Witam Poniedziałkowo i jak zwykle od ostatnich dni upalnie
Dzis na snaidanie zjadłam kaszke..kurcze tak dawno nie jadłam
na drugie sniadanie jabuszko
a na obiad zjem makaron z serkiem...bo rodzinka cos tam kluchy bedzie jadła...a ja takich rzeczy na zdrowym odzywianiu nie preferuje:P

Własnie wrociłam ze szkoły ...miałam ostatnia lekcje przygotowawcza przed ustna z angola ...i nio i zobaczymy co to bedzie jutro....i zazyna mnie stres łapac i mam nadzieje ze nie bede go zajadac...po za tym ten pamietnik jakos nadzwyczajnie mnie motywuje zeby trzymac sie ostro wystawionych sobie załozen
Byłam tez z moimi kolezankami i koelgami z klasy bo dzis zdaja z geografii...jka oni zestresowani byli ze mi sie udzieliło..i uciekłam stamtad na autobus :P
A ja dzis ..bed eostro jechac z nauka...no i kawa sie przyda...nigdy nie pije herbaty..a przed egzaminem..to przydaje sie :P

Wczoraj nawet cwiczyłam sobie...brzuszki zrobiłam 100 , wymachiwałam nogami przysiady robiłam ...heh ...nio jak nie bede biegac to bede cwiczyc:P

No wiec mam 3 dzien zdrowego odzywiania

Martus...
Biegasz jak ładnie.. ja tez ...a od czwartku codzeinnie ..bo bede po całej maturalnej aferze
Ale sobie cwicze ...i nawet miesnie mnie bola..a najbardziej lewa łydka
A co do Strazaka...wiesz ..juz mi leje on jako obiekt ze mogłabym sie zakochac...ale wiesz ruchanko...jakos mi odpowiada z nim heh ...wiem troche kurewskie..ale co poradze to wciaga!!
hmm dziwne jedna syuacja moze zmienic nasatwienie do człowieka...life is brutal
Buzik:*