ja tez chce takie ptasie mleczko!! albo dobra moze jednak nie, bo bym zjadla cale opakowanie :(
Wersja do druku
ja tez chce takie ptasie mleczko!! albo dobra moze jednak nie, bo bym zjadla cale opakowanie :(
wow...Wpis Luzi był 4000. wpisem na moim topicu :)
eh...dzisiaj się trzymam...była skakanka, stepper, hula hop...i ok 1200 kcal... przy okazji mam doła i nie mogę na siebie patrzeć :cry: :cry: :cry: :cry:
bedzie dobrze slonko:*:*
wow, zapisalam sie w historii :D
ja mialam dzisiaj w szkole wielkiego dola.
dostalam 2 ze sprawdzianu z anglika, tylko dla tego ze calą lekcje myslałam nad tymi najtrudniejszyi zadaniami co niby byly obowiazkowe, a potem sie okazalo ze moglam zrobic te latwiutkie jak reszta i dostac 5 :x
nadgorliwosc nie poplaca :?
potem sie wnerwilam bo kumpel zrobil sobie ze mną wojne na dlugopisy i popisal mi nowe biale buty, calą lekcje je szorowalam :P :P :P
i jeszcze ta pogodaaaaaa :x :x
ale jak wchodze na forum to jakos mi sie nastrój zmienia :wink:
a u mnie w domu zawitały kopytka i troche mi sie zjadło :lol: nie powiem,dobre były ;) oczywiscie limit przekroczony,ale skoro na kopytkach sie zakonczylo,to nie ubolewam tylko wieczorem biore dupkę w obroty ;)
w pon spotykam sie z byłym ,to mam motyw . ;)
i błagam niech nikt nie łapie dołkow bo to tylko utrudnia diete :?
jutro tez chce takie słoneczko :)
Skarbie nie załamuj się!! A tak an marginesie dodam, że u mnie w nocy i rano jest mróz
-5 st. a popołudniu 1 i się wszystko topi... I potem znowu mróz itd... Mam tego dość, ale to jest tak jak z dietą :) Jeśli się naczekamy to będziemy miały efekty :D Na 18 marca zapowiadają duuże ocieplenie podobno (do 10 st.... :? ). A co ja tu tak się rozpisałam o pogodzie :P Dobranoc kochaniutkie, ja już idę lulu, bo po ćwiczeniach jestem bardzo zmęczona, a wstałam o 5:45, żeby poćwiczyć nóżki :P Dobra lece ;*
Słodkich snów Wam życzę ;)
Noemcia bez stresów mi tutaj=** Międzi innymi po to wróciłam na forum, żeby byc z wami tutaj wszystkimi i ... noo poprostu być z wami :lol: Jak to można inaczej określic? :) Namrawde kochaniutka nie przejmuj sie ... bedzie dobrze zobaczysz. To tylko napewno wiosenne przesilenie i taa głupia pogoda, która chyba juz każdego wkurza [ mnie osobiście juz na dobreee wkurzyła! :x :evil: ] Booziaki=**
wszystko wróci do normy zanim sie obejrzysz,tylko nie mozesz sie na tym skupiac i pogrązac bo będzie sie ciagneło ze huhu :? Ty musisz wrócic do siebie- i ciałem i radoscia ducha :)
snieg kurna spadł :cry:
u mnie też spadł :cry: jest mi zimno i mnie wszystko boli :cry:
wczoraj bylo : 50 min stepperka, 500 skokow na skakance i jakies 15-20 min hula hop...
dzisiaj chyba zrobie sobie przerwe bo mnie wszystko boli... :? i choroba nie puszcza :(
kurcze, mam tyle w pasie ile na poczatku odchudzania we wrześniu!! :cry: :cry: :cry: za to w biodrach tyle, ile w połowie...wszystko mi sie na brzuchu odłożyło, jak nigdy... :cry: :cry: bleeeeee... :cry: :cry:
ehh ... wiem co czujesz :( chyba nikt nie lubi efektów jojo ... juz ci sie wydaje ze wszystko jes lux, ze to juz koniec a ty D*** :? ... ale ty Noemcia sobie napewno z tym poradzisz bo zuch dziewczynka jestes :lol: Widziałam jak wczesniej byłas na dietce i jak pięknie chudłaś :wink: I teraz tez napewno tak będzie zobaczysz :) 3mam kciuki booziaki=**
I ja wracam ;] pomogę Ci :*
!@#$%^*&^@@#$%^
żesz normalnie u mnie to się coś poprzestawiało :evil: dzień się trzymam a dzień co?? :evil: :evil: :evil: kurcze no jestem wściekła na samą siebie - ta pogoda mnie dobija jeszcze...i na dodatek choroba trzyma :x :evil: głowa mnie boli, jem a mimo to mi słabo... wrrrr.... :evil: :evil: :evil: obiecuję, że jak tylko dojdę do siebie to się wezmę ostro...póki co...jestem jeszcze taka słaba.... :( mój limit się chyba chwilowo wyczerpał :P to tak jak z smsami na bramce...trzeba czekać do kiedyś tam, żeby na nowo pulę uzupełnili :P ciekawe tylko kiedy mi się uzupełni?? :evil: oby przed przytyciem wszystkiego :P:P
Hej, heeej! My darling a może trochę inna taktyka?
Look, proponuję ci z tydzień na 1500kcal, potem 1400, 1300...aż zejdziesz do tych 1100 - będzie ciągle mniej niż jest twoje zapotrzebowanie dzienne, będzie energia a głównie skończą się te skoki w kaloriach :? . Sama jestem na 1600-1700kcal/day, dni przesiedzę na wykładach, jeno 2x w tygodniu mykam na basen inaczej zakuwam jak chole.. a przeto złazi zawsze w 100% ten 1kg tygodniowo :wink: .
Dobrze wiesz, że rozjadłaś się na tym wyjeździe - organizm jest przestawiony na zupełnie inne fale teraz, nie szokuj go zaraz takim rygorem, ale obejdż tego chytrola inną taktyką :D . A co głównie jedz co 3-3,5h, pozwól sobie czasami na małe conieco słodkiego, normalnie wlicz w limit, albo jak ciuta przekroczysz to i tak ćwiczysz, no nie?
Trzymam kciukasy smutasie, już raz się udało, co znaczy, że można - i ty dasz radę :wink: !!!
oj Noe, to pewnie przez tą chorobe, musisz ją zcierpiec a bedzie juz napewno lepiej
główka do góry :D
No Grzibcio to jest w sumie dobry pomysl :)
Noe, nie zalamuj sie, skup sie na tym, ze chcesz wyzdrowiec, a wtedy juz Ci na pewno bedzie dobrze szlo (bedziesz miala sily wiecej..) :* ja dzisiaj tez mialam pocwiczyc, no i nie dalam rady juz, ale jak tylko sie ode mnie bardziej odczepi przeziebienie, to sie biore na maksa :D
OGŁASZAM WSZEM I WOBEC, ŻE OD JUTRA ZERA LITOŚCI - URLOP SIĘ SKOŃCZYŁ!! ŻEBYM JA TAK SOBIE POPUSZCZAŁA? NIE MOŻE BYĆ!! KONIEC, KONIEC, KONIEC!!!!! WRACA NIEZMORDOWANA, SILNA NOE!!! OT CO!!
dziękuję za uwagę, dobranoc :)
o tak :!: jak Ty to i ja :lol:
Ogłaszam utworzenie duetu i sile megaintergalaktycznej, motywacji monumentalnej, samozaparciu żelaznym i nerwach z oceli!!! Noe obiecam ci dotrzymywać kroku ile kwasu mlekowego w mięśniach i oleju w głowie :wink: !!!
super!! :D:D
kto się przyłącza jeszcze? :D:D stwórzmy trójkącik :D:D albo inne wielokąty - im więcej tym lepiej!! :D:D
heheh..jaka perwersja... hahahahaha :D:D
8) Orgia?!
a co ?!
no serio poczułam moc :lol:
Zbyszek Nowak---ręce które lecząhttp://klub.chip.pl/gekon/gg/heej.gifhttp://klub.chip.pl/gekon/gg/heej.gif
A ja sie załapie jeszcze do tych "wielokątów" ?! Bo ja też musze! :lol: :lol:
JA TEŻ, JA TEŻ
no to ja nie widze wyjscia zeby sie nie udało :lol: wczoraj wieczorem dostałam kolejna dawke energii i stwierdzam ze z dobrym humorem wszystko łatwiej pojdzie :D
zalecam więc,usmiechac sie i cieszyc :)
no więc bierzemy się wszystkie :D:D
ja właśnie jem sobie jogurcik ;) mniaaam :D:D musi sie udać, musi, musi!! :P nie wyobrażam sobie innej opcji, o! :P
hehe ja Wam nie dam o sobie zapamniec, beze mnie ani rusz! ja tez sie przylaczam :D
taaa, noe, perwersja :D :lol:
Ja też się przyłaczam :wink:
Noe już ci idzie świetnie :lol:
Noe znowu zmiana temaciku ..no ale byle żeby z usmiechem na twarzy !Trzymaj sie mała :D !
Ja tez sie przyłączam :D a Ty Noe zmieniasz tematy i nie wiem, który jest Twój :P
:*
"Kobieta zmienną jest..." :lol: :lol: No dziewuszki Noe ma racje - bierzemy sie ostro wszyściutkie! nie ma bata! :D :D hihi :lol:
bo ja to taka niezdecydowana jestem :D:D ale tego nie zmienię póki nie schudnę :D:D
ja dzisiaj jogurciki i kefirki... :P i chlebek ze słonecznikiem ;) będzie git :P:P
No i spoko Noe :lol:
juz jest git :*
no...musi być, bo jak nie... zresztą...nie ma takiej opcji : bo nie :D:D
dzisiaj tak sobie siedziałam nad tym moim "Potopem" i tak sobie myślę...że ja muszę być szczupła, bo nie ma bata, żeby było inaczej!! będę szczupła i będę mogła sobie nosić ciuchy jakie mi się podobają! (tu jeszcze jest kwestia kasy :? ale z tym sobie jakoś poradzę :D) i będę mogła w wakacje śmigać w krótkich spodenkach i sukienkach... i żaden burak mi nigdy nie powie, że łakoma jestem... :evil: :evil: kurcze, bo aż się wczoraj wieczorem zbulwersowałam jak rozmawiałam z DrR, bo mi się coś przypomniało... i nie damy się, BO TAK!! :P
ja tez chce nareszcie zaczac nosic to co mi sie podoba, i nie patrzec na to ze mi sie cos wylewa ;/
wlasnie, nie damy sie!!
Ja również chcę nosić jakieś krótkie reczy bez skrępowania. I podobać się sobie. I innym. I nie słyszeć wyzwisk pod swoim adresem. Myślę też, że to dodałoby mi trochę pewności siebie, bo jest z tym kiepsko...
No, ale powodzenia ;3
buraki noe wywieziemy na taczce na pole :lol:
ja Ci mowie ,Ty musisz miec dobry humor bo to mi daje energie i wszystko idzie łatwiej :) a teraz mam jeszcze jedna motywacje-Ł ;) huh :!:
no pewnie...damy radę!! :D a Ł pewnie nie ma nic przeciwko temu jak teraz wyglądasz ;) no i z nim będzie Ci łatwiej :) trzymaj się :*
ej, a ja nie mam zadnego Ł ktory mnie motywuje :(
Luziu, ja też nie mam :D
przynajmniej nie jestem sama:D