Zosia witaj :)
Widzę, że byłaś zatruta, współczuję, na pewno się biedaku namęczyłaś nieźle :roll:
Fakt, że przy zatruciach szybciutko się chudnie...ale to niestety w dużej mierze odwodnienie, które potem zawsze się nadrabia chociaż w połowie. Ja raz dzięki zatruciu straciłam 3 kilo w tydzień :shock: No...ale szybko przytyłam 5...tyle, że wtedy się nie odchudzałam więc jak brzuch odzyskał zdolność trawienia to zaczęłam zwyczajnie wpie...ć za trzech :wink:
Gratuluję Ci tych wyników, w zasadzie już osiągnęłaś cel :D Teraz tylko jakaś dieta stabilizacyjna i można się cieszyć :)
Jak tak sobie czytam o Twoich problemach w pracy to po cihutku...zazdroszczę :? Ja jestem w środku studiów dziennych i oprócz pomocy rodziców moim jedynym żródłem utrzymania są strony internetowe, które robię też sporadycznie :roll: A marzy mi się taka porządna praca, do której bym chodziła i w której zarabiałabym chociaż malutkie pieniądze...ale dające jakąś satysfakcję :wink: Fajnie by było...nawet myślę, żeby sobie czegoś poszukać...ale mam chyba mega pesymistyczne podejście do pracy, bo wydaje mi się, że studentka studiów dziennych, bez żadnych szczególnych umiejętności i z prawie zerowym doświadczeniem nie ma szans na żadna pracę :cry: Troszkę maurdzę...ale w ogóle zła ostatnio jestem na siebie i jakaś przygnębiona :? 8)