ojj, widzę że tu sobie Malinka wspaniale dietkowo poczyna A ile ruchu, nonono

Przepraszam, że będzie króciutko, ale już późno (22) a ja jeszcze mam sporo zaległości na forum... no i - boję się, bo w każdej chwili może mi komp wylecieć, tj forum - takie nieładne przerwy mi robi

A faceci patrzyli bo pewnie podziwiali, że masz siłę w taką pogodę pedałowac :P Mi się ostatnio na basenie chciało nieźle brechtać - ludzi sporo, więc na moim torze jeszcze dwóch kolesi. Płyniemy - ja żabką krytą (bo mój kraul to styl lekko rozpaczliwy :P), a oni - za mną, żabką "po powierzchni". Zrobiłam 20 długości, a kolesie - w tym samym czasie jakieś 7-8 :P I ile razy ich mijałam, mieli taki dziwny uśmiech na twarzy, ukrywając... lekką zadyszkę!!! :P

Pozdrówka!