Wątek: Nie odchudzam się dla kilogramów tylko dla wyglądu =)

ej Boojka,ładnie to tak

Cześć Boojeczko
A Ty gdzie się podziewasz
Jak Twoja dieta,dobrze Ci idzie
Ja już wróciłam,gotowa do boju
Mam nadzieje że niedługo się pojawisz

buziaki wielgachne

Hejjjjjjjjjj!!!

A Boojeczka to juz wogole zapomniala o nas Bzydal jeden! Mam nadzieje, ze wszystko u Ciebie dobrze! Wpadnij czasai i pochwal sie co u Ciebie
Jak z wyborem studiow? Jednak Olsztyn? Jesli tak to za rok sie widzimy i mozemy umowic sie na spotkanie

Buziaki :*:*

hop hooooop?:>

Matko dziewczyny
Ja w ogole :P ahhh co tu gadać , od czego zacząć...
Może od początku czyli dietka...
ahhh jak myslicie , czemu zniknelo mi sie ??
Niestety ahhh zawalilam sprawe i znow jestem ogromna, ale stram sie walczyc z tym co mi przybylo, kiepska sprawa. Ogolnie wagi to ja sie wystrzegam jak nie wiem czego, boje sie stawac...
Wiecie była sobie maturka , pozniej jakos sie tak zakrecilo , ze sie uczcilo jakimis big big big lodkami, że zdalam i wcale nie az tak zle... Pozniej sie pilnowalam , a pozniej kurcze z nudow to sie zaczelo z dziewczynami wieczorami wychodzic na pifffko i w ogole i bummm i to kawalek pizzy a to dwa i ciach pach i kg troszke wrocilo, nie powiem Wam ile , bo szczerze nie mam pojecia, pozniej trudno sie pozbierac bylo, ale wydaje mi sie ze znow mi sie udalo i jakos teraz znow pojdzie... no i to ten powod dla ktorego tu nie wchodzilam , wstyd jak nie wiem co wybaczcie, ale normalnie , jak tu dzisiaj weszlam to ahhh ohhh i kurcze patrze , a Wy tu piszecie i piszecie i tesknicie , a ja mysle ah niech że zawalilam sprawe to nie znaczy, ze kurcze no obciach to coz , ale se znow poradze , a wiem , że z Wami kobietki razniej. To nie jest tak, że ja stad uciekalm i już o Was nie pamietam , nawet nie wiecie ile o Was mylalam i z jakim wyrzutem sumienia popijalam piwko oj nieladnie boojeczka sie zapuscila, ale promis promis poprawe Wam i postaram sie tu teraz zagladac, jako boojeczka marnotrawna powrocilam
Jeszcze raz wieeeelkie sorki Wam, normalnie jeszcze raz sie powtorze, ale tak mi bylo wstyd wejdz na te forummm znow z ogromnym tylkiem , ale sobie troche z nasza fufeczka popisalam e-mailkow na privie , no i jakos lecialo, ale zapewniam Was , ze ani przez chwile o Was nie zpomnialam... tyle czasu tu dzien w dzien zagladalam , ze tak nie darady nawet jakby sie chciało...
A co u mnie ??
Hmmm... No wiec dalej jestem z tym samym moim kochaniem co byłam ale to chyba nic dziwnego akurat :P
Wakacje prawie cale bylam u siebie w miescie , ale jakos nie wiem jak mi to zlecialo, to sie pierw czekalo na te wyniki z matury , pozniej sie zalatwialo ze szkola i takie inne i jakos mi czas czmychnal nie wiem jak :P
Jesli chodzi o studia to zrealizowalam swoje plany, moze nie poszlo gladziuchno tak jakbym chciala, ale rezultat i tak taki jest jak mi sie marzylo... a wiec Olsztyn administracja :P Wiecie , ja tu papiery skaldac a tu 11 osob na miejsce przyjeli sobie 109 a ponad tysiac róbta co chceta ... no to zlozylam jeszcze na zaoczne - administracje , ze juz nie wspomne , ze jeszcze skladalam na dziennikarstwo, za zamowa mojego kochanie ( bo podobno dobrze pisze) ale na szczescie sie nie dostalam tam ten , wiecie bylo tylko 10 osob na miejsce Ale uparta wzielam napisalam odwolanie i kurcze udalo mi sie przyjeli jeszcze 51 osob i w tym mnie wiec rezultat i tak osiagnelam taki jaki chcialam jest swietnie ...
Swoje mieszkanko (2 pokojowe , na 3 osoby) jade obejrzec we wtorek :P uhhh juz sie ciesze , troche bedzie mi ciezko sie wyprowadzic od tak , ale jakby nie bylo wreszcie cos sie zmini , o te wakacje juz mnie zanudzaja na smierc!!
Jeju jak ja sie ciesze , ze znow z Wami jestem , ze znow moge sie Wam wygadac... no ale fakt faktem , chyba powinnam zalozyc nowy watek , bo tytul tego niestety do mnie nie pasuje moze za jakis czas ... ale chilowo nie jestem zadowolona z siebie ... kurcze tylko z zazdroscia moge sobie popatrzec jak Wy zmizernialyscie odkad ja sie poprawialm, ale co tam , nie bede Wam zazdoscic, ciesze sie razem z Wami moje Kochane ale Wy jestescie :P jacie... tyle czasu na mnie czekalyscie normalnie Kochane

trzymajcie sie skarby :P jutro pewnie tu zajrze, juz sie boje jak na mnie nakrzyczycie !! ale ja jestem niedobra... ale wierze, że jakoś dacie mi szanse żeby się zrechabilitowac
buziaki i śpijcie dobrze

czesc boojeczko

fajnie ze wrocilas do na wreszcie , niewazne czy grubsza czy chudsza , z nami i tak schudniesz
i nie ma sie co smutac bo napewnosboie poradzis tak pieknie jak kiedyc
w kazdym razie trzymam mocno kciuki za ciebie :*

Boojka strasznie sie ciesze,ze wrociłas!
Każdy ma kryzysy,nawet dłuższe ale to nie jest zaden powod aby opuszczac forum! I za to masz kopa! A z nadmiarem ciałka sobie powoli poradzimy
Pozdrawiam!

Dzieki dziewczyny!!
Tak fajnie na starych smieciach :P
Ile wy optymizmu macie juz zapomnialam jak to jest
Nie udalo mi sie wyjechac dzisiaj obejrzec mojego mieszkanka ale wybieram sie chyba juro na pewno
Miejmy nadzije, ze jak sie wyprowadze i bede musiala sama zaopatrzac swoja lodowke to bedzie duzo prosciej
Buuuuziaki =*

Witaj boojka !!!

Pamietasz jeszcze mnie ? HiHi Az mi oczy wyszly z orbit, jak Ciebie tutaj zobaczylam
Witaj , witaj w domku :*:*

Pozdrawiam i sciskam !

No nareszcie
nie przejmuj się tymi kg dodatkowymi,u mnie tez był okres,że trochę schudlam a dziś wchodze na wage i co.....prawie 60 kg no i tez postanowilam wrócić ,tak dalej być nie moze
gratuluje ci bardzo dostania się na wymarzone studia
musze powiedziec,że mi też wakacje ciągną się jak flaki,ten nie ma kasy na wyjazd,tamten poprawki i w rezultacie siedze sobie w domku,nuda od imprezy do imprezy
no,ale nie ważne,pisz jaka masz strategie na walke z kg,znowu 1000 kcal

buziaki:********** :P