-
Hej, hej - prawie minął 7 dzień
Dziś było nieźle, chociaż nie idealnie :oops: Ale co tam - wiadomo, sobota, rodzina w domku, zrobiłam im pyszny obiad i troszkę spróbowałam (tylko jak smakuje!). No trudno, i tak mogło być gorzej.
Yagnah, widzę że dażymy do takiej samej wagi, oby sie udało.
No to lecę pobuszować po innych wątkach. Wpadnę tu potem.
papatki
-
witaj meteor!
ech, ta sobota, zawsze się rozluznia silna wola, prawda?
dzień inny niż wszystkie i jakoś trudnie sie znalezc
ale przywołuje Ciebie i siebie do porzątku
wracamy do dietki i wszystko będzie oki
a jeden dzień to nie tragedia jeszcze, prawda?
gorąco pozdrawiam :D
-
Sobota jest w kończu tylko raz w tygodniu, więc nie ma się co przejmować :-)
-
meteorku, ja mam ostatnio cały czas taką "sobotę", bo od 3 dni mam wakacje.. ale nie pozwolę sobie na rozleniwienie, o nie! :D :D i Tobie też tego życzę, trzymam kciuki!
-
Witam serdecznie. Ja juz troszeczkę dłużej dietkuję. I to wciąga moższ mi wierzyć.
Chociaż wpadki też sie zdażają. Ale jak fajnie jest usłyszeć od koleżanek zwłaszcza, że ,,chyba coś Cię ubywa, dobrze wyglądasz''. To jedna z większych nagród.
A jak będziesz głodna i zła , bliska rzucenia się na lodówkę to zaglądaj do naszych pamiętników, albo wyżal sie w swoim, tak większość z nas robi . I TO POMAGA!!!!!!!!
Trzymam za Ciebie kciki i zapraszam do mojego pamiętnika-,,teraz i ja zaczynam
Yena :D
-
Dziewczyny, jesteście kochane. Serdeczne dzięki za wpisy.
Wczoraj było bardzo, bardzo w porządku, zero wpadek, dziś póki co także. A to już 9 dzień na diecie Cambridge :!:
Dziś mam od rana dobry humorek :P :D :P :D , czego i wam życzę. Powód jest prosty:
3 kg mniej!!!(licząc od wagi początkowej, w dniu rozpoczęcia diety rano)
Nie zmieniam jeszcze wskaźnika, głównie dlatego, że nie wiem czy potrafię.
Wpadnę tu wieczorkiem.
-
Moje gratulacje. Oby tak dalej!!!!!!!!
A im dłużej tyl łatwiej. Kiedy organizm si przyzwyczaja to nie woła ciągle jeść.
Ja tez dzisiaj dałam radę!!!! Własni skończyłam ćwiczyć !!!!
powodzenia
Yena
-
gratuluje tych 3 kg! jak waga sie ruszyła to teraz pewnie z górki. ja już sie nie moge doczekać kiedy w końcu troche schudne i zobacze to po swoich ciuchach!! u mnie to czy schudlam czy przytyłam i czy czuje sie grubo czy szczupło można bardzo łatwo rozpoznać po ciuchach które nosze, jak czuje sie troszke cięższa to nosze ciemniejsze ubrania, szczególnie spodnie! a jak schudne to od razu pokazuje sie w obcisłych bluzkach i jasnych jeansach i w żywych kolorkach!
gratuluje też wytrwałości na DC, ja nie potrafie wytrzymać na zbyt restrykcyjnych dietach. życze dotrwania do końca bez wstrętnego jojo. ja dzięki temu forum zaczełam wierzyć że da sie dużo schudnać ;D
3maj sie cieplutko!
-
No i 9 dzień minął - było całkiem OK.
Jednak ta pomidorowa to dramat. jak dla mnie jest obrzydliwa. zostały mi 4 torebki, nie dam głowy czy jeszcze jej spróbuję. Napoje są OK.
tak bardzo chcę żeby się udało.
Dzięki za wsparcie: Yena, gameover, agnes 1983, wkra, milas, Yagnah, magdalenkasz i wszystkim, którzy to czytają, a pisać nie mają czasu.
Czy tylko ja tutaj jestem na DC :roll: :cry:
papatki
-
Hej meteor!! :) ja jestem dzis drugi dzien na DC i wiem dzieki Tobie wiem ze dam rade, bardzo mnie mobilizujesz, bo te 3 kilo... gdzies Ci zniknelo :D Trzymaj tak dalej!! no ciekawe jak mi dzis drugi dzien na DC pojdzie???
Pozdrawiam cieplusio
Baśka