Wyrazilam jzu opinie na temat Twoich kolan...
Mam nadzieje, ze Ci przejdzie...
Buziaki :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
Wyrazilam jzu opinie na temat Twoich kolan...
Mam nadzieje, ze Ci przejdzie...
Buziaki :lol: :lol: :lol:
hehehe :D:D
no zgodziła się ze względu na kolana ;P
a często masz te bóle kolan ?
Zbyt czesto...
Minelka mnie też czasem z rana strasznie bolały, ale mięśnie łydek, wiem co to znaczy... Nie martw się, przejdzie Ci po kuracji na rowerku stacjonarnym :D 8)
często? hm... od lutego :D a od kwietnia mam non toper :P
W polowie sieprnia zaczyna Ci sie rehabilitacja?
od 21.08 ;P
Uuuuuuu, pozno...
no późno, ale co zrobić?
musze jechać do wujka...rowerem :/ wrrr... jutro znowu się nie podniosę :(
lol....przerzuciłam u wujka 5 ton żyta do piwnicy... plecy to chyba jeszcze przez miesiąc mnie będą boleć :D
No nieźle- to wysiłek nie do pobicia.Ja pewnie bym nawet 100kg nie dała rady.Pełen szacunek :D
A jak Twoje kolana?? :roll:
kolana się trzymają póki co...wczoraj siedziałam w domu więc odpoczęły... no ale już siedzę w domu do rehabilitacji...nie chcę ich przeciążyć :/
Mozesz wychodzic na spacerki :)
noemcia a co masz z kolankami?
cóż... mam nieprawidłowo zbudowane stawy, starte chrząstki itd.... :| rzepki mi chorują i to zdrowo :? no ale cóż...życie :P
jeśli masz nadwage , albo za dużo ważysz, to dla dobra rzepek powinnaś schudnąć - bow końcu to one 'noszą' nasze ciałko
ja chodzac do podstawówki (chyba 2 klasa) dowiedziałam się, że mam martwice jałową wiązadła łenkotkowego :roll: i nie mogłam ćwiczyć na WF przez 3 lata. nie miałam ruchu.. i wtedy zaczęło się tycie, a jadłospisu nie zmieniałam, zawsze jadłam to na co miałam ochote i nie tyłam. na szczeście juz w gimnazjum mogłam ćwiczyc :wink:
Noemcia wszystko będzie dobrze!!! Trzymaj się!!
Pozdrawiam cieplutko :P
Noemcie śliczny avatar 8)
I podziwiam 5 ton :roll: respekt :wink:
no mi lekarz powiedział, że to już się będzie za mną do końca życia ciągnąć :cry:
avatar też mi się podoba :D
lol...jaki miałam dzisiaj zlew to masakra :D poszłam rano na mszę...i ostatnio na mszy śpiewałam psalm... a dzisiaj odprawiał ten sam ksiądz...no i podchodzi do ambony... i mi kiwa tak delikatnie głową dając mi do zrozumienia żebym dzisiaj zaśpiewała :D myślałam, że rypnę z niego :D ja od razu głowa w drugą strone, że niby nie wiem o co chodzi :P bo nie widziałam tego to nie będe bez przygotowania śpiewać :P w końcu sam zaśpiewał...a po mszy mi mówi, że nie wiedział jak mi dać znać, a nie chciał mnie przez mikrofon wołać, by mi siary nie robić... :lol: zabiłabym chyba... :D:D
jejku, śpiewaczka z ciebie, ja też kiedyś byłam taka aktywna, ale teraz rzadko zaglądam do kościoła :cry:
noe: nieźle, nieźle :D
ja tam głosu nie mam i raczej nikt mnie nie prosi, żebym śpiewała :roll:
mi strasznie brakuje śpiewania w kościele.. :( czsaem się pocieszam karaoke, ale to już nie to samo.. moją współlokatorka chciała żebym jej zaspiewała psalm na wesleu ale.. nie da rady.. :) może to i dobrze :)
ja lubię śpiewać w kościele :) od niedzieli startujemy ze scholą...a ja prowadzę :D:D sasasa...
hahaha...wczoraj po mszy wbiliśmy się do księdza do salki na film :D oglądaliśmy "Skok przez płot" i "Kod Leonarda"... na Kodzie połowa spała już, bo to jakieś nudne było... ;P oglądamy już trzecią godzinę...i jest scena jak Henks całuje laskę w czoło...a ksiądz się tak przebudził, podniósł się na sofce i tekst: "no nieee...w czoło?! czekam cały film żeby się coś działo, a on ją w czoło całuje..." :lol: myślałam, że padnę ze śmiechu :D :D a ten skok przez płot to wypasiony jest :D
z dietką tak sobie...choć ostatnie 3 dni jadłam jak kot napłakał, bo mama mi kasy nie zostawiła, a lodówka pusta :/ za to wczoraj znalazłam kasę...jak na złość w walucie, jak kantory zamknięte... :P
hihi biedactwo bez jedzonka zostawione :)
noe: trzy dni Ci nie zaszkodzą ;)
ale, że ksiądz oglądał Kod??? :shock: to jestem w szoku ;) fajnych księży macie :D
'Skok przez płot' też bym sobie obejrzała :)
no to mialas takie jakby oczyszczanko ;d
buehehe... kumpel miał pirata, więc ksiądz stwierdził, że skoro nie dajemy im zarabiać to możemy oglądać :D:D haha...no ale książkę też czytał ;) no mamy fajnych :) a jacy śmieszni są.... :lol: wszyscy z proboszczem na czele :D:D
Też mieliśmy fajnego księdza, rozumiał facet, że hormony po nas jeszcze buszują na pełnego i buszował tak na oko czasami z nami, świetny facet 8) .
Hummmm dały bym się tak bez kasy i żarcia w domu przygwoździć...albo przynajmniej bez żarcia, bo odległość sklepu od domu to mnie jeszcze stosunkowo przy diecie jakoś tako trzyma :lol:
Byłam dzisiaj na "Piratach z Karaibów..." aaaaaahhhhhhh.....KOCHAM DEPPA :D:D
no mnie "Kod.." baaaaardzo rozczarował... caly film czekalam na cos ciekawego, zaskakujacego a tu... zonk i napisy sie pojawily :?
nooo.. my tu gadu gadu.. ale Ty lepiej powiedz czy cos dziś już jadłaś czy kasa daej lezy w walucie?? :P
o księdzach gadacie?! no to ciekawy temat
ja tu wpisik dla noe że wróciłam i znowu tu jestem
wypoczeta po 3 tygodniach nad morzem
Trzymam kciuki za was dziewczyny, uda się!!! :P
kurcze, skoro deep jest taki pociągający, to chyba pojde z kumpelami a nie z chłopakiem :P hauheauheuahehae joke :wink:
:lol:
hihi ja też :wink:Cytat:
Zamieszczone przez noemcia
echh ja lubię Depp'a ale nie w 'Piratach'
i jeszcze nie w 'Czekoladzie' :P
W "Czekoladzie" też był piratem :wink: Ja tam go wszedzie lubie 8)