-
no ja tez mam nadzieje, że bedzie udany :D choc dzisiaj poszłam po chlebek...jak zobaczyłam taki wypieczony, posypany płatkami i makiem...mmmmmmm... :D ale nie dam się :D wytrzymam póki nie ujrzę tych 55... :D a moze zejdę niżej... :roll:
ale to już cicho, bo Daniel powiedział, że sie do mnie nie odezwie jak będzie poniżej 53 :P swoją drogą, mogę zejść do 50, jemu powiedzieć, że jest 53 i bedzie spokój, przecież chyba nie bedzie sprawdzał?:D a jak cos to można wkręcić, że to efekt uboczny wychodzenia z dietki ;)
-
A ile masz wzrostu? Nie przesadzaj troche :twisted:
-
165 ;) ale nie wiem do ilu zejde...zobacze jak bede sie czuc z tymi 55 :)
-
-
Noe a ile juz schudlas ? nie jestem na biezoco :P
-
na tickerze widac 3, ale może noe taka skromna jest że wogóle mgo nie zmienia, a tam już 56?? :lol:
-
jasne, 51 juz ;) nie wiem ile schudłam, bo moja waga jest glupia i jakbym na nią jutro stanela to by mi pewnie 67 pokazała...a po godzinie 63... głupia jest ;) postanowiłam się zważyć przed świętami :D
mam ochotę się najeść :( moze nie słodkiego...ale czegos konkretnego...ale nie zrobie tego, bo wpadam w czarną rozpacz jak na siebie patrze...i wiem że musze jeszcze duzo schudnac zeby moc na siebie spojrzec jak na normalną osobe... :cry:
-
Noe nie przesadzaj juz :/ wez sie zacznij ciesyzc z efektow diety - bo ja jestem na 100%pewna ze juz schudlas i o wiele lepiej wygladasz :) napewno :) za bardzo jestes samokrytyczna wzgledem siebie!! :)
-
Te wazenie tak odkladasz i odkladasz... Zwaz sie gdzies i bedziesz zyla w swiadomosci :D A moze ona tak pokazuje bo w godzine schudlas te 4 kg ?:D:D
-
jasne :D
nie chce sie wazyc...boje sie, że nie zobacze zadnych efektów :( wolę poczekać :D