Hehe chyba wszystkie tu mamy czasem problemiki z rodzicami, ja juz nie moge sluchac mojej mamy :D :D :D ale na szczescie w dziecinstiw nabylam takiej umiejetnosci jak ''wylaczanie sie'' i poprostu w takich momentach sie wylaczam :)
No mi do szczescia jest potrzebne tylko to zeby wazyc juz te 55 :) teraz waze tak raz 55 raz 56... i bedzie cacy, bede zwiekszac itp. Spojrzmy na to z takiej strony ze nasze diety sa polecane przez gazety itp. i efekt jest taki ze schudlysmy, gazety i ksiazki i internet polecaja rowniez zeby wychodzic po 100 kcal na tydzien lub jakos tak wiec mysle ze nie przytyjemy :D a mimo to te obawy...