Hey Dziewczyny

Doszlam do wniosku, ze najlepsza metoda na kontrolowanie samej siebie bedzie prowadzenie tego pamietnika...Moim celem jest zrzucenie 4kg. Teraz waze 54kg, a za miesiac ma byc 50kg...i bedzie

Mój plan to: dieta 1000kcal
nie jeść po godzinie 18
szóstka weidera (żeby brzuszek był tak ładny jak dawniej... )
10 minut na skakance dziennie
koniec ze słodyczami (dwa razy w tygodniu zezwalam sobie na zjedzenie batonika typu kinder ze zbożami lub nesquik )
koniec ze słodzeniem herbatki
koniec z jedzeniem chleba (jedynie chrupki, żytni, pumpernikiel itp.)

A sytuacja wygląda następująco: waga 53.9kg (22 maja)
wzrost 165cm
biust 85 cm (i niech sie tu nic nie zmienia...chyba, ze cm z tylka przejda mi tutaj )
talia 63cm
biodra 84cm
pupa 92cm
udo 54cm

Postaram sie tutaj zanotowac codziennie chociaz pare slowek. Bede tez pisac co zjadlam, bo moze to byc ulatwieniem dla kogos kto tez chce przejsc na tysiaka

Oprocz tego, ze mam zamair schudnac (Nie nie. Zle napisalam - powinno byc "Oprocz tego, ze schudne..." ) to daje sobie ten miesiac takze na to, aby ogólnie o siebie zadbać. O siebie samą i o swoje dobre samopoczucie

ograniczyc palenie do tzw. imprezowego
zadbac o cere
zaczac regularnie chodzic na solarium
wybrać się w tym tygodniu do fryzjera
zrobic przeglad garderoby i zastanowic sie czego najbardziej potrzebuje
zbierać pieniądze, aby potem jak będę PIĘKNA, ZGRABNA I POWABNA wybrać się na olbrzymie zakupy

Liczę na to, że będziecie mnie wspierać i odwiedzać. Razem na pewno będzie nam raźniej! TRZYMAM KCIUKI ZA WAS WSZYSTKIE I ZA SIEBIE SAMĄ NA PEWNO UDA NAM SIĘ OSIĄGNĄĆ ZAMIERZONY CEL