Jak weszlam na swoj pamietnik to tak milo mi sie zrobilo ,dziekuje Wam ze jestescie
wczoraj impreza zajefajna....chyba wylalam ostatnie poty bo klimatyzacja w tym pubie wysiadla ale czym wiecej potu tym wiecej spalonych kalorii
wczorajszy dzien moge zaliczyc do udanego,nie pamietam juz co zjadlam ale napewno zmiescilam sie w1000kcal,tylko to piffko w pubie
wczoraj zlapalam duzego dola jak myslalam co zalozyc nawet chcialam podzwonic po znajomych i powiedziec ze dzisiaj nigdzie nie ide ale kapiel rozwiala te niedobre mysli...
buziaczki i udanej soboty zycze....
Zakładki