Miłego dnia Alex :P :P :P
BUZIACZKI
http://img405.imageshack.us/img405/9...8934498bh5.jpg
Wersja do druku
Miłego dnia Alex :P :P :P
BUZIACZKI
http://img405.imageshack.us/img405/9...8934498bh5.jpg
Jestem Kochane, jestem :D
Wpadnę na dłużej wieczorkiem, bo teraz nie mam zbyt wiele czasu. Muszę zająć się moimi łobuzami :roll: Buziaczki czwartkowe :D
Hello :D :D
Miłego czwarteczku i udanego zapanowania nad urwiskami 8) :D :D
Miłego piąteczku życzę i wspaniałego DNIA DZIECKA :P :P :P :P :P
http://eu2.inmagine.com/img/imagesou...4/is414043.jpg
Alex, pozdrawiam cieplutko :D
dużo radości w dniu dziecka :)
Alex! dzisiaj balanga z dzieciaczkami ? :D :D :D :D :D
Dziękuję i pozdrawiam :) :!: :!: :!:
http://www.canis.no/oppdretter/raseb...rase_315_1.jpg
Miłego dnia Alex :P :P :P
http://img235.imageshack.us/img235/3...0427704en2.jpg
http://profilejewels.net/grafix/spec...orning_cup.jpg
Miłej soboty Alex :D :D :D
Troszkę mnie nie było na nazym kochanym forum, ale w tym czasie wcale nie próżnowałam. :D :wink:
Chyba muszę wstawić jakiś zbiorczy raporcik z tych ostatnich dni. :wink:
A więc byłam bardzo grzeczna (poza ubiegłym weekendem, kiedy moje kochanie było w domu - zaliczyłam 2 grille i oczywiście ciasta mojej Teściowej, nawet Kamilek nie mógł im sie oprzeć). Dzienna podaż kalorii wynosiła ostatnio ok 1100.
Ćwiczyłam dzielnie poza ostatnim czwartkiem, kiedy to opanował mnie straszny potwór - leniwiec. :roll:
Acha, no i chyba już zauważyłyście zmianę na paseczku :D Ale jestem chwalipieta :oops:
Mam nadzieję, ze dobrze bawiłyście się na imprezce z okazji 1oo stronki :!: :lol:
Fotoreportaż z ostatniego weekendu :wink:
http://images22.fotosik.pl/115/e895728fba9e2d9cmed.jpg
http://images22.fotosik.pl/115/4948e1be9944a909med.jpg
http://images22.fotosik.pl/115/4f192cfc2e66e55dmed.jpg
http://images21.fotosik.pl/347/1aeab4a171e5278fmed.jpg
http://images21.fotosik.pl/347/23343e37e2cf6d72med.jpg
http://images22.fotosik.pl/115/1df3da23f33df3ffmed.jpg
Dziękuję za privy :). Według życzeń : tralalala ;). Dzieciaczki super :)! Miały chyba niezłą zabawę ;)!
Buzaiczki posyłam :)!
http://www.hortex.com.pl/repository/...owansalska.jpg
68 :shock: :shock: :shock: :shock: 8) 8) 8) 8) 8)
Aleeeeeee sie dzieje :D :D :D :D :D :D :D Kurka...musze sie porzadnie wziac w garsc, bo mnie gonisz :roll: :roll: 8) 8) 8) 8) :D
Ale Ci malutko do konca kg zostalo! :) Aaa.. i super zdjecia! :) Pozdarwiam! :)
Gratuluję dietki, dalaś radę a moja Ania jakos nie potrafi sie zmobilizować. Stawiam Cie jej za wzór, moze dojrzeje do tego i zmobilizuje sie.
Wspaniałe te Twoje chłopaki, rosną jak na drożdżach Przesylam pozdrowienia i calusy.
.http://images22.fotosik.pl/124/255bd8b25efaf8a2.jpg
http://images11.fotosik.pl/62/d054b2b33366fea6.jpg
http://images12.fotosik.pl/52/66e9a482c579cf9a.jpg
http://images21.fotosik.pl/353/3114f8a6284a6ca8.jpg
Mam lenia -nie ćwiczę :!:
Jestem w domciu tylko z Kamilkiem. Do teściów przyjechał szwagier z dziećmi. Starszy to już kawaler, kończy gimnazjum, a młodszy chodzi do 1 klasy. Jest 2 lata starszy od Kubusia, ale od "bobasków" nadawali na jednych falach. Świetnie się razem zawsze bawią i rozumieją. Spięcia bywają bardzo rzadko :D Dlatego Teść zabrał Kubusia dziś do siebie, aby chłopaki mogli się sobą nacieszyć.
Jutro mamy parafialną imprezkę. Co roku nasz proboszcz organizuje impreze na której zbierane są pieniążki na kolonie dla dzieci z biednych rodzin. Cała impreza odbywa się na świerzym powietrzu (oby tylko pogoda dopisała, choć jeszcze nigdy nie było tak żeby padało :D ), jest całe mnóstwo konkursów i zabaw dla dzieci, są losy z niesamowitymi nagrodami, nawet o wartości 10 tyś., :!: (w ubiegłym roku udało mi sie wygrać srebrne serduszko, a 2 lata temu wygrałam.........nocleg w 3 gwiazdkowym hotelu dla 2 osób :lol: )- nie wiem w jaki sposób nasz proboszcz pozyskuje sponsorów, ale jest WIELKI :!: , są do kupienia super wypieki przygotowane przez parafianki, są odpustowe straganiki,pokazy, występy i koncerty. Co roku z utesknieniem czekamy na tą imprezę.
Marti - witam Cię na moim wątku, tylko prosze przeczytaj w ostatnim post scriptum i ....zmień wpis. Proszę...
Taggosiu - przy moim tempie odchudzania grozi Ci to gdzieś może za jakis rok. Tak więc nie spiesz się zbytnio :wink: :lol: :lol: :lol: :lol:
Tusiayo - Fajnie, ze wpadłaś. Cieszę się, ze podobają Ci się fotki. A 66 kg to raczej taki półmetek, niezbedne dla mnie minimum jakie chcę osiągnąć a co najważniejsze utrzymać.
Pamietam z wizyty u Ciebie, że Ty masz dalszy cel wyznaczony. Też o taki myślałam, ale najpierw skupiam się na krótszych dystansach :wink:
Witaj Alexisa :)
wpadłam się zapoznać i przywitać :)
a co to za leń u Ciebie? :D
przyszłam go więc też pogonić :wink:
pozdrawiam :) Ania
ps. rzadko się zdarza taki proboszcz.. :wink: miłej jutro zabawy! :)
Ja cię kręcę :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: ale ładny tickerek :lol: :lol: :lol: :lol:
Brawo!
Gratuluję :D :D :D :D :D :D :D :D
Dorfuś pisałyśmy razem :D
Z tą mobilizacją jest trudno. Teraz, kiedy męża nie ma w domu jest mi lżej. Do stołu zasiadam tylko aby nakarmić Kamilka. Jak Krzysiu wróci a nastąpi to najpóźniej za 1,5 tygodnia będzie mi sie gorzej trzymać. Już kiedyś pisałam, że udaje nam się do wszystkich posiłków zasiadac razem do stołu i nawet jesli już swoją porcję skończę a jeszcze rozmawiamy, to często zdarzają mi sie niekontrolowane "sięgnięcia" po jedzonko. Inna sprawa, ze On jest wychowany i przyzwyczajony do tradycyjnej kuchni i ciężko mi jest przkonać Go do zmiany i nowych lżejszych potraw, dlatego wówczas kiedy jest w domu gotuję inaczej niż kiedy go nie ma. Wyobraż sobie, ze podczas ostatniego pobytu wyczuł, ze do sałaty użyłam jogurtu zamiast śmietany :roll: . Ryż toleruje tylko w gołąbkach z których zresztą zdejmuje kapustę :roll:, kaszę lubi tylko jęczmienną (na szczęście dzieci lubią też gryczaną, ale i tak jak zaplanuje ją na obiad, to gotuję w dwóch garach), zioła nie mają prawa bytu, zaraz wyczuje i kreci nosem a zupy : jarzynowa, koperkowa lub kalafiorowa to dla Niego jedna i ta sama :roll:
Wiem, ze to nieciekawie wyglada, ale tak naprawde nie jest źle, tylko, ze garów podczas mojego odchudzania mam więcej do mycia :wink:
A Weroniczka to nie urosła :?: :D Po kim ona ma takie piekne, duze oczęta :?:
Jeszcze mi się cos przypomniało odnosnie dietki. Kiedyś nie wyznaczałam sobie jakiegos okreslonego celu i chudłam kilo, dwa, pięć a potem wracałam do porzedniej. Teraz objęłam dla siebie taką taktykę: ważę np tak jak teraz 68 kg i myślę sobie, że do 66 zostały mi tylko 2 kg, to tak naprawdę nie jest aż tak wiele (o ile waga się nie zbuntuje, bo to potrafi czlowieka bardzo zniechęcić), przy diecie i aktywnosci fizycznej można te 2 kilo stracić w 2 tygodnie. Sama nie chudnę jednak w tym tempie, ale wolniej ze wzgledu na brak konsekwencji, moja waga ciągle się wacha, ale pilnuję aby wzrost nie był wyższy niz 1 kg,
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i przesyłam buziaczki.
Ps. Myślę, ze Ani pomógłby powrót na forum, Ono naprawde mobilizuje, przynajmniej w moim wypadku, jak widzę, ze dziewczyny co chwilę zmieniają paseczki, to najzwyczajniej im zazdroszczę, a że one za mnie mojego nie mogą zmienić, więc muszę trochę się zmobilizowac.
PS. Aaaale sie rozpisałam :roll:
WIDZISZ KOFANIE DZIELENIE SIĘ I WSPARCI POTRZEBUJACYCH POPŁACA. CZEGO JESTES NAJLEPSZYM PRZYKŁADEM :)
BARDZO ŁADNY KIERUNEK OBRAŁA TWOJA WAGA :) CO JA MÓWIE, JEDYNY SŁUSZNY CZYLI W DÓŁ :D :D :D :D
PRZEGANIAM TWOJEGO LENIA :)
POZDRAWIAM :)
Anikas, a może my się juz znamy :?: :wink:
Znasz Szafera na Pogodnie :?: :wink: czteropietrowy blok między wieżowcami, z okna widok na przystanek autobusowy linii 75, kawałek dalej po lewej widok na ryneczek a na wprost, za przystankiem ciąg atrakcyjnych, blaszanych garaży za którymi jest łąka a za nią "małpi gaj' przy Jednosce Wojskowej, za która kierując się w lewą stronę idzie linia tramwajowa nr 1 i 9 w kierunku Głębokiego i....(tu zapomniałam co jest na 2 końcu tych linii), za torami jest lasek Arkoński a w nim tzw "zameczek Geringa", basen "Arkonka"..............itd, itd...... :wink: :lol: :lol: :lol:
A na przegonienie lenia to już dzisiaj za późno :wink:
Kasiu staram sie brać przykład m.in z Ciebie :D
Misiek :!: :idea: 8)
http://eu2.inmagine.com/img/ingram/i...gseyth0022.jpg
Alex, buziaki ogromne na dobranoc :D
ja już zmykam spać, ale jutro wieczorem po pracy postaram się wpaść, może będzie na mnie jakiś priwek czekał :?: :wink:
ps
muszę Cię gonić, piękny wynik :D :!:
Bikuś, już czeka.
A z tym gonieniem to jest tak, że to ja powinnam gonic Ciebie. Ty masz 20 kilosków za sobą :D a ja tylko 10 :?
http://images20.fotosik.pl/403/cc9e8be35f4ea9eemed.jpg
ROZKOSZNEJ NIEDZIELI :)
Alex miłej niedzieli Ci zycze!!!
Gratuluje 68 :!: :!: :!: :!:
Musze Cie zacząć ostro gonić :lol: :lol:
BUZIACZKI
http://img237.imageshack.us/img237/262/bild24xpk2.jpg
Super niedzieli życzę :D :D :D
Pozdrawiam cieplutko i jeszcze raz gratuluję pięknej wagi :D
http://www.fruitbouquets.com.au/imag...chocstraws.jpg
Dzionek dzisiaj pochmurny a z nieba leci zupka :roll:
Mam nadzieję, że proboszcz wynegocjuje z "Górą" znośną pogodę.
Nie mogę pozwolić sobie dzis na lenia, bo rano na wadze zobaczyłam zalążek 67 :wink: .
Muszę je wywalczyć :!: . Nie ma to tamto :wink: :!: Skoro już się pokazało, to muszę je szybko łapać, bo potrzebne mi jest do zmiany podpisu na tickerku :wink:
Absolutnie łap ten zalążek :lol: :lol: :lol: :lol:
I mam nadzieję, że zupka z nieba przestanie lecieć 8)
Miłego dnia raz jeszcze :) :)
Witaj Alexisa :)
a Ty znasz może Choszczno? :) nie mieszkam bowiem w samym Szczecinie, mieszkałam tam jednak podczas studiów w akademiku na Kordeckiego (k. Turzynu). Ale Twoją ulicę znam dokładnie, bo w internacie na Romera mieszkała moja przyjaciółka i na studiach bywałam tak wiele razy :)
A w jednym z wieżowców na Szafera od niedawna siostra mojego męża wynajmuje mieszkanie :)
Sz-n mamy zdeptany cały :wink: bo uwielbialismy spacer od Błoni, przez Lasek Arkoński aż na Głębokie :) czy też w stronę Stoczni po Golęcin itd 8)
pozdrawiam Cię gorąco :) miłej niedzieli :)
tak jest zmus wage by pokazała to 67 jeszcze raz a potem nawet mniej :)
pozdrawiam i słonecznej zniedzieli :)
oby proboszcz pomógł :roll:
Alexisa! Ja tez Cie bede gonila :D (tylko zeby mi ta waga ruszyla :roll:), bo tak nie moze byc ^_^ Tzn moze :lol: ale ja nie moge miec tyle kg ^^ Tobie zycze tego 67 nie jako zalazka ale jako mocnego kg ;)
:) :) pozdrawiam niedzielnie
http://www.fotoplatforma.pl/foto_gal...5_DSCN8311.jpg
:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Kasiu, spróbuję :D
Właśnie zmłóciłam obiadek, byłby pyszny gdyby nie to, że troche przesoliłam :roll: A zjadłam ryż z piersią kurczaka w sosie słodko - kwaśnym. mniam. Śniadanie też miałam mało kaloryczne, tylko 124 :oops: , ale nie napisze co to było, bo padłabyś trupem z wrażenia ze coś takiego można na śniadanie zjeść, tym bardziej, że napewno nie zaliczało sie do białkowych :roll:
W głowie mam już te wypieki parafianek, ale napewno nie przesadzę, ponieważ one są za pieniążki, które ida dla dzieci. Chociaz z drugiej strony mogłabym sie poświęcic dla dobra sprawy :wink: :lol: :lol: :lol:.
Zupka już nie leci z nieba, raczej coś na kształt wody z areozola, taka lekka mgiełka, cere będę miała dzis więc dobrze nawilzoną :wink: :lol: :lol:
Anikas9, znam, tzn chyba nie byłam, ale jakoś ta miejscowość często przewijała się przez moje młode lata. Miałam jakąś kolezankę z liceum z Choszczna ale nie pamiętam juz która to była, bo do mojej klasy chodziło dużo przyjezdnych dziewczyn m. in. ze Stargardu sz., Łobza, Szczecinka, Recza. Ja urodziłam sie w Szczecinku a mieszkaliśmy w Czarnem. A jeszcze mi się przypomniało, że bardzo często przejeżdżałam przez Twoją miejscowośc. Chyba wszystkie pociągi kiedyś tamtędy jeździły :wink:
Może kiedyś uda nam się spotkać jak będziesz u siostry z wizytą a ja u rodziców :D
Flex, zmusze tą .....albo nie będę jej obrażać, bo się jeszcze obrazi i nici z mojego planu :wink:
Tusiayo, ja mogę, ale nie chcę, chcę mniej niż 66 :D
Podstolinko, witam u mnie. Dziekuje za pozdrowienia i odwdzięczam się tym samym :D
TO UDANEJ ZABAWY, A DLA DZIECI POŚWĘĆ SIE KUPUJĄC RACZEJ REKODZIEŁO NIZ WYPIEKI :)
POZDRAWIAM
:lol: :lol: :lol: Żartowałam, ale pewnie i tak na cos się skuszę, bo to zadka okazja takie pysznosci popróbować, a dla dzieci kupię znowu stos losów :wink:
Biore aparat, więc jak bedzie coś ciekawego to wrzucę. Teraz czekam tylko na Kamilka, który ucina sobie popołudniowa drzemkę
Flex :!: :shock: :!: A gdzie ta laseczka z sygnaturki :?: tak schudła biedaczka, że jej nie widać :?:
EEEEEE, Pokazała się, a jeszcze przed chwila jej nie było :roll:
Chyba musze porządnie się wyspać 8)
OJ A NIE KASOWAŁAM JEJ :roll:
UCIEKŁA JAK ZOBACZYŁA ŻE TAKA POPULARNA SIE TUTAJ ZROBIŁA PRZEZ TE NIEDOPINAJĄCE SIE SPODNIE :)
MIŁEJ ZABAWY I CZEKAM NA FOTKI :)
Lipa, znowu leje :evil: , ale jak Młodszy wstanie, to pójdziemy chociaż na chwilkę. Dobrze, ze to blisko, kilka kroków zaledwie. Okna mam pootwierane i słyszę jak dzieciaczki spiewają :D
Hehe, ja też jem różne rzeczy w różnych porach nierzadko, takie dietowe odchyły, choć ostatnio to ja cała jestem odchył w diecie ;) No nic, przyszłam życzyć miłego wieczoru i podziękować za wsparcie :*
Mam 10 minut na pisanie posta. Obiecałam sobie, ze najpóźniej pójdę dziś spać o 23.
Musze się w końcu porządnie wyspać. Siedzę przy kompie po nocach a rano Kamil mnie zrywa na nogi i jestem przez resztę dnia nieprzytomna :roll:
Festyn był udany :D mimo brzydkiej pogody i odwołania z tego powodu 2 atrakcji.
Zjadłam kawałek ciasta drożdżowego z truskawkami i pajdę ze smalcem i ogórkiem małosolnym. Palce lizac.
Nie wróciłam też z pustymi rękami. :D Wygrałam darmowy bilet wstepu do muzeum do końca roku:D. To znak, ze pora się odchamić :wink: :lol: :lol: :lol: :lol: Teraz pewnie zaliczać bedę wszystkie wystawy :D
Ominęły mnie m. in. takie nagrody jak: karnet do fryzjera i kosmetyczki, bon na tipsy, zniżka 200 zł na zakup mebli kuchennych (w sklepie, w którym najtańsze kosztują 6 tyś. :roll: ), piłka nozna z autografami piłkarzy Zagłębia Lubin (Kuba nie mógł przeżyć :cry: ), koszulka z autografami reprezentacji Polski w piłce noznej i wyjazd na zgrupowanie przed meczem polska-belgia, który ma odbyc sie jesienia, karnet do auto-myjni, bon o wartosci 200 zł w sklepie z farbami, nożyki do ciecia (chyba tapet), rzeźba w kamieniu, obraz, srebna i złota biżuteria, bon 50 zł na zakupy w butiku, żelazko, mikrofalówka, 2 rowery, DVD, lodówko-zamrażarka, pralka, 2 zmywarki, i telewizor 32 calowy. Wiecej już nie pamietam. W sumie było 300 wygranych losów. :D
wklejam fotki, ale sa marne, lało i cały czas chowalismy sie pod parasolami.
Z prawej ks. Janusz, z lewej proboszcz
http://images21.fotosik.pl/355/fc70f7990a3edb65med.jpg
Te dawały czadu :shock:
http://images12.fotosik.pl/56/65b077553631bea1med.jpg
Atrakcja wieczoru kabaret "Raki" (z Bercikiem)
http://images22.fotosik.pl/128/5f27c72722559708med.jpg
http://images22.fotosik.pl/128/8e679f6e376f9fd4med.jpg
Stragan z wypiekami
http://images11.fotosik.pl/64/38c2e3b1306dfc8bmed.jpg