Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 62

Wątek: trudna jest walka z samym soba-zbyt silny przeciwnik ;)

  1. #11
    usiorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    eee tam zdaje sie wam no jak z tym mc donaldem? :P

    wierszykow tez nie piszecie

  2. #12
    Migotka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    oj dzieki, dzieki

    Tylko, ze mi sie cos porobilo i ciagle mi sie A moj brat (Boze, skad sie tacy biora) wczoraj sobie rybke smazyl... Myslalam, ze mnie skreci

  3. #13
    Migotka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Boze, co za dzien Obudzilam sie o 14 i jakos nie moge dojsc do siebie, troche przesadzilam z nieuczeniem sie, lato latem, upal upalem, ale czy warto narazac swoje stypendium?

    Jesli chodzi o gwozdzik tematu-odchudzanie-to dzisiaj sobie odpuscilam, ale calkiem legalnie.
    Zawsze moje odchudzanie konczylo sie tym, ze sie wyglodzilam, chcialo mi sie slodkiego, ale przez dlugi czas sie powstrzymywalam, a potem dzien slabosci, czy gorszego nastroju i... miliony kcla wchloniete.I tak juz zostawalo.
    No to dzisiaj postanowilam sobie pozwolic na umiarkowane zarelko (bialy chlebek z maselkiem i lody, poza tym koktail z maslanki i jagod...z cukrem oczywiscie, kulki kukurydziane ).
    Dzisiaj gimnastykowalam sie 65 minut, co jest moim tegorocznym rekordem. Jestem troche zmeczona.

    Kurcze, dzien bylby calkiem udany, gdybym sie jeszcze pouczyla...

  4. #14
    Migotka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!
    fatalnie, beznadziejnie i do dupy

    Dzisiaj bylo za cieplo na gimnatyke, wiec ograniczylam sie do 30 minutowego spaceru. No ale i tak bylobby ok, gdyby ta straszna rodzina nie wymyslila lodow... oczywiscie sie zlamalam, potem jeszcze chleb, z maslem, a jak i znow i znow i znow, parowka (drobiowa, ale to nieistotne). A truskawki bez cukru tez byly za kwasne. A mialo byc tak pieknie

    Raz ze latwiej by mi bylo, gdybym mieszkala sama i sama robila zakupy (no lodow, to bym nie kupila), dwa ze nie mam za grosz silnej woli.

    nie nie - nie bede liczyc ile zjadlam, wiem ze duzo

    No coz, slabosci sie zdazaja Jjutro postaram sie owrocis do diety - kupie sobie kalafiorka i salate i tak bede sobie chrupac. Tak dochrupie do 900. Tak tak. A dzisiaj sobie w leb strzele

  5. #15
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    Hej Migotko!
    Czy jesteś tą samą osobą, która kiedyś już udzielała sięna forum? Anyway walczę obecnie z tymi samymi problemami co ty - pokusy nie do odparcia... i wieczorne podjadanie!!! Bedę wpadać i sprawdzać jak sobie z nimi radzić i zdawać raport jak u mnie, zgoda? Buźka!
    Magda



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  6. #16
    Migotka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hejka Zabiegana
    Ja juz nawet nie wiem, czy sie udzielalam na formu (ale jesli przez dluzszy czas trulam, ze jestem gruba i nie moge schudnac, to moze, moze )

    A ile masz do zrzucenia. No i wlasnie - jak Ci idzie

  7. #17
    Migotka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien taki, ze tylko sie pochlastac, powiesic i utopic.
    Troche sie posieszalam, ale ogolnie (jak do tej pory) nie jest zle, a nawet jest dobrze...
    Co zjadlam (...a czego nie-hihihi...lepsze pytanie)
    jajecznice z jednego jajka na lyzeczce masla (mniam)
    szklanke maslanki
    kromke chlebka z maslem (tyle co nic) i pieczarka
    pol filizanki mleka z platkami (lacznie pol filizanki)
    lyzke pestk slonecznika

    Zjem jeszcze kalafiora i kawalatek kurczaka

    Jak na tekiego dola, to nie jest zle

  8. #18
    Awatar zabiegana
    zabiegana jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-11-2004
    Posty
    912

    Domyślnie

    hej Migotka!
    mam do zrzucenia ostatnie 4 kg, których pozbywam się już 4 miesiące!!! mam nadzieję, że wreszcie je spalę!!!
    widzę, że super jadłospis u Ciebie, mam nadzieję, że nie rzuciłaś się wieczorem na jedzienie... u mnie beznadziejnie - piwo i chipsy!!! jutro musi byc lepiej!
    buzka!!!



    w 2009: -10kg z Dukanem, potem +1kg rocznie, teraz walka o ostatnie 4 kg!

  9. #19
    Migotka_22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale masz fajnie - ja bym sie tam piwka napila Czasami mozna i ja sobie musze wkrotce zrobic to czasami
    Raz mozna zaszalec, prawda??
    Pozdrawiam

  10. #20
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    HEJ MIGOTKA
    A NO MOŻNA ZASZALEĆ, BYLE Z ROZSĄDKIEM, BO TAK TEŻ MOŻNA JA JAK SZŁĄM NA PIWO ZE ZNAJOMYMI, TO I TAK WLICZAŁAM JE W MENU I PIŁAM TYLKO JEDNO. WSZYSCY MNIE ROZUMIELI I DO NICZEGO NIE NAMAWIALI. WIME, MAM WSPANIAŁYCH PRZYJACIÓŁ. KIEDYŚ MOJA PRZYJACIÓŁKA, JAK SIĘ JEJ ŻALIŁAM I WYLEWAŁAM MORZA I OCEANY ŁEZ ZAPROPONOWAŁĄ, ŻE MOŻEMY RAZEM BIEGAĆ, POMIMO TEGO, ŻE ONA NIE MOGŁĄ, BO MA COŚ Z SERCEM. KOCHANA, NIE NO, ALE TERAZ SOBIE JAKOŚ SAMA RADZĘ. IDZIE POWOLI, ALE IDZIE. MYŚLE, ŻE TAK DO PAŹDZIERNIKA TO WSZYSTKO ZGUBIE, A NAJDALEJ DO ŚWIĄT. ŻYCZĘ CI POWODZENIA I SUKCESU W PRZEDSIĘWZIĘCIU POZDRAWIAM SERDECZNIE I ZAPRASZAM DO MNIE


    MÓJ PAMIĘTNIK
    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56613

Strona 2 z 7 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •