-
Emilko, ćwiczonka z Ranią dają w kość i to bardzo, mnie też :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Czuję po nich zawsze WSZYSTKIE mięśnie :P
A o niegramotność przy tej kobiecie, to rzeczywiście nie trudno, więc nie ma się, co przejmować :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Ja idę dzisiaj szukać wiosno do moich ukochanych Łazienek :P :P
-
Emila, miłej niedzieli i smacznego obiadku ;]
http://blog.onet.pl/_d/sz/253285/tea.jpg
-
Rania jest nieźle wygimnastykowana ... Ja stwierdziłam, że mi przy niej też gracji brakuje ... Ruszam się jak jakis słoń a ona tak zwiewnie ... Niektóre elementy są dla mnie nie do wykonania ... Falowanie brzucha kto to widział :-)
Emilko jak samopoczucie?Czy u Ciebie też takie przepiękne słoneczko???
Buziale.
-
Emilko, mam nadzieję, że A. się gdzieś schowała i nie utrudnia życia, a Niemcy są jak zwykle ;) Pamietaj o jedzeniu!
I potwierdzam, w piątek spędziłyśmy rewelacyjnie czas! I nawet guza nie mam ;]
-
Emilko Zosia ma rację nie zapomnij zjeść :-)
-
Oczywiscie ze minus 0.2 kg to lepiej niz moje minus 0.1 kg, a moje minus lepsze od kazdego jednego plusa. Idziemy do przodu, to najwazniejsze.
Obiad u rodzicow to pewno zawsze ekstra przysmaki. Mama zwykle stara sie zrobic cos pysznego co by swoje pociechy zadowolic. Hej Milas, jak bylo na spotkaniu?
Zycze Ci produktywnego, bezsteresowego tygodnia.
-
Dziewczyny, padam. Mam 5-ciu Niemców. 3-ch znajomych, 2-ch nowych. Nowi są młodzi i jak żartuje sobie jeden z tych starszych przywiezieni specjalnie dla mnie. :roll:
Nie są jacyś tam specjalnie. Normalni (tak po prawdzie to jeden wygląda jak z Love Parade 8) ) i mili przynajmniej. No i nie krzyczą.
Ale i tak głowa mi pęka. Ledwo na oczy widzę.
Zosiu: krzyczała, ze b edzie z nami chodzić. Ale oczywiście tak jest zarobiona (tralalala, siedzi po prostu w biurze i dzwoni do mnie co sie dzieje :twisted: ), że nie ma czasu na jakiś nędznych niemców. Z Niemcami jak to niemcani, cisną mi się n austa słowa poety : nie będzie Niemiec.... :wink: W sumie miłe chłopaki, szczególnie młodzież. Na razie jest drętwawo, bo po znajomości mailowej czasami ciężko do siebie przemówić w 4 oczy. Daję jednak radę wziąwszy pod uwagę to, że ich pięciu a ja jedna - malutka w dodatku :shock:
Dzięki za przypomnienie o jedzeniu, właśnie mnie ciacha kusić zaczeły. Przeszło mi i zieloną herbatą sie ratuję. A obiadek był!
Cytat:
I nawet guza nie mam ;]
wielkie uff :D :D :D
Aniu: ja po Ranii mam dziś zakwasy :roll: U mnie słonko piękne świeci, ale ja głównie dzień spędziłam na hali w huku i smrodzie papierochów. teraz będę sobie odbijać. Samopoczucie jako takie, ale bywały gorsze wizyty.
Anise: w 100% sie zgadzam i to ze wszystkim. I bardzo mi się podoba to pójcie na przód, czt. z wagą do tyłu. Mojemy męzowi mniej, a już Niemcom to wogóle. Ale to ich problem.
Spotkanie takie sobie. Słownicto mi sie myli. Tłumacze Niemcom z angileskigo na polski, do naszych mówię po angielsku. Kociokwik. I język mi się zaczyna platać.
Lecę do Was, później do domu i jeszcze sobie poćwiczę.
-
Trzymaj się z tym Niemcami ... Napewno się rozkręci ...początki zawsze są drętwe :-)
Mówisz, że jeden jak z Love Parade? :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Emilko dobrze, że masz jeszcze siłę ćwiczyć ... Znaczy, że nie jest tak źle :-)
Buźka.
-
Mimo wszystko poćwiczyłam:
4 ósemki + 20 minut pilatesa na nogi.
Głowa mi pęka, oczy też :shock: I nie zostaje mi nic innego jak tylko pójść spać.
Aniu: nie wiem czy się rozkręci, bo czuję się non stop obwiniana za wszystko co złe w zakładzie. Więc głowa w dól a nos w kwintę. :(
Ten z Lova Parade, to w sumie bardzo miły i normalny chłopak. Tylko u nas jeszcze wypielęgnowana bródka, manicure, loczki na żel, opalenizna z solarium, idealna sylwetka (siłownia jak nic) u mężczyzny nie jest na porządku dziennym. Więc nasi prawdziwi polscy mężczyźni (braki w zębach, papierochy, wyciągnięte swetry,ciało i ubranie nie skażone niczym co pachnie itp) tak zawyrokowali. :roll: Zobaczymy co się będzie jutro działo.
Dobranoc Kobietki bo ryję już nosem :?
-
Emilko, a podobno to kobiety są zazdrosne ;)
Ja też uciekam spać bo aż oczy mnie bolą.
Za ćwiczenia wielkie brawa!