Dzisiaj jest piękna pogoda, ale ze spaceru nici, bo Zosia nadal nie czuje się dobrze. Wczoraj stanęłam na wadze i stwierdziłam, że w ciągu ostatnich 5 dni ubył kolejny kilogram Przeczytałam wczoraj również opisy wielu różnych diet - ale wydaje mi się, że jedyna, którą jestem w stanie wytrzymać to 1000 kalorii. Zobaczymy, jak będie dzisiaj. Możę zacznę zapisywać wszystko to, co zjadłam i liczyć bardziej dokładnie?
Napiszę wieczorem, jak mi dzisiaj poszło. Mam nadzieję, że wszystkim innym z forum dzisiaj wszystko się uda