-
eh... juz sama nie wiem :cry: ale chyba nie jest ze mną aż tak źle - w sensie, że mój zdrowy rozsądek jednak bierze górę, bo jeszcze dzisiaj rano planowałam wrócić na 1200 i trzymać się tak do marca... :( no ale grzecznie będę się trzymać 1500...tzn dzisiaj zjadłam 1300, bo po wczorajszym szaleństwie więcej nie mogłam wcisnąć... :? jutro będzie 1500 na pewno... eh...przepraszam Was...nie wiem czemu mam taki humorek :(
-
ci sie chyba w główce porobiło :D ale nie martw się , nie jesteś sama , też tak mam :D jesteś śliczna, no i najbardziej wytrzymała z obecnych :D a że grzeszysz raz na trzy miesiące, to tylko ci nagrodę przyznać:* i nie przepraszaj, bo nie masz za co:*
-
siemka laseczki sorki ze zmieniam temacik ale orientujecie sie moze ile kcal/100g ma suszony banan??? buziaki
-
noe, kup sobie light czekolade i zjedz. O.!
-
batona zbozowego :D
Ssa rozne numeracje spodni, no i 29 ma swoj odpowiednik w trzydziestu ileś, nie jestem pewna, bo sie nie znam dokladnie, ale to jest 36 albo 38 bodajże, więc rozmiar świetny :D I kurczę Noe nie ma co dołować, ja WIDZIAŁAM Twoje zdjecia, no i jesli masz sobie do zarzucenia, ze masz za wielki tylek, to cos tu chyba jest nie tak - ja uważam, że naprawdę jest swietnie :) , wiec nie swiruj zadnymi przeciagajacymi sie dietkami, bo nie mozesz z siebie kosciotrupa robic :!:
Mam-kompleksy trafnie to ujelas (przynajmniej szczera jestes :P )
No i Noe, nie masz za co przepraszac, po prostu przeczytaj to, co Ci napisalysmy, przyjmij do wiadomosci, ze chociaz nie chcesz sie zaakceptowac, to laska i tak jestes :lol: no i nie doluj sie naprawde ;*
-
Wiecie co , biedne jesteście. Współczuję Wam Dziefcynki tego rozmiaru 29.
Na pewno musicie wchodzić bokiem przez drzwi.
Ja noszę rozmiar 30 heheh
-
Sunsetka to mnie rozbroilo :lol: :lol: ja teraz patrze na swoje spodnie, a tam pisze W31 - czyli ja mam chyba 31 (o ile to ta sama numeracja) :oops:
-
noe ja sie naprawde martwie o Ciebie.
to ja od smutania jetsem nie Ty!
jestem z Toba... calujei i spij spokojnie
-
rozmar rozmarowi nierowny :!:
wez , wez ja Ci juz mowilam cos na ten temat masz obsesje i wiesz dlaczego ..
dobrze ze jedziesz na 2 tyg to sobnie odpoczniesz i moze zmadrzejesz;)
-
:( kurcze...mierzyłam się dzisiaj...i mi sie wymiary w udzie i biodrach zwiększyły...mam 55 i 96... :( a było już 54...kuźwa no od ponad miesiąca się tak waha :cry:
-
Oj Noemisku mój kochany...cuś mi się wydaje, że zaczynasz widzieć te tłuszcze nawet tam gdzie jestem już zupełnie light :wink: . Przecież tak samo jak organizm tyje z kg albo dwa przed okresem tak samo też mienią się jego wymiarki. Nawet prowadząc najbardziej rygorystyczną dietę przecież raz ci się ta woda przytrzymie albo tez nie. Te 2cm to przecież... :roll:
Koffna moja - zamknij oczy na chwilę i przypomnij sobie jak wyglądałaś mając te 20kg więcej, jak bardzo cieszyłaś się z każdego kg mniej i ile to dla ciebie znaczyło mieć przynajmniej 65, czy 60kilosóf. Albo weź sobie któreś z fotografii i porównaj - jesteś świetna, niejedna ci tutej napewno skrycie zazdrości takiej figurki (brzuszka!) i wzdycha do twojego obwodu nóg :wink: . Przymierz którą˛s z bluzek, które kiedyś dla tuszy nosić nie mogłaś albo popatrz jak lecę ci z tyłka spodnie na które z żalem patrzyłaś będąc grubaskiem i stań przed lustrem - jesteś urocza 8) .
I P.S.: Ani mi się waż jadać znowu mniej - masz mi ładnie dźwigać aż do swojego normalnego zapotrzebownia dziennego :evil: , bo ci w du.. nakopię :wink:
-
podziwiam cie, ze tak długo wytrzymałaś...
jak dlugo zrzuclas te 20kg?
rozmier 29, to naprawde suuppeeerrr!!!!
1cm w udzie to nie tragedia!
ja w różnych rozmiarówkach mam 40/42/44 albo 30/31/32/33/34
lepiej by bylo, gdyby wszystko zostalo zuniwersalizowane;)
trzymaj się ciepło, w tę zimową porę
trzymam kciuki za utrzymanie wagi
-
Ja zawsze pisze/mówie to co myśle ot co.
Noe po takim sukcesie nie powinno się miec dołków, ja po przytyciu..No spoójrz na mnie takiego banana nikt nie ma ^^ wiec ty musisz miec wiekszego i tyle. Nie ma mooowy ;P na odmowy ^^ LOooooooooL!
-
Grzibcio dobrze mowi :!: zresza jak reszta dziewczyn ...
wez sobie to do serca :!:
-
noe, kurde ja becze bo mam w pupie 102 i w pasie 84 .
nie placz. kochaj siebie.
ja Ciebie tez kocham!
-
Grzibcio i reszta dzeiwczyn powiedziala dokladnie to, co ja moglabym na ten temat powiedziec :) Powtorze tylko jeszcze raz - Głowa do góry, Noe ;*
-
eh...czemu to tak jest, że jak się coś osiągnie to później nam ciągle mało i mało...i chciałoby się coraz więcej i więcej...yh, jak dobrze, że mam resztki rozsądku w tej swojej łepetynie durnej... :x:x:x
dzięki Wam :*
-
jakiej durnej? jakiej durnej? Jakbys durna była to nie osiągnełabyś tego co masz :) jaki z tego wniosek? nie jesteś durna :D
-
nie przesadzaj ..
ale to prawda ze czlowiek jest zachalnny ze jak mu sie uda cos osiagnac chce zawsze wiecej :P
-
Nie jestes durna!! Poparz ile juz osiagnelas!! Nie mierz sie jakis czas a napewno wyszystko zdazy sie unormowac!
-
Noemciu, jak ty jesteś durna, to my wszystkie też :lol: bo po kiego się odchudzamy? żeby później dołować się jakąś zbędnie zjedzoną kalorią?Noe - jesteś gites dziefcynka i proszę przestać już marudzić :D
ps. a gdzie jest to o czym w smsie pisalaś?muszę jej dowalić :twisted:
-
To normalne że chce się więcej.
Tylko przy odchudzaniu łatwo wpaść w pułapkę. Dobrze, że ty nie wpadłaś
-
no i szlag by to trafił...zaś się stepper popsuł...trafi mnie zaraz... jak ja mam ćwiczyć te nogi jak mi się co chwile coś pierdzieli... :evil: :cry: :cry: :cry: :cry:
-
Dzasminko ja Ci pomoge moge? Tez wiem o co chodzi :twisted:
-
my to nasz anoe kochan wczesniej przytulic musimy mocnoi i w policzek pocalowac a pozneij do dupska nakopac!
noe , kurd eja nie moge przestac myslec o Tobie..
jestem z Toba i jesli Ty nie mozesz posiedziec ze swoimi myslami ja pogadam z Toba i popatrze w gwiazdki i tam Ciebei znajde i bedzie dobrze!
pieknych snow!
-
-
eh...nakopcie mi, nakopcie :cry: :cry: kurcze, jest mi źle po tej niedzieli...wszędzie mam 1 cm więcej :cry: w biodrach to nawet 1,5 :cry: :cry: :cry: nigdy więcej żadnych wyskoków :cry: :cry: tłusty czwartek też już odpada... nie bede jeść więcej słodyczy... :cry: :cry: :cry:
eh...dzisiaj mam spr z gegry z mapy Afryki... musiałam wykuć wszystkie panstwa i stolice...a te nazwy to mają tam boskie... wrrr...głupie Araby... :evil:
-
:evil: :evil: Ja ci zaraz nakopie jeśli nie przestaniesz marudzić...W TEJ CHWILI!
Tylko my możemy cie nazwac durna, ale ze tak nie uwazamy to tego nei uzyjemy, sama nie mozesz sie tak nazywac. TO JEST W REGULAMINIE WIESZ?
8) 8)
Mi tez przybyło Jakies 1 cm w brzuchu i co?! nie rycze ^^ Weś sie w garść ^^
-
Może kup sobie jakiś fajny ciuszek w którym bedziesz szałowo wygladała, wtedy samoakceptacja łatwiej przyjdzie :)
Trzymaj sie cieplutko :*
-
trzymajcie mnie bo nie wytrzymam ;D
-
a ide od was bo mnie nerwy łapia ;p
-
A ja tu zostane i bd Pilnować 8)
-
zostan zostan dobry czlowieku ;)
-
Dlaczego sie denerwujecie, ja rozumiem noemcie. Pozatym z tego co wiem to takie coś jest normalne.
Odchudzanie jest prostrze niż utrzymanie wagi ... niestety :/
-
no właśnie... :( ciężkie jest życie po diecie... :?
-
-
weźcie nie straszcie...
eh, po diecie będzie cieżko, ale nie dam się, nie wróce do dawnego jedzenia...no napewno nie w takich porcjach :!:
-
Tak, ale to chyba nie powód aby być smutna?! Ja po diecie bylam człowiek szczęścia, :P Nie ma co sie załamywac takie jest zycie
-
Noe wiesz przecież, że wszystkie chcemy dla Ciebie dobrze :*
-