy tak jak wczesniej kurde ale normalnie trzeba się pilnować ale czasami to silniejsze, w ogóle wczoraj miałam straszliwe napady głodu aż mi sie kreciło w głowie. Cwiczonka zaniedbałam troche, Ale jestem okropna
-
Jejka ile tych stron wyszukałas. W wolnej chwili będę je przeglądać może coś mi się przyda.
Ja straciłam dwa kilogramy i jestem bardzo , bardzo zadowolona bo troszkę lużniejsze zrobiły się moje ubrania. Jednak do mojej upragnionej wagi 58kg jeszcze sporo kilogramów i czasu.
Miłego dnia.
-
Grimka ciesze się z twojego sukcesu i pewnie masz lepszą motywację i silna wole ja jakoś się opuszczam i coraz mniej chce mi się starać ale jakoś trwam. Ale duzo pokus dookoła a nikt nie rozumie ze chcę troszkę wyszczupleć bo uważają że to głupie ale ja muszę mój brzuchol zgubić tylko nie mam silnej woli i jestem na siebie zła
Jak coś znajde jeszcze to linka podam.
-
No wczoraj to dałam sobie czadu jak się wzięłam do ćwiczeń to godzina mi zeszła.
Najpierw 10 min na rowerku , potem ćw z shepa na pośladki 20, potem Sposób na sprawność na Club-ie 20 min, i 10 na brzuszek, ale dzisiaj mnie bolą mięśnie pupy. Ale zadowolona jestem.
-
Kamilko gdzie znikłaś
Mam nadzieję ,że trwasz w postanowieniu i nie zaprzestałaś diety i ćwiczeń.
-
Hej kochana, jestem zaglądam codziennie ale nikt mnie nie wspiera tu więc nie mam z kim pisać no ale wreszcie się pojawiłaś u mnie, jak u ciebie walka z kilogramami? Ja staram się jak mogę z jedzonkiem i ćwiczeniami, najgożej czuje się po weekendzie, miałam grilla no i muszę poćwiczyć znowu dzisiaj, musze wkońcu wypróbować tą zupe na brzuszek ale jakoś mi się zbiera pomału, a ty Grimka jak doświadczenia z zupką? A co jadłaś na śniadanko i kolacje? Jak mnie przekonasz że są efekty to może szybciej mnie to zmobilizuje. Pozdrawiam i buziaczki
-
Ja ważę się raz w tygodniu i jest to piątek .
Po sobocie i niedzieli zawsze mam uczucie ,że zjadłam czegoś za dużo a do piątku zawsze coś spadnie .
Napisłam tam co się oprócz tej zupki ja za pierwszym razem i tak dojadałam owocami a raz zjadłam więcej chebka.
Cwiczę swoją szóstkę i stosuje jeszcze taki zabieg . Wejdź i poczytaj
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=57309&start=0
Ja czuje się po nim świetnie i mój brzuch po szóstce i tym foliowaniu coraz bardziej mi się podoba.
Już troszke po mnie widać ,że zeszczuplałam ale chcę ważyć 60 kg i zajmie mi to jeszcze sporo czasu . Teraz wiem ,że można i postaram sie wytrzymać.
Nie wiem czy pisałaś ile ważysz i ile masz do zrzucenia ale bierz się do pracy .I pisz tu o swoich mam nadzieje ,że samych sukcesach.
Miłego dnia
-
Hej dzięki za motywacje ostatnio mi jej potrzeba chociaż mój mąż powiedział że wyszczuplałam i pupkę mam że achhh.... Cieszę sie z tego bardzo, widzę troszkę rezultaty szczególnie na udach no i jakaś taka cieńsza jestem ale niestety brzusio sie trzyma nie tak jak wcześniej ale jeszcze tłuszczyku troche jest . A ja nie mogę sie codziennie zmusić do tej 6 weidera, ale inne robie cwiczonka, no i robie sobie kawowo- fusowe nacieranie brzuszka pod prysznicem nie wiem czy to coś pomaga, jak myslisz Grimka masz z tym jakieś doświadczenia?. A jeśli chodzi o foliowanie no to nie mam zbytnio możliwości i czasu na to a jak bym się położyła zafoliowana na noc obok mężusia to by się chyba zaniósł od smiechu no i nie usnie jak się nie przytuli wiec nie da rady A jak tam u ciebie Grimka jakieś postępy, pozytywne wiadomości, Nie wiesz jak by tu załatwić sobie płytkę Seypa o brzuszku, może ktoś ma mozliwosć nagrania mi na płytkę a ja bym nagrała o 2 część o pośladkach bo mam i zamieniłabym sie? Czekam na pozytywne fluidki od ciebie papa
-
Grimka a tak w ogóle to napisz coś o sobie, bo szukałam twojego pamiętniczka ale nie mogę znaleźć. Papa
-
Kamilko Witam
Ostatnio mam ało czau tylko dla siebie ale to dobrze bo w końcu w moim domu zaczyna się coś zmieniać.
Tak w skrócie mam 25 lat od 4 lat jestem mężatką . Od 1,5 roku mieszkamy w swoim własnym domu , który wybudowali nam rodzice. Dom stoi ale nie jest jeszcze wykończony , narazie mieszkalny jest tylko parter, reszta czeka na fundusze i wykończenie. Mój mąż zarabia na te wykończenie ale pracuje w tej chwili kilkaset kilometrów od domu , a ja tęsknię i z tęsknoty zapycham się jedzeniem / zapychałam się do kwietnia/. Od kwietnia dbam o dietę i jakieś efekty są.
Fusowanie od czasu do czasu stosuje nie wiem czy pomaga ale te wszystkie zabiegi poprawiają samopoczucie.
Z foliowaniem masz rację wyglądam komicznie i pewnie mój też by sie śmiał ale jak pisałam omija go ten widok. To foliowanie stosuje raz czasami dwa razy w tygodniu i mam wrażenie ,że skóra i brzuch robią się coraz bardziej jędrniejsze a brzuch dodatkowo bardziej płaski.
Nie zaglądałam na forum bo właśnie mam w domu montowane schody na strych i do piwnicy /do tej pory korzystałam z drabin/.Wszystkiego pilnuje mój tata ale i dla mnie po pracy jest sporo roboty. Mój teściu zagospodarowuje ogród i choć się na tym nie znam pomagam mu jak umiem.
Jestem pełna radości bo są szanse ,że już nie długo będę mieszkała jak normalni ludzie .
Moja waga stoi w miejscu ale też po pracy zjadam solidną kolacje.
Na dziś to tyle .
Kamilko koleżanka mi podpowiedziała żebys zajrzała na aukcje allegro tam czasmi pojawiaja się takie płytki.
Miłego dnia
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki