eelloooo

emilko skad ja znam ten stres w kuchni....... ech mialam cos podobnego moze rzadziej padaly slowa krytyki na moj temat ale ja zawszeczulam sie pod presja.....teraz juz jest lepiej i mam nadzieje ze juz zawsze bedzie to lepiej!!!! i Tobie tez tego zycze
obecnie chudne wolniej bo....jakos zaangazowanie mi oslablo ale cel mam dalej i pragne go wykonac zeby czuc sie bardzo dobrze w sawoim ciele a teraz.....to jest jedynie przyzwoicie

nio to trzymam kciuki za udane odchudzanie
pozdrawiam