Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 41

Wątek: Kolejny raz w wykonaniu Karolinci :-)

  1. #1
    Karolincia21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Kolejny raz w wykonaniu Karolinci :-)

    Na początek kilka informacji o mnie. Mam na imię Karolina, latek 21 i kolejny raz walczę z nadprogramowymi kilogramami. Moją dietkę zaczęłam 23 maja i po tygodniu odchudzania jestem lżejsza o 2 i pół kg. Obecnie ważę 78kg przy wzroście 170cm. Jestem dosyć szczupła u góry,ale moje uda pozostawiają wiele do życzenia Wymiary... Biust - 94cm, talia - 74cm, biodra - 108cm (!!!),a udo - 63cm. No nic, i tak mi się uda. Chciałabym ważyć 57kg... Mam nadzieję, że do mnie zajrzycie i będziecie mnie podtrzymywać na duchu. A może jest ktoś z Warszawy, kto chciałby ze mną pojeździć na rowerze albo pochodzić na basen?

  2. #2
    ankaa20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witaj karolcio,niestety nie mieszkam w stolicy ale bede Cie motywowala poprzez forum,ja tyle samo waze i tyle samo mam wzrostu wiec jedziemy na tym samym wozku...napisz jaka dietke dietke stosujesz i czy uprawiasz jakis sport...tu sa takie kochane duszyczkize napewno doradza Tobie co jest najlepsze na uda...

    pozdrawiam goraco...

  3. #3
    Karolincia21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Aniu Dzięki za miłe słowa. Co do mojej dietki, to stosuję 1000kcal, ale jakoś na razie nie mogę się zmobilizować do ćwiczeń. Oczywiście mam w domu stepper i rowerek stacjonarny, ale tak mi się nie chce... Pocieszam się tym,że co weekend wyjeżdżam i wtedy trochę nadrabiam ten brak ruchu jazdą na rowerze po lesie. Na początek dobre i to. A Ty jak się odchudzasz? To Twój początek dietki czy już jakiś czas na niej jesteś? A jeśli tak, to ile udało Ci się schudnąć? W ogóle, odchudzałaś się kiedykolwiek wcześniej? Ja tak, ważyłam 64kg... I jak to się stało,że przytyłam? W 2003 roku wyjechałam sobie na wakacje,a ponieważ akurat lato jest dla mnie najgorszym okresem do odchudzania, bo zawsze wtedy tyję (paradoksalnie mniej jem zimą...), gdy po powrocie okazało się, że ważę tyle samo, co przed wyjazdem, stwierdziłam, że mogę sobie pojeść... Głupi pomysł, ale cóż... Czasem mam takie napady głodu, że nie mogę się opanować. Chociaż to może nawet nie głód, co ogromna potrzeba zjedzenia czegoś w ilościach równie wielkich. A takie moje degustacje zamieniają się w kilku, kilkunasto lub kilkudziesięciodniowe obżarstwa. Dlatego staram się pilnować, bo wiem, że jak sobie jednego dnia pofolguję, to potem tak jem i jem... He,ale się rozpisałam. No nic, kończę i czekam na wiadomości od Ciebie. Mam nadzieję,że Twoje dietkowanie idzie właściwą drogą.

  4. #4
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    hej karolka znam to wszystko z doświadcenia będę cię wspierać jeśli chcesz poza tym wybieram się na studia do Wa-wy, więc może pojeździmy sobie na rowerq pozdrawiam serdecznie i życze dalszych sukcesów


    http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56613

  5. #5
    Karolincia21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ooo, a na jakie studia się wybierasz? Ja też w tym roku zdaję.

  6. #6
    ankaa20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hajj karolcio,
    jak przeczytalam Twojego posta to az mi "galy wyskoczyly" nie tylko mamy takie same parametry ale laczy nas takze ta sama historia,otoz ja tesh kiedys /to bylo ok.3 lat temu/
    wazylam 62 kg,stosowalam wlasna diete,no ale pozniej zaczely sie wakacje wyjechalam do rodzinki no i sie zaczelo-lakomstwo-

    stracone kg szybko powrocily,i tak od tego czasu stosowalam liczne diety,raz glodowki a pozniej obzarstwo,nigdy nie wrocilam do 62 kg,ale wiem ze jest to mozliwe,chcialabym wazyc 60 kg,oczywiscie jakby sie dalo zejsc ponizej 60 to byloby super ale mam grube kosci wiec 60 by mnie ustatysfakcjonowala..
    stosuje diete 1000kcal i dziennie 45 min cwicze-rowerek stacjonarny,brzuszki,skakanka-,ale to sa poczatki mojej dietki,wiernie wspiera mnie malinsia i ja tesh bede z Toba bo wsparcie naprawde pomaga...

    sama widzisz ze historie lubia sie powtarzac
    cel jest do osiagniecia ale potrzebna jest nam silna wola,ne mozemy sie poddac bo naprawde warto chocby dla lepszego samopoczucia

    trzym sie i trwaj w swojej dietce...a do cwiczen sie nie zmuszaj bo jeszcze szybciej sie zniechecisz,napewno przjdzie taki czas ze nawet ochota do cwiczen Ci przyjdzie

    hehe a teraz ja sie rozpisalam
    pozdrawiam goraco,buzka:***

  7. #7
    Karolincia21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cześć Ankaa Jakie efekty odchudzania? Ja trochę schudłam, czuję po ciuchach, ale ważyć się będę dopiero w poniedziałek. Właściwie to ile czasu już się odchudzasz?

  8. #8
    Karolincia21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    6 czerwca - 76,5 kg. Tylko 1,5kg mniej...

  9. #9
    Karolincia21 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-05-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Chociaż w sumie razem to już minus 4,5kg...

  10. #10
    ankaa20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    02-01-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej karolcia.
    no no widze ze pomalu coraz mniej Ciebie jest,ja tez powoli trace te kg no ale troszke czasu jeszcze minie zanim osiagne moj cel,najwazniejsze sie nie poddawac..trzymam kciuki :***

Strona 1 z 5 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •