12 000 :lol: :wink:
Miłego dnia :]
Wersja do druku
12 000 :lol: :wink:
Miłego dnia :]
Emilko z okazji Naszego święta WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE ...
http://www.hickerphoto.com/data/medi...ures_T1664.jpg
http://kartki.onet.pl/_i/d/tulipany_d.jpg
Wszystkiego co sobie wymarzysz na dzień Kobiet
życzy
Grażyna
12000 :lol: :lol: :lol: rzeczywiście, ale się najadłam.
I ja się później dziwię, że wolno chudnę :twisted:
Wszystkiego Najlepszego Kobietki :!: :!: :!:
Niestety na razię więcej napisać nie mogę. Wzywają mnie więc lecę.
Jem i już Was do 15-tej nie opuszczę.
Kwiatki w pracy były i 2 kawałki gorzkiej czekolady. Pączka udało mi się odmówić.
A teraz siedzę i się nawadniam :wink:
Z jedzenia w pracy nic już nie będzie, bo po prostu jogurt mi się w torbie wziął i rozwalił :evil: Jogurt jogutrem, ale ten bajzel w torbie. :?
Kaszaniu: poćwiczysz jeszcze. Pomału się trzba wdrażać. Pomału, ale stanowczo, bez obijania. Ja dziś będę ćwiczyć, mimo pęcherza.
Faktycznie masz rację z urospetem, a ja kompletnie o nim zapomniałam.
Angielskiego się uczę. A że 3 godziny to dużo to wiem i odczuwam, ale tak nam zorganizowali, a że profesjonalnie i za psie pieniądze to nie bardzo narzekam. :wink:
Kasiu: dziękuję i nawzajem.
No i postaram się zejść trochę poniżej tych 12000 :wink: :lol: :lol:
Aniu: dzięki i nawzajem. :D
Grażykno: dziękuję i Tobie też. :D
Cytat:
Zamieszczone przez milas
Trzymam Cię za słowo Emilko :lol: :lol:
Później sprawdzę :lol: :lol:
Ja cale szczescie nie mam problemow z paczkowymi pokusami. Tutaj takich slodkosci nie uswiadczysz i jak kiedys pieklam takowe wlasnorecznie, tak tego roku nawet zapomnialam o Tlustym Cwartku nie mowiac juz o Dniu Kobiet.
Pozdrawiam 8) .
Wróciłam do domu i zmarnowana jestem. Poopowiadali mi koledzy jak nasza A. zachowuje się w trakcie spotkań z klientem i aż mnie głowa rozbolała. Bo moja delegacja przyjeżdża w poniedziałek :roll: Matko co to się będzie działo!!!
No ale koniec z pracą. Muszę sie zebrać i poćwiczyć dziś koniecznie :!:
Poćwiczyłam i to całą godzinę:
20 min aerobiku
10 min nogi
10 min ręce
20 min brzuch
i jeszcze 10 min nogi z Ranią.
Teraz lecę mózg potrenować. Dostałam zadania z egzaminu z analizy matematycznej od koleżanki i oczywiście
- proszę zrób ile dasz radę
- elu, ale ja nie mam czasu. angielski, uczeń, itd
- to ile dasz radę
- nie obiecuję, ze zrobię cokolwiek
- to chociaż weź
i tak załatwiłam sobie czwartkowy wieczór w dzień kobiet
:roll: Będę łamać boląca głowę nad zadaniami. :evil: