Mobilizacja pelna jak zwykle przed latem.
Mam 47 lat i ważę, po odchudzanku 92 kgMam tego dosyć, weszłam do waszych pogaduszek i natchnęłyście mnie na nowo. cały czas biję się z myślami, że to już za późno, więc bardzo proszę o wpisy na ten temat osób wspierających i mających te same problemy. Żyję w strasznym stresie niepewna jutra i jedzenie mi pomaga się odstresować, ale nie jest to sposób; już ważyłam ponad 95, obchudłam i na nowo przybywam.
Zaczęłam od dzisiaj.
Pozdrowionka![]()
Zakładki