-
VEGETABLES DAYS *** 40***
Witajcie,
Po wnikliwej lekturze Ewy Dąbrowskiej, którą zaczęłam jeszcze w kwietniu i pod wrażeniem sukcesów Nesztki i Wioli w tym temacie, zaczynam dietę warzywno-owocową. Start dzisiaj 13 czerwca, koniec 22 lipca. Wcześniej bałam się żeby za bardzo nie schudnąć, a teraz kiedy waga oscyluje mi wokół 70 (68-69), mogę sobie pozwolić nawet na zgubienie 4 kilogramów, co pewnie niechybnie się stanie w ciągu najbliższych 40 dni.
Zatem zaczynam
Trzymajcie za mnie kciuki i zaglądajcie jak najczęściej, bo co innego trzy dni na wodzie, a co innego 40-dniowy reżim. Ale bardzo chcę oczyścić sobie organizm i myślę, że mi się uda. Tylko trochę brakuje mi przepisów na dania z samych warzyw...
FLEUVE
-
TESH BYM CHCIAŁA MIEĆ TYLKO 4 KILOSKI DO ZRZUCIENIA NO, ALE JEDNYM BOZIA DAŁA WIĘCEJ, DRUGIM MNIEJ A JA POSTARAM SIĘ TO JEJ ODDAĆ BO NA CÓŻ MI TYLE BALASTU NO, ALE TO TROCHĘ POTRWA, ZAMIERZAM JEDNAK WYTRWAĆ W MOIM POSTANOWIENIU POZDROOFKA FOR U & ZAPRASZAM DO MNIE
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=56613
-
radziłabym Ci wcześniej iść do lekarza i spytać się jakie witaminy itp. powinnaś brać przy takiej diecie, bo inaczej, stosując taką dietę tak długo na własną rękę, możesz zrobić sobie krzywdę, mi np. po praktycznie identycznej próbie wg diety dr Dąbrowskiej strasznie wypadąły włosy :/
-
Hmm mi sie wydaje ze same owoce i warzywa to nie jest dobry pomysl. Chyba, ze tak jakos skomponujesz posilki, aby zaposkajac zapotrzebowanie na wszystkie witaminki. Ja jeden dzien kiedys zrobilam sobie o samych owocach, i pod koniec dnia myslalam ze zemdleje, taka bylam oslabiona. Na dodatek na drugi dzien jadlam za dwoch.
Mam nadzieje, ze ty po tej diecie, wrocisz spokojnie doo normalnego odzywania, bez jojo. Trzymam za ciebie kciuki!
Byle chudnac zdrowo!
-
Hej Dziewczęta,
Dzięki za odzew! Rozumiem Wasze obawy, niemniej nie jestem osobą początkującą w tym temacie. O głodówkach oczyszczających trochę wiem, sama je stosuje od października zeszłego roku, bez żadnych widocznych skutków ubocznych.
Tutaj trzeba rozgraniczyć dwie odrębne kwestie: permanentne niedożywienie i głodówkę oczyszczającą. Przy niedożywieniu, gdzie niby jesz wszsytko organizm się nie oczyszcza i nie uruchamia usuwania złogów i efekty mogą być rzeczywiście opłakane, jak przy dietach typu 300-500 kcal, etc. Natomiast przy głodówkach leczniczych organizm reaguje inaczej, jesli w ogole sie nie dostarcza białak weglowodanów i innych bogatych składników, organizm przestawia się na odżywianie wewnętrzne, inaczej endogenne czy komórkowe. Czerpie najpierw ze złogów, które są eliminowane, potem z matrwych tkanek i w końcu zapasów tłuszczu. Nie ma osłabienia, wrecz w miare oczyszczania przypływ energii, etc.
Jedno co mnie zmartwiło, to doswiadczenie milargo z wypadaniem włosów na dabrowskiej. Hmmm... kiepska sprawa, zobacze jak to zafunkcjonuje u mnie...
Pozdrówka
FLEUVE
-
Witaj Fleuve!
Będe Ci dopingować, ale nie robić to co Ty, bo jestem jeszcze na to nie przygotowana, ale Tobie życze powodzenia
-
Witaj FLEUVE!
Ja też jestem świeżo po tej samej lekturze co Ty, a swoją dietę owocowo-warzywną zaczełam wczoraj!
Wbrew temu co napisały tu dziweczyny, czuję się świetnie, osłabiona nie jestem. A jak wygląda moje menu można poczytać u mnie.
A co do witaminek, to chyba nie sposób dopuścic do ich braku jedząc owoce i warzywa.
A to wypadanie włosów, też mnie martwi, bo mi już strasznie wypadają(tzn. przed rozpoczęciem diety)
Poza tym podziwiam decyzję 40dniową. Ja na razie zdecydowałam się na 2 tygodnie.
Mam nadzieję, że jak się nawzajem powspieramy to łatwiej nam będzie.
-
fajnie milas, ze tez jestes na dabrowskiej
Ja na razie traktuję to mocno eksperymentalnie, jesli za bardzo bede chudla, dorzuce troche chudego nabialu.
A dzisiaj na razie jablka zielone są grane...
FLEUVE
-
Już jesteś na tej diecie?? Jak się czujesz??
-
Wiesz Fleuve jestem strasznie zdziwiona swoją reakcją na tą diete:
nic kompletnie, nic sie zlego ze mną nie dzieje.
Czuję się całkiem dobrze, nawet bardzo dobrze.
Zero osłabienia, zawrotów głowy, ba nawet bólu głowy nie mam.
Zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem w nocy nie wsyaje i śpiąc nie podjadam
Może to przez to, że cieplutko na dworze i ogólnie jeść się nie chce.
Nie wiem, ale niech tak trwa
pa
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki